Pomoc przy porodzie
Cześć, nazywam się Iwona, za niecałe cztery tygodnie mam termin porodu, strasznie się boję. Pierwsze dziecko urodziłam przez cc, nawet nie wiem co to skurcz, nie mówiąc już o bólu porodowym czy tez bólach krzyżowych-partych.
Korzystałyście z pomocy położnej (wcześniej umówionej)?
Jak myślicie, warto się zabezpieczyć, czy może lepiej dać sobie szansę na samodzielny poród. Jestem już “dojrzałą mamusią” i obawiam się, że moja kondycja fizyczna odmówi mi posłuszeństwa. Słyszałam wiele opinii, że to szkoda pieniążków ale sama nie wiem, na dziecko chyba nigdy nie jest szkoda.
Jak Wy rodziłyście albo jak macie zamiar. Z pomocą czy też nie?
Dziękuję z góry za każdą odpowiedź(poradę). Pozdrawiam.
Iwona i Karolinka (w brzuchu).
Przysłowia o wiośnie. Co mówią nam ludowe mądrości?
Prezent dla nauczyciela na koniec roku. Te pomysły to strzał w dziesiątkę!
Najlepsze prezenty na Dzień Dziecka dla pięciolatki. 9 rozwijających i kreatywnych propozycji
Piękne życzenia dla dziecka. Czego życzyć dziecku z okazji ważnych uroczystości?
Strój rodziców na komunię dziecka. Jak się ubrać na uroczystość? Najciekawsze propozycje i inspiracje
Koniec roku maturzystów 2024. Kiedy uczniowie poznają swoje oceny i przystąpią do egzaminów?
- Rodzice.pl
- Forum
- PRZYSZLI RODZICE
- Wszystko o porodzie
- Pomoc przy porodzie
Angina u dwulatka
Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...
Czytaj dalej →Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie?
Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,...
Czytaj dalej →Mozarella w ciąży
Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.
Czytaj dalej →Czy leczyć hemoroidy przed porodem?
Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,...
Czytaj dalej →Ile kosztuje żłobek?
Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...
Czytaj dalej →Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży
Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty...
Czytaj dalej →Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć.
Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w...
Czytaj dalej →Dziewczyny po cc – dreny
Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...
Czytaj dalej →Meskie imie miedzynarodowe.
Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...
Czytaj dalej →Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży??
Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i...
Czytaj dalej →Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej?
Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować?
Czytaj dalej →Śpi albo płacze – normalne?
Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim...
Czytaj dalej →Wielotorbielowatość nerek
W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...
Czytaj dalej →Ruchome kolano
Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...
Czytaj dalej →
8 odpowiedzi na pytanie: Pomoc przy porodzie
Re: Pomoc przy porodzie
Cześć! Ja mam zamiar rodzić z pomocą położnej, na razie umówiłyśmy się że zadzwonię do niej za tydzień i dogadamy szczegóły. Zdaję sobie sprawę, że to ich praca i w zasadzie nie powinno być mowy o jakimklowiek wspomaganiu, ja jednak wolę się zabezpieczyć i chociaż o to być spokojna tym bardziej że to mój pierwszy poród i kompletnie nie wiem czego się spodziewać. Fakt, niektórzy twierdzą że to strata pieniędzy ale każdy ma prawo do właśniego zdania i ja akurat się ztymi osobami nie zgadzam.
Ewcia i Natalka
Re: Pomoc przy porodzie
Ja nie miałam nikogo umówionego i na szczęście poradziłam sobie, ale jeśli czujesz się niepewnie, to może lepiej kogoś koło siebie mieć.
Gosia i Artek
Re: Pomoc przy porodzie
Ja nie miałam umówionej położnej, mójporód trwał 14 i pół godziny. połozna która wtedy ze mną była została przy mnie mimo że jej dyżur sie jużskończył. Prawie do końca była również ze mną mama, bardzo mi sie przydała.
Pozdrawiam
Re: Pomoc przy porodzie
z polozna wczesniej nie umawialam sie – w sumie na to samo wychodzilo jak dalam w lapke:) tej co miala dyzur
chyba pomoglo bo polozne b sie staraly, byly mile, zawsze przy mnie itd itp — warto:)
Agniesia 7.07.02 +Adrianek 3.01.04
Re: Pomoc przy porodzie
Jeżeli planujesz poród rodzinny to nie ma sensu branie położnej, ponieważ w ramach “porodu rodzinnego” w wielu szpitalach płaci się właśnie za położną lub za osobną salę – warto się tego dowiedzieć (nie za obecność osoby bliskiej, bo do tego ma prawo każda kobieta).
W trakcie mojego porodu, położna odwiedzała nas co godzinę i sprawdzała rozwarcie oraz 2 razy doradziła zmianę pozycji, więc uważam, że Jej częstsza obecność nie była niezbędna. Nawet myślę, że gdyby przychodziła częściej i dłużej z Nami siedziała to byłoby dla mnie krępujące (tak to sobie spokojnie jęczałam do męża).
Dorota i Gabrysia (10.01.2004)
Re: Pomoc przy porodzie
Ja miałam swoją położną i szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie porodu bez niej a rodziłam razem z mężem. Przez cały czas była ze mną (poród trwał 9 godz.) i masowała mi kręsgsłup podczas bóli krzyżowach. Opóściła może tylko z dwa skurcze, które bez masowania były o 50% boleśniejsze. Robiła wszytsko aby rozwarcie postępowało i ogólnie uważam, że bez niej tak szybko by mnie urodziła. A dzidziuś był duży bo aż 4000g a ja raciej drobna.
Nie wyobrażam sobie porodu bez swojej położnej.
Pozdrawiam,
Marta i Korneliusz 7.10.2004
Re: Pomoc przy porodzie
Witaj Iwonko
Położna mająca dyżur ma OBOWIĄZEK się Tobą zająć. To jej praca. Jeżeli wykonuje ją sumiennie, to dlaczego ma nie pomóc?
Z nikim się nie umawiałam i nie mogę złego słowa powiedzieć na położne w szpitalu. Zajęły by się mną dokładnie tak samo, jakbym którąś opłaciła.
Odnoszę wrażenie (być może mylne), iż sądzisz, że rodzącą w zostawia się samą i niech sobie rodzi, a lekarz przychodzi tylko na końcówkę. Nic podobnego. Położna jest w sumie przez jakieś 1/2 porodu przy pacjentce i właśnie jej pomaga. Przynajmniej w moim przypadku tak było.
Jestem zdania, że te pieniądze można przeznaczyć na rzeczy dla maluszka, tym bardziej, że jest to spora kwota.
Pozdrawiam i życzę łatwego porodu
Ania + Szymek (6,5 miesiąca)
Re: Pomoc przy porodzie
sluchaj ale czy nie mozna drugi raz tez cesarkę?
skoro masz obawy?
ja tez mam rok 1972 w daciwe urodzenia i 14 miesiecznego synka
skonczylo sie tez cesarka bo spadalo malemu tetno
a cala akcja trwala 2,5 godz.od rozwarcia 1-do 10 cm
milam szcescie bi nie bylko skurczow krzyzowych i partychznaczy bóli.
na moje wspomnienia spokojnie mozna rodzic bez cesarki,ale to tylko moje przemyslenia.
gdybym teraz miala podjac decyzje to cgyba bym rodzila naturalnie.pod warunkiem tak samo szybkiej akcji porodowej.
a tak szcerze to decyzja jest bardzo trudna ja k masz watpilowosci zalatwiaj cesarke.
niech gin wypisze informacje o poprzedniej i juz jest powod do kolejnej.pozdrawiam
ania i marcinek 06.12.2003
Znasz odpowiedź na pytanie: Pomoc przy porodzie