Moja prawie 4 miesięczna Julka nie umie zasnąć sama! Do tej pory zdarzyło się jej to może 3 razy w życiu! Zazwyczaj zasypiała przy cycu lub bujana w leżaczku. Oststnio jednak domaga się by ją nosić! Nie chcemy jej do tego przyzwyczajać ale czasem jak mam słuchać jej marudzenia lub płaczu to wolę ją wziąc na ręce, ponosić trochę i mieć chwilę spokoju! Nie wiem jak nauczyć ją zasypiać. Jak tylko położę ją w łóżeczku to nawet nie wiem jakby była senna to nie zaśnie sama. Poradzcie co mamy zrobić.
Pozdrawiam
Bea i Julcia (10.04.2005)
Strona 6 odpowiedzi na pytanie: Pomocy – nie chce sama zasypiać!
Re: Pomocy – nie chce sama zasypiać!
tak teraz odkręcasz kota ogonem i wszystkiego się wypierasz
na szczęście wszystkie twoje posty tu są i każdy może się przekonać co tu nawypisywałaś
14 m
Re: jesteś żałosną hipokrytką
“nie mam ochoty z toba wiecej gadac” to po cholere gadasz? Moze teraz ja tobie syfu narobie i po przekrecam kota ogonem, zinterpretuje na swoj uzytek twoje slowa???? No, co ty na to?????
Ale zapomnialam… juz nie bedziesz sie odzywac….. buhahahah
Juleczka-19.03.04.
Re: Pomocy – nie chce sama zasypiać!
kończ waść wstydu oszczędź…..
14 m
Re: Pomocy – nie chce sama zasypiać!
Niczego sie nie wypieram i ni eprzekrecam kota ogonem. Na szczescie sa tu osoby, ktore ewidentnie widza, ze inne interpretuja na swoj chory uzytek slowa.
Tak, ciesze sie, ze moje wczesniejsze posty tu sa, nie mam sie czego wstydzic, niczego sie nie wypieram. I niczego nie zmieniam.
Juleczka-19.03.04.
Re: Pomocy – nie chce sama zasypiać!
Tobie wstydu, bo go za grosz nie masz, gdyz szykanujesz nie znana przez siebie osobe, klamiac i zle interpretujac slowa. Nie jestem pierwsza, ktorej sie czepiasz, zapewne.
A mielas sie juz nie odzywac :)) Nie mozesz sie oprzec, co?? Dowalic komus, ponizyc….. Och, wstyd dziewczyno, wstyd – – ha ha ha…
Juleczka-19.03.04.
Re: Kilka dni starań!
dziewczyny, to może ja już nie będę pisała do agustek, bo nie chce mi sie z nią kłócić, ale pozwolę sobie zacytować kilka jej zdań:
panienka?
lalunia?
na ten temat tylko jedno zdanie:KTO TU KOGO OBRAŻA?
I jeszcze coś:
przestaje się bawić…? a po zacytowanych słowach w tym poście napisała jeszcze 20 kolejnych postów !
!!
I tak na sam koniec dodam że w każdym poście pisze:
i tak dalej…i tak dalej….prawie w każdym poście tłumaczy to samo, to jest już nudne….kiedy ona skończy? A tłumaczą się winni….
Aha! i jeszcze coś:….
…. A w innym poście….:
SKOŃCZYŁAM
Marta i Daria urodzona 19 kwietnia 2005
Re: Szok
Brawo!! alez watek sie rozwinal, cholera, a Beatek spytala tylko jak z usypianiem Malej sobie poradzic :-))
pozdrawiam
Edyta i
Juleczka 12-03-2005
!!!!!!!!
Jak ci sie nudzi to wyjdz stad, mnie sie nie nudzi i bede pisac tak dlugo i powtarzac to, na co mam ochote. A ty prawa nie masz do obrazania mnie i ponizania. Nie mam prawa sie bronic i uzywac slow, ktore ci sie nie podobaja, a ktos inny ma prawo pisac ze jestem patologia, chora umyslowo, kretynka i inne obrazliwe slowa? Ja mam milczec, mam tolerowac slowne wyzwiska na moj temat?? Tak, zmienilam zdanie i nie bede milczec. I mam do tego prawo. W przeciwnienstwie do innych, z ust moich nie padlo zadne wyzwisko.
Cyt.” Dla mnie matka, ktora robi wszystko na zawolanie malego dziecka to po prostu niedojrzala emocjonalnie osoba” – bylam wsciakla na wyzwiska pod moim adresem i napisalam to, zeby sprawic komus przykrosc. TAK SAMO, JAK KILKA OSOB ZROBILO TO W MOJA STRONE. Pamietaj, ze sa dwie strony medalu, ni eja tu jestem winna, moze mnie czasem ponioslo, ale patologia nie jestem. I do zasranej smierci pisac bede to, na co mam ochote i mowic takze, bo zyje w kraju, a ktorym na szczescie jest wolnosc slowa. I nikt mi jej nie ograniczy. Ani ty, ani zadna z mamusiek, ktore maja takie a nie inne pojecie na pewne sprawy i zapychaja nimi usta innym, z odmiennymi uwagami!!!!!
Jula
Re: Prośba 🙂
ja jednak odpowiem 🙂 Zerkalam tu czasem zeby zobaczyc jakie dziewczyny maja sposoby na usypianie maluszkow. A teraz chce mi sie wyc ze smiechu jak zobaczylam ze ze zwyklego posta-pytania, (bardzo naturalnego zreszta) wywolala sie taka kontrowersyjna dyskusja, wojna prawie 🙂 ach baby to potrafia. Pozdrawiam cieplutko.
P. S. Chyba szybko nie zadasz pytania na forum 🙂 bo az strach pomyslec co bedzie jak takie emocje budza u niektorych zwykle pytania.
Edyta i
Juleczka 12-03-2005
Re: Kilka dni starań!
popieram bo mi też szkoda czasu na puste dyskusje z nią, świetnie to podsumowałaś, pogubiła się dziewczyna w tym wszystkim i sama już nie wie co jest prawdą a co nie
14 m
Re: Kilka dni starań!
no właśnie….pogubiła się i tyle !!!
Re: Pomocy – nie chce sama zasypiać!
I TEGO SIĘ TRZYMAJ
Juleczka (Puchatek) 12.12.04
Re: Pomocy – nie chce sama zasypiać!
Te słowa powinnaś również zastosować względem siebie…
Moim zdaniem przedstawiłas swoje zdanie w dość agresywny sposób. I nie tylko jedno słowo zostało tu użyte nie na miejscu. Czytając cały wątek uważam, że zbyt dużo tych słów tu padło, zarówno z Twojej strony jak i innych forumowiczek.
Ale niektóre z tych mam wyjścia od samego początku nie miały ponieważ ich dzieci inaczej zasnąć by nie umiały. A ewentualna nauka wiązałaby się właśnie z zasypianiem z wyczerpania.
Nie każdy potrafiłby wcielić metodę przez Ciebie przytoczoną w życie. A ja nawet bym nie chciała. A dzięki Bogu nie mam tego problemu. Choć zdaję sobie sprawę z tego, że moje drugie dziecko będzie diametralnie inne i nie ominie mnie usypianie na rękach czy we własnym łóżku. Bo na pewno nie zostawię maleństwa by usnęło w płaczu… A ja sobie TV obejrzę
Beata i Maciek 11.02.04.
Re: Pomocy – nie chce sama zasypiać!
ty nie jesteś znudzona, ty masz swoje seriale
nie bardziej niż ciebie wieczorny seans filmowy
Juleczka (Puchatek) 12.12.04
Re: Kilka dni starań!
To nie ja sie pogubilam, tylko niektore panie, ktore tu staraja sie wywolac chora dyskusje. Doskonale zdaje sobie sprawe z tego, co napisalam, co mysle i co myslec bede. Nie mozesz mi tego zarzucic, bo mnie nie znasz….
Jula
Re: Kilka dni starań!
W czym, przepraszam? W tym, ze chce udowodnic, iz niektore osoby boja sie foruowac swoje opinie, albo, ze pisza nieprawde tylko po to, zeby sie przypodobac innym??
Jula
Re: Pomocy – nie chce sama zasypiać!
w stosunku do ciebie.
Jula
Re: Pomocy – nie chce sama zasypiać!
Masz pretensje do mnie, ze agresywnie zareagowalam, ale jak moglam zareagowac na opinie na moj temat osob, ktore nawet nie wiem kim, skad i jaka jestem, ze w domu latam z batem za dzieckeim, terroryzuje go, bije, katuje, aprzede wszystkim, ze w moim domu jest patologia???? Inni moga pisac, co im sie chce, poniewaz sa poparte w danej sprawie przez inne osoby, a ja mam milczec i klaniac sie przed osobami, ktore mnie wyzywaja? Niestety, nie naleze do takich ludzi.
Co do Twojego drugie stwierdzenia – moja kolezanka, ktora ma dwuletniego syna dzis plakala, poniewaz jak sama twierdzi z wlasnej glupoty i wygodnictwa kladla sie z dzieckem spac, byla na kazde jego chimeryczne zawolanie (dla sprostowania – nie chodzi mi o zwykla potrzbe bycia z mama, tylko o robienie sobie z nia, co tylko sie malemu podobalo), a teraz dziecko chodzi spac kiedy zapragnie, zwykle o 22 i ona lezy z nim do polnocy, bo maly mimo, ze jest spiacy po prostu lazi po niej. Potem gotuje obiady, sprzata do pierwszej w nocy po to, zeby wstac przed 5 rano. I tak caly czas. To ona wlasnie jest ta matka, ktora twierdzi, ze popelnila blad, ktorego teraz bardzo zaluje.
A o metodzie, o jakiej pisalam, pisalam poznej. W jaki sposob zasypia dziecko z metody Zaklinaczki. Kilkumiesieczne dziecko. Dlatego, ze jego mala glowka pomyslala -“okey, teraz bede zamykac oczka i spac sam, poniewaz mamusia tak kaze.” Z tego powodu. nie sadze, natomiast sadze, ze to dziecko zasypia po prostu wlasnie z wyczerpania.
Wiesz, moje dziecko nigdy nie zasypialo w placzu i meczrniach, jak ja ogladalam telewizje. Temat ogladania TV przytoczylam z zupelnie innego powodu, jako przyklad co mozna robic, kiedy dziecko spi.
Jula
Re: Pomocy – nie chce sama zasypiać!
Czepilas sie jak rzep psiego ogona i widze, ze sie nie odczepisz. Moze da sie ciebie jakos zdjac 😉
Jula
Re: Pomocy – nie chce sama zasypiać!
trudno, pozostanę w niewiedzy…
Znasz odpowiedź na pytanie: Pomocy – nie chce sama zasypiać!