pomocy wymioty :((

Pomocy, wymiotuje jak szalona.Jestem w 5 tygodniu ciazy a zwracam co tylko zjem, co mozna na to poradzic.Kazdy dzien juz zaczynam od kubeczka herbatki miety. Czy cos mozna jeszcze zrobic?? nie musze nadmieniac ze przez te wymioty caly czas chodze glodna.

Magda

10 odpowiedzi na pytanie: pomocy wymioty :((

  1. Re: pomocy wymioty :((

    to przybij piatke..mialam identycznie..herbatka mietowa nie wiele tu pomoze… Ale ogolnie duzo pij,, zeby nie odwodnic organizmu, i jedz czesciej male, lekkostrawne posilki. przegryzaj krakersy, spaceruj i korzystaj ze swiezego powietrza…i czekaj..mnie przeszlo gdzies w polowie 3 mies..jak reka odjal…..
    zapytaj tez lekarza..moze da ci cos na zlagodzenie,,,ale bez przesady bo to normalny objaw ciazy..takie uroki tego cudownego stanu..
    pozd

    dorota…termin…1 czerwca!

    • Re: pomocy wymioty :((

      miałam to samo od 5 do 14 tygodnia i nadal czasami wymiotuje – ale juz znacznie rzadziej. mnie lekarz dal czopki na mdlosci – nie pamietam juz nazwy – ale wzielam tylko jedno opakowanie – bo nie widzialam poprawy…
      ja caly czas (srednio co godzine) cos jadlam – bo balam sie w pracy biegac co chwile do lazienki i jak tylko czulam sie dziwnie to jadlam – jablka, banany, kanapki, jogurty itp – niestety po tym objadaniu sie bardzo przytylam :(( ale coz… jedni chudna, inni tyja… pogadaj o tym z lekarzem, jezeli nic zupelnie nie przyjmujesz, to nie dobrze – mnie gin powiedzial ze jezeli cokolwiek moge zjesc i wypic w ciagu dnia to nie ma sie co martwic… trzeba duzo odpoczywac – i najlepiej jakby ktos przygotowywal dla Ciebie posilki – bo mnie odrzucalo jak tylko stalam kolo lodowki 🙂
      nie martw sie – tak ma byc – widocznie masz “mocna” ciaze 🙂

      • Re: pomocy wymioty :((

        Zdaje się, że jestesmy z tej samej druzyny… Miałam dokładnie to samo… Niestety to trzeba po prostu przetrwać, bo tak naprawdę niewiele można poradzić, a wierz mi, próbowałam wielu rzeczy… Co prawda na forum zdania co do herbatki miętowej są podzielone, z tego co wiem w naprawdę zagrozonej ciąży duże ilości moga wzmagac skurcze ( choc nie wiem jak duże ilości, ale chyba to w połączeniu z jakąś wrażliwością na miętę, bo ja nie odczułam dosłownie nic, poza ulgą na żołądku ). Mnie generalnie bardzo pomagała. Gineczka tez nie odradzała, a nawet po badaniu polecała, nie widząc u mnie żadnych przeciwwskazań. Może mięta nie tyle powtrzymuje wymioty, co po prostu łagodzi objawy, koi żołądek, przynosi pewna ulgę. A to naprawde bardzo duzo, po szóstym seansie w WC. Niewiele więcej można zrobic. No i oczywiście pić, pić, pic, bo wymioty niestety moga doprowadzić do odwodnienia… Trzymaj się biedulko! Może niedługo przejdzie… Posylam Ci ciepłe mysli, wiem jak to wykańcza…
        PS Unikaj nieprzyjemnych i mocnych zapachów, konserw, zupek z torebki, mocnej kawy i herbaty i ostrego. To bardzo wmaga tego typu cierpienia… No i niestety nie możesz przestać jeść, to bardzo ważne, sama wiesz najlepiej. zaczynaj jeszcze w łóżku, żeby nie doprowadzić do uczucia głodu, bo jesli wstaniesz głodna, masz z głowy caly dzień- seans za seansem..U mnie tak było…

        • Re: pomocy wymioty :((

          u mnie zaczął sie 6 tydzień i ani razu nie wymiotowałam 🙂
          uff czasami mi tylo niedobrze mdli mnie ale tak to nic
          pozdrawiam

          Kicia1 i Fasoleczka (03.01.2004)

          • Re: pomocy wymioty :((

            Mnie lekarz powiedział, że gdyby mnie dopadły intensywne wymioty (na szczeście nie miałam żadnych) to nalezy się napić odgazowanej Coca Coli. Zawiera ona dużo cukru, przyswajalnego dla organizmu i jakieś tam elementy, Po tym się też nie wymiotuje. Polecam!!!!

            ,

            • Re: pomocy wymioty :((

              ja miałam takie same objawy i z takimi przetrwałam pierwszyt trymestr. Ani razu nie pokłoniłam się kibelkowi. Ale w zamien miałam okropne migreny!

              ,

              • Re: pomocy wymioty :((

                coś w tym musi być, bo ja zwracalam nawet soki, herbate i wode niegazowana – ale za to mialam ochote na coca-cole (ktorej wczesniej juz pare lat nie pilam) i zostawialam sobie szklaneczke do odgazowania – wtedy moglam sie naprawde napic! a tak to ciagle chcialo mi sie pic i niczym nie moglam zaspokoic pragnienia!

                • Re: pomocy wymioty :((

                  To muszę pokazać ten post mojemu Mężusiowi:)) wymioty męczą mnie od początku trzeciego miesiąca, od początku czwartego zostały tuylko dopołudniowe, ale dziś Maleństwo tak daje mi się we znaki, że…:(( i właśnie wciąż mam ochotę na colę i miałam wrażenie że mi pomagała, ale Mężuś zabronił. ehhh jednak kobiety w ciąży same wiedzą najlepiej co im służy:)

                  Aba i Okruszek (27.10.03)

                  • Re: pomocy wymioty :((

                    faktycznie cos w tym jest…ja wprawdzie na mdlosci nie stosowalam coli./pepsi/ ale ogolnie w ciazy sobie popijam..przed ciaza praktycznie.. Nigdy..
                    pozd

                    dorota…termin…1 czerwca!

                    • Re: pomocy wymioty :((

                      Ja za to mam wrażliwy nos. Najgorszym niewyobrażalnie okrutnym zapachem zionie lodówka 🙂 Mąż już ją szorował ale nic z tego. Dwa razy udało mi się rozmawiać z “wielkim uchem” właśnie po podjeściu do lodówki (z zatkanym nosem!!! )Wystarczy samo wyobrażenie, jak ona “pachnie”… Schiza… Poza ty śmierdzi też: kawa, papierosy (o jezu!), mydło, dezodorant (!!!), perfumy…Wszystko muszę mieć bezwonne i neutralne. Najgorzej wieczorkiem. Jeść już w miatrę mogę ale jeszcze 2 tyg. temu było wmuszanie. Schudłam oczywiście chociaż leżałam. Takie to uroki, mąż dostaje na głowę ale jest dzielny:)

                      sprezynka (08/12)

                      Znasz odpowiedź na pytanie: pomocy wymioty :((

                      Dodaj komentarz

                      Angina u dwulatka

                      Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                      Czytaj dalej →

                      Mozarella w ciąży

                      Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                      Czytaj dalej →

                      Ile kosztuje żłobek?

                      Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                      Czytaj dalej →

                      Dziewczyny po cc – dreny

                      Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                      Czytaj dalej →

                      Meskie imie miedzynarodowe.

                      Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                      Czytaj dalej →

                      Wielotorbielowatość nerek

                      W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                      Czytaj dalej →

                      Ruchome kolano

                      Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                      Czytaj dalej →
                      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                      Logo
                      Enable registration in settings - general