POMOCY! ZGAGA!!!

Dziewczyny! Pomóżcie! Ja mam ciągle zgage!!! Wieczorem, kiedy usypiam, rano kiedy się budzę! nie jem słodkości, nie piję gazowanych napojów a i tak jest ciągle ze mną! Rennie pomaga na 20 minut. Co robić??? Macie jakieś wypróbowane sposoby??

Justyna i Mareczek(chyba) 11.09

8 odpowiedzi na pytanie: POMOCY! ZGAGA!!!

  1. Re: POMOCY! ZGAGA!!!

    Mnie też bardzo męczyła- ale kiedyś koleżanka kazała mi obserwować po czym? i tak odkryłam że po niekrótych sokach np. Karotkach, Kubusiach i zaczęłam pić więcej mineralnej niegazowanej! A na noc kładę sobie wysoko poduszkę prawie na pół siedzonco śpię i jest lepiej. Dobrze że teraz pod koniec ciąży ta zgaga ustąpiła czego i Tobie życzę…

    agula24 ( 07.06.2003)

    • Re: POMOCY! ZGAGA!!!

      no to wiem:) ale co zrobić kiedy budzę się rano i pierwsze co czuję to ta okropna zgaga??? nie piję też już soków o których piszesz, bo po nich faktycznie miałam zgage… Czasem zdarza mi się zjeść jakieś ciasto i nie mam zgagi, innym razem piję tylko wodę i bardzo się pilnuję a i tak dostaję. Czy jest w ogóle jakiś sposób??? Oprócz już podanych?? (bo te nie skutkują w moim wypadku):((

      Justyna i Mareczek(chyba) 11.09

      • Re: POMOCY! ZGAGA!!!

        Moim sposobem na zgage jest tzw. babciny sposob.Kiedys uslyszalam ze na zgage swietnym sposobem jest zjedzenie kilku migdalow i faktycznie jak tylko mnie zlapie a najgorzej jest wieczorem przed spaniem to lapie paczke z migdalami, zalewam je wrzatkiem obieram ze skorki i wcinam.Zycze powodzenia bo zgaga, mdlosci i wymioty to prawdziwa udreka.
        Pozdrawiam

        Magda

        • Re: POMOCY! ZGAGA!!!

          Mi nie pomaga ani woda, ani mleko, ani reni, ani migdaly :-(( Pod koniec ciazy wiekszosci dziewczyn zgaga przechodzi….mi oczywiscie nie :-((( Jedyna rzecza, ktora lagagodzi to cholerstwo sa suszone morele (ktorych nienawidze i rosną mi w ustach), ale zjadam jakis 5-6 szt i czuje sie lepiej. Pozdrawiam

          Marta i dwie fasoleczki 31.05.2003

          • Re: POMOCY! ZGAGA!!!

            Macie, macie hi, hi, hi. Ty nie pijesz gazowanych napojów? Nie kłamiesz droga sąsiadeczko? A toniki???? Słuchaj sie teraz uważnie starszej koleżanki:
            1). Pij dużo wody niegaowanej (masz ją w domu);
            2). Jedz jabłka (to stary babciny sposób- mnie pomagał);
            3). A tak wogóle niech ADAM kupi ci w aptece nie żadne RENNIE, tylko MANTI!!! najlepiej w płynie i to popijaj. Trzymaj się dzielnie- do jutra.
            Justyna z 40 tyg. brzusiem.

            • Re: POMOCY! ZGAGA!!!

              Dotychczas pomagało mi ciepłe mleko ale obecnie nawet ono mnie czasem zawodzi. Gdzieś ostatnio czytałam aby jeść zmielony kminek ale jakoś nie moge się do tego przekonać, mimo tego że mam czasem wrażenie że ta zgaga mnie udusi… pocieszjące jest to że po porodzie ta przyjeność nas opuści… Pozdrawiam

              Monika (29.06.2003)

              • Re: POMOCY! ZGAGA!!!

                Po orzechach i migdałach miałam właśnie zgagę ale z drugiej strony garstkę w tygodniu obowiązkowo na zdrowie Naszych Maleństw trzeba zjeść. Ze zgagą próbowałam walczyć sprasowanymi ryżowymi chlebkami, które wchłaniały to cholerstwo – sok żołądkowy i miałam wrażenie, że jest lepiej przynajmniej nie czułam takiego ognia.

                Agnieszka i Maluszek
                (22.07.2003 – prawdopodobnie pierwszy raz się zobaczymy!!!)

                • Re: POMOCY! ZGAGA!!!

                  Sposobów chyba nie znam na zgagę, ale wierz mi, że wiem co czujesz. Ja miałam ciągle zgagę i nie miałam pojęcia skąd się bierze. Wcześniej nie miałam z nią problemów. Koleżanka powiedziała mi, że ona ma zgagę po smażonym jedzonku. Rzeczywiście, jak się zaraz okazało jak też nie mogę jeść nic smażonego… może to i lepiej no i zdrowiej

                  ,
                  Aga i Niunia – 15.08.’03.

                  Znasz odpowiedź na pytanie: POMOCY! ZGAGA!!!

                  Dodaj komentarz

                  Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                  Logo