pomocyyyyyyyyyyyyyyyyyyy

1. hakami Dodane ponad rok temu,

   mąż ma niezłą polewkę ze mnie

   Odpowiedz
2. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez HaKami

   Nie wiem czy się pozbieram po tym

   dasz radę 😀

   ciesz się, że nie byłaś na balkonie

   Odpowiedz
3. dominicaa Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez EwkaM
   dasz radę 😀

   ciesz się, że nie byłaś na balkonie

   nie smieszne:)
   mnie kiedyś brat zatrzasnął bo chciał mi kawał zrobić bo tam paliłam
   i wyszedł z domu – miał na chwile wyjść ale zapomniał i wrócił po 3 godzinach a ja tam siedziałam w pełnym słońcu – dramat – nie lubię balkonów od tej pory:(

   Odpowiedz
4. eiffla Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez EwkaM

   ciesz się, że nie byłaś na balkonie

   mnie dwa lata temu synek zamknal na balkonie a mieszkamy na osiedlu gdzie w ciągu dnia pół człowieka sie nie spotka bo wszyscy w Warszawie pracują, i tak siedziałam az w koncu po poł godz szedł sasiad, zadzwonił po meza a ten z kluczem gnał z pracy zeby mnie uwolnic. Oboje s Antosiem siedzielismy naprzeciw siebie i płakalismy, a on jeszcze wołał mama otwórz mi… On nie dał rady za mały jeszcze był… Starszne to było a ja w ciązy byłam… mega stres. Dobrze ze czajnik z gazu zdjełam zanim wyszłam wieszac pranie…Od tamtej pory opuszczałam klamkę drzwi balkonowych zeby sytuacje sie nie powtórzyła…. Ponad godzine siedziałam na tym nieszczesnym balkonie ech….

   Odpowiedz
5. bratek Dodane ponad rok temu,

   dobrze, ze pomoc nadeszła

   ale

   Odpowiedz
6. Anonim Dodane ponad rok temu,

   ale czad!!!!
   przebiłas EwkęM

   Odpowiedz
7. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez EwkaM
   ja pierniczę

   staniesz się ulubienicą nesfree

   Pewnie tak, ale Ciebie kocham miłością pierwszą 🙂

   Odpowiedz
8. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez nesfree
   Pewnie tak, ale Ciebie kocham miłością pierwszą 🙂

   uff
   ulżyło mi

   Odpowiedz
9. Anonim Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez aoh
   ale czad!!!!
   przebiłas EwkęM

   bardzo zabawne, bardzo

   😉

   Odpowiedz
10. beamama Dodane ponad rok temu,

    HaKami, ale przygoda, o rety !

    Odpowiedz
11. Anonim Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez EwkaM
    bardzo zabawne, bardzo

    😉

    ale nadal stoisz na podium;)

    Odpowiedz
12. zadziorka Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez HaKami
    Już nieatualne ale wstyd pozostał

    alle historia…Juz teraz wiem dlaczego mąż o 10.40 nie odbieral telefonu mimo ze upierdliwie dzwonilam… Haka,policz mu ile smskow dostal…

    I nie gadaj ze wstyd bo kazdemu moze sie zdazyc…

    Odpowiedz
13. agula31 Dodane ponad rok temu,

    O matko ale historia! Nie zaglądałam tu przez kilka godzin a tu taka przygoda. Hakami dobrze ze juz po wszystkim teraz mozna sie smiać ale współczuje Ci jak siedziałaś zamknięta dobrze ze miałaś dostęp do komputera. Kurcze a ja z tych ze jak numer w komórce to nie znam na pamięć.

    Odpowiedz
14. natinka Dodane ponad rok temu,

    Ale miałaś przygodę
    dobrze ze juz po wszystkim…

    Odpowiedz
15. Anonim Dodane ponad rok temu,

    Moj H. kiedys zamknal moja mama na balkonie jak poszla wieszac pranie…mial 4 lata i zrobil to dla zartu….zamknal a ze babcia nei zauwazyla i nie chcialo mu sie czekac az sie wkurzy to poszedl bawic sie z dziadkiem….babcia sie dobijala a dziadek myslal, ze babcia poszla juz do sklepu a ze glosno sie bawili to nie slyszal walenia i wolania….po 30min lub wiecej zadzwonil sasiad domofonem ze ma zone z balkonu wypuscic
    biorac pod uwage ze mieszkaja na 8 pietrze to cale osiedle wiedzialo bo tak glosno tlumaczyla sasiadowi

    Odpowiedz
16. gosik Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez mama3xM
    dobrze, ze pomoc nadeszła

    ale

    się podpiszę

    choć wiem, że ci do śmiechu nie było…

    na pocieszenie…..
    sama przeszłam podobną historię w ciąży z Mechą i jak sobie przypomnę …….słabo mi się robi

    Odpowiedz
17. moni2003 Dodane ponad rok temu,

    cieszę się że uwolniona już jesteś…
    swego czasu wychodząc na balkon żeby wywiesic pranie otwierałam małe okno, bo mnie dzieci próbowały zamykać…

    Odpowiedz
18. martowska Dodane ponad rok temu,

    Od razu mi się przypomniało, jak Pat zamknął mnie na balkonie lało jak z cebra, na kuchni sos się pyrtlał, Pat wył pod drzwiami i za nic nie chciał mnie słuchać, a ja marzyłam o tym, by drzwi wejściowe były otwarte, bo z reguły je zamykam na 105 spustów, ale tym razem małż wychodząc do pracy ich po prostu nie zamknął. Na szczęście szła jakaś kobietka więc zawołałam ją i poprosiłam, by weszła do domu i mnie uwolniła Dzięki Bogu ktoś wymyślił domofony cuda, co to drzwi kodem otwierają Teraz się z tego śmieję, ale było naprawdę groźnie. Dodam, ze Patyk miał wówczas jakieś 1,5roku a ja byłam w ciąży.

    Dobrze, ze i tu skończyło się na strachu

    Odpowiedz
19. pasiasta Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez Martowska
    a ja byłam w ciąży.

    Czy tylko ja mam wrażenie, że w większości takie wątpliwe atrakcje spotykają ciężarówki?

    Odpowiedz
20. asik Dodane ponad rok temu,

    Zamieszczone przez Kasiasta
    Czy tylko ja mam wrażenie, że w większości takie wątpliwe atrakcje spotykają ciężarówki?

    Aż strach w ciażę zajść 😉

    Odpowiedz

• « Poprzednie
• 1
• 2
• 3
• Następne »

Znasz odpowiedź na pytanie: pomocyyyyyyyyyyyyyyyyyyy