Ala wczoraj miała gości. Dzieciaczki bawiły się świetnie. Niestety w ferworze szału zabawowego nastąpiło małe zamieszanie, i kolega potknąwszy się usiadł z impetem na Alusiowej nodze. No i nóżka boli 🙁
Dziewczyny może macie większą praktykę – co zrobić z antymaniaczką lekarską, która z lęku przed wyprawą na dyżur lekarski poszła spać – W DZIEŃ! Nie zdaża jej się to od półtora roku.
Nóżka nie boli tragicznie, nie spuchła. Ala daje się dotknąć, nawet pokazuje, że nie musi iść do lekarza, bo przecież może chodzić – stąpa delikatnie z naciskiem na piętę.
Kurcze, nie wiem co mam teraz robić. Fundować jej traumatyczne przeżycie w szpitalnej poczekalni (boi się szpitala), czy robić okłady i czekać aż samo przejdzie?
13 odpowiedzi na pytanie: Pomóżcie – boooli nóżka!
Re: Pomóżcie – boooli nóżka!
ja bym przeczekała robiąc okłady z kwaśnej wody…..[np ocet połaczony z wodą – bo wyciąga opuchliznę ]
ale znowu jak nie ma opuchlizny – to moze tylko doszło do lekkiego naciagnięcia ścięgna jakiegoś….
poczekaj
moze wysmaruj maścią rozgrzewajacą lub spirytusem i w grube skarpety – niech ją wygrzeje….
tylko to mi przychodzi do głowy
a jak by bolało jeszcze ze dwa dni to bym poszła do lekarza.
ILONA,KUBEK
+lipcowa córcia
Re: Pomóżcie – boooli nóżka!
Wydaje mi się, że przy złamanej, to nie mogłaby chodzić. Ale nie wiem czy to nie jest pobożne życzenie…
Re: Pomóżcie – boooli nóżka!
No nie ma opuchlizny. I chyba strasznie nie boli, bo coraz więcej chodzi na tej nóżce. Jeśli jutro będzie już brykać, to zapomnimy o sprawie 😉
Re: Pomóżcie – boooli nóżka!
wydaje mi się, że rozgrzewać to należy “przepracowane” mięśnie, natomiast wszelkie urazy typu stłuczenia, skręcenia, zwichnięcia i naciągnięcia ścięgien powinno się schładzać…
Re: Pomóżcie – boooli nóżka!
🙂
możliwe 🙂
bardziej mi chodziło o to aby wygrzać przeciwbólowo – bo ciepło łagodzi ból 🙂 przynajmniej u mnie 🙂
ILONA,KUBEK
+lipcowa córcia
Re: Pomóżcie – boooli nóżka!
racja racja – nie wygrzewac – tylko schladzac albo zorbic oklad z altacetu (teraz jest tez w zelu i piance- latwiej zaaplikowac)
Re: Pomóżcie – boooli nóżka!
Biedna Ala…
…moja Domi zbiegajac z gorki jakos zle stapnela i naciagnela sobie ( moze lekko wykrecila ) jedna noge na wysokosci kolana – tez sie skarzyla ze ja troche boli i przez kilka dni chodzac tak ostroznie stąpała…po kilku dniach samo przeszlo 🙂 ale zanim przeszlo tez sie martwilam…
buziaki dla Ali :** i niech jutro juz nozka nie boli !
Aga & Dominika 4-latka
Re: Pomóżcie – boooli nóżka!
nie przejmuj się tym co gada dziecko i bierz je do lekarza…. kto tu jest bardziej doświadczonym człowiekiem???? ty czy twoja trzyletnia córcia????
Pozdrówki 🙂
baby-gaga.com/p/dev260pp___.png[/img]
baby-gaga.com/t/eleelecrd20010725_-8_Mój+Tymoteusz.png[/img]
człowiek uśmiechnięty jest bogatszy o… uśmiech
Re: Pomóżcie – boooli nóżka!
Ano chyba jużpo panice – Ala zaczęła już chodzić jak dorosły, a nie raczkować 😉 Delikatnie stąpa na chorą nóżkę, ale jest jużdużo lepiej. Najprawdopodobniej naciągnęła sobie jakieś ścięgno i tyle.
Re: Pomóżcie – boooli nóżka!
Haha, no tak, z górki na pazurki – moja artystka też to lubi. Myślę, że jest tak samo, bo Ala dziś już lepiej chodzi. Na spacer jeszcze nie pójdziemy, ale po mieszkaniu już śmiga lekko kulejąc.
Pozdrowienia dla czarodziejki Domi!
Re: Pomóżcie – boooli nóżka!
Wymocz jej noge w rivanolu i zabandazuj. Na skrecenie/zichniecie pomoze
Toeris, Ala (14.09.03) i Tus (25.11.05)
Re: Pomóżcie – boooli nóżka!
To dobrze, ze juz lepiej 🙂
:*
Aga & Dominika 4-latka
Re: Pomóżcie – boooli nóżka!
dopiero przeczytałam…
dobrze, że z nóżką już w porządku 🙂
Ewa i Krzyś (3 latka)
Znasz odpowiedź na pytanie: Pomóżcie – boooli nóżka!