Napisalam przed chwila ponizszy tekst na pogaduchach ale moze jednak tu bedzie lepsze miejsce na moj problem.
Dla przypomnienia napisze, ze Gosia od ponad 10 m-cy walczy z miejszym i wiekszym katarem. Ma stwierdzone problemy ze sluchem. Jestesmy pod stala opieka laryngologa. Dwa tyg. temu trafilismy na ostry dyzur z zapaleniem pluc. Niestety dziecko mialo juz za soba trzy dawki antybiotyku nie pasujacego do tej infekcji (bledna decyzja pediatry, z ktora sie juz pozegnalismy). Poniewaz lek byl juz w trakcie podawania to stwierdzono, zeby go nie odstawiac i dodano drugi antybiotyk w zastrzykach zinaceff. Oba brala po 5 dni. Jak byl ostatni dzien anty bylismy na kontroli w nowej przychodni. Akurat nie bylo lekarza, ktorego wybralismy ale byla zmienniczka i powiedziala, ze jest OK i nie trzeba wiecej dawac. Dwa dni pozniej mala widziala pulmunolog i potwierdzila, ze jest dobrze. Przez caly czas mala dostawala inhalacje pulmicort plus berodual (przed zap. pluc miala pulmicort i mucosolvan). I w miedzy czasie pulmunolog i ta lekarka mocno skrytykowaly leki na alergie, ktore mloda od paru m-cy brala. Odstawilam je. Niestety nie mialam jak sie skontaktowac z laryngologiem, bo do konca tego weekendu jest na urlopie.
No i wczoraj znow wyladowalismy na ostrym dyzurze.
Perforacja blony bebenkowej. Ostre ropne zapalenie ucha srodkowego plus niezyt nosa i gardla.
Mloda dostala na to bactrim
Dzis bylam w swojej sprawie u rodzinnej i powiedzialam jej o Gosi. Ona sie zdziwila, ze mala tak krotko byla na zapalenie pluc leczona (i teraz jak czytam ile bedzie Frania leczona to tez mi dziwnie). Powiedzialam jej, ze to jej zmienniczka tak zdecydowala. No i powiedziala, ze nie powinnam tych lekow na alergie odstawiac. Ale to juz tez wczoraj stwierdzilam. Jednak najwazniejsze to, ze dala mi dla Gosi antybiotyk sunamed (czy cos takiego) plus nystatyne i powiedziala, ze mam to dac bo bactrim jest za slaby.
A ja sie pogubilam.
Pomozcie!!!!!
16 odpowiedzi na pytanie: Pomóżcie!!! Leki: bactrim czy antybiotyk? w przypadku Gosieńki
Ja nie pomoge, ale zycze zeby malenka jak najszybciej wyzdrowiala i nie musiala brac tyle dziadostwa
Dzieki
W koncu zostalam przy tym bactrimie i sprobuje sie jutro do lekarza dostac
moja Nati na zapalenie płuc brała zinat przez 10 dni plus jakieś syropki antygrzybiczne, inhalacje z mukosolvanu, no i osłona
natomiast co do bactrimu to z tego co wiem od mojej pediatry jest to lek słabszy w działaniu niż antybiotyk, nie wiem czy dobrze to pojmuję ale jak dla mnie to on jest czymś pośrednim pomiędzy zwykłymi syropkami a antybiotykami
natomiast przy zapaleniu ucha moja Emi dostała augmentin i z tego co wiem dzieciaki znajomych przy problemach z uszami tez zawsze dostawały właśnie ten antybiotyk (opinia kilku mam leczących dzieci w różnych ośrodkach)
co do kataru to wysuszająco działają syropy Aerius i Clemastin, Emilia miała jeszcze od laryngologa Sulfarinol do nosa (ale to wszystko jest na receptę i niby Sulfarinol dopiero od 12roku)
mimo wszystko trzymam
Sumammed jest lekkim antybiotykiem. Działa 7 dni a podaje sie go przez 3 dni. Ma mało skutków ubocznych i nadaje sie do lekkich stanów zapalnych. Bactrim jest jeszcze słabszy.
Ale jeśli mieliście już perforację, to właściwie nie ma co stosowac silnych antybiotyków, bo co miało wypłynąć to już sie stało.
Bylismy u laryngolog. Oba uszka sa nie w porzadku 🙁 Dostalismy krople do uszu. PLus w dalszym ciagu inhalacje i antyhistaminanty. A dwa dni temu mala ciagala sie za to drugie uszko i byla bardziej marudna 🙁 Ale generalnie lekarka poparla w takiej sytuacji ten bactrim. Zobaczymy jak bedzie za tydzien po tych kroplach
Wczesniej tak na to nie patrzylam
ivoonna- Jak dla moich dzieci bactrim bardzo dobrze działa. Kamilka dostała go przy zapaleniu oskrzeli i fajnie pomógł. Mam nadzieję że twojej córci też pomoże i Gosia szybko bedzie zdrowa.
Co do kataru, to Paweł przez 3 miesiące miał katar taki gęsty zieląkawy, lekarka stwierdziła że przewlekły katar nie zalicza się jako choroba!! Przeszło mu dopiero gdy katar zszedł niżej i dostał infekcję gardła. Wyleczyliśmy gardło a przy okazji katar też znikł.
Nie chciałabym się wypowiadać na temat samych antybiotyków, sądzę, że bactrim czy sumamed zostały wybrane choćby dlatego, że penicyliny już były niedawno brane.
Natomiast z własnego doświadczenia jestem szczerze zdziwiona podawaniem kropli do ucha dziecku, które ma perforację błony bębenkowej. Miałam kontakt z bardzo wieloma laryngologami i choć ich zdanie na temat uszu moich dzieci nierzadko się różniło to akurat byli zgodni co do nie wkraplania żadnych kropli do ucha przy perforacji.
Przepraszam, bo pewnie tylko Ci bardziej w głowie zamieszałam. Życzę szybkiego powrotu do zdrowia!
Ja wyszlam do fryzjera. Maz mial za zadanie podac malej leki. Ale przeczytal ta wiadomosc i zwatpil. Kas powiedz mi, bo w czwartek laryngolog na izbie przyjec stwierdzil perforacje. Zreszta o infekcji ucha dowiedzialam sie gdy zobaczylam gluty wiszace z ucha. A dzis laryngolog (nasza, tzn. ta co prowadzi nasze dziecko od paru miesiecy) powiedziala, ze to chore ucho ladnie sie zasklepilo. Ale tez mi sie wydaje, ze na zarosniecie to potrzeba dluzszego czasu Kurcze nie wiem co teraz. Ona mowila, ze w tej chwili oba uszka wygladaja rownie zle, a nawet w troszke gorszym stanie jest to, ktore nie mialo perforacji. Jutro na caly dzien wyjezdzam i mala zostaje z niania. Kurna nie wiem co robic
Wstrzymywałam się by to samo napisać nie chcąc mieszać i siać niepokoju, ale skoro już padło to napiszę, że mam identyczne doświadczenia- jedyne co pozwolono a właściwie zalecono zakraplanie wodę utlenioną o co kiedyś nie mając pewności czy dobrze zrozumiałam na forum pytałam
A może mała miała niewielkie uszkodzenie błony i już się zagoiło?
Mnie poinformowano, ze blona do stanu pierwotnego(zarośniecie, powrót elastyczności) moze wracac nawet do kilku miesięcy. Uszy po perforacji miałam długo chronić nawet przy myciu głowy.
No ale w sumie chyba lekarz wie co robi
Woda robilismy dwa razy dziennie. Ostatnio juz sie nie pienilo. Nie ma tez z tego ucha wysieku. Ale mam metlik. Jutro oboje z mezem bedziemy caly dzien poza domem wiec do jutra wieczora na pewno sie wstrzymam, bo boje sie, ze jak cos sie zacznie dziac a mnie nie bedzie w poblizu. Z drugiej strony jak mala nic nie dostanie to tez sie moze cos wydarzyc
Ivoona nie jestem lekarzem, mamy tylko sporo problemów z uszami
Jeszcze raz tutaj napiszę
Lekarka widziała dzisiaj uszy małej, wie co i na jakie uszka podaje -najprawdopodobniej zaufała bym lekarzowi.
Tak siedzę i myślę może ta przestroga przed niezakraplaniem trzeba traktować bardziej jako przestrogę przed zakraplaniem czegokolwiek do ucha przez nas same, bo my nie mamy same możliwości obejrzenia uszka, zobaczenia co tam sie dzieje,nie wiemy co podała lekarka nie wiemy co szkodzi jak sie za błonę dostanie
Myslalam teraz sobie na spokojnie podczas usypiania starszej. Doszlam do wniosku, ze chodzimy do laryngolog o b. dobrej opinii. Sami tez jestesmy zadowoleni, to jest pierwszy lekarz, ktory na powaznie podszedl do problemow moich dzieci. Wczesniej tylko slyszalam: a tam katarek, kaszelek itp. Ona zobaczyla problem i chce go rozwiazac. U starszej juz mamy kolosalna poprawe. Musze wreszcie komus zaufac bo zwariujemy z mezem. A bez niczego tych uszek do srody nie mam co zostawiac…
Dokładnie!
Trzymam kciuki za zdrówko dziewczynek!
Dzieki wielkie za pomoc:Buziaki:
Trochę już po czasie ale napiszę. Błona bębenkowa bardzo szybko się zasklepia i zrasta. U nas po perforacji błony po 10 dniach córka miała mieć zakładany dren do ucha ale okazało się na stole operacyjnym że nie trzeba.
Laryngolog nigdy nie zapisał nam kropli do ucha, pediatra tak.
Przeboje z uszami dobrze mi znane.Aktualnie córka ma złe tympanogramy, płaskie i wciągniętą błonę do środka. Dmuchamy otovent do września.
Znasz odpowiedź na pytanie: Pomóżcie!!! Leki: bactrim czy antybiotyk? w przypadku Gosieńki