Mój gin powiedział mi wczoraj, że odszedł mi już czop śluzowy i mam rozwarcie na 1cm, a dziecko dobija już główką do kanału rodnego. Jeśli chodzi o skurcze, to nie wiem czy to właśnie to, bo objawiają się strasznym twardnieniem brzuszka i mam je tak średnio co godzinę (czasami kilka na godzinę, czasami 2-3 godziny nic). Nie są one bolesne, ale nieprzyjemne, no i takie kłucie w pochwie od czasu do czasu. Gin powiedział mi, że mogę w najbliższym czasie urodzić, zasugerował, że może to być przyszły tydzień. Ja jestem przerażona, że to tak szybko, bo przecież mój termin był na 28.04, chociaż wczoraj z USG ginowi wyszedł 23.04. Jednocześnie cieszę się, że mogłabym wcześniej skrócić swoje męki. Moja dzidzia waży już 3200g i wszystko z nią w porządku, gin powiedział, że ewentualnej akcji porodowej na pewno nie trzeba hamować. Po prostu najbardziej martwi mnie fakt, że mam jeszcze tyle rzeczy do zrobienia w tym i następnym tyg – związane z pracą (prowadzę własną firmę) i boję się, że nie zdążę. Chciałabym, abyście się wypowiedziały Wy, które już rodziłyście, mając takie objawy jak ja – ile jeszcze mogę mieć czasu do faktycznego porodu? Dwa dni? Trzy dni? Tydzień? Dwa? Jak było u Was? Tak, na marginesie to ja się bardzo dobrze czuję. Boję się jedynie jednego faktu, że mąż jedzie w czwartek na cały dzień do Warszawy, a może to będzie wtedy??? Pomóżcie!
Iwcia i Laura (28.04.)
7 odpowiedzi na pytanie: Pomóżcie, mam rozwarcie!
Re: Pomóżcie, mam rozwarcie!
Mnie czop śluzowy zaczął odchodzić na 9 dni przed porodem ale były to takie śladowe ilości,rozwarcie na 1 cm też miałam od daty przewidywanego porodu a na 9 dni przed porodem. Czułam się cały czas dobrze oprócz częstego kłucia w pochwie to było bolesne i nieprzyjemne, coś jakby napieranie na pęcherz,taki ostry ból. Natomiast w dzień kiedy urodziłam jakieś 2 godz, przed odejściem wód odszedł mi czop śluzowy ale w bardzo dużych ilościach i podbarwiony krwią. Tak to było u mnie, ale ciężko mi powiedzieć ile tobie jeszcze zostało czasu.Wydaje mi się,że może to nasdtąpić lada dzień:) W każdym razie życzę Ci powodzenia!
Dominika i Martynka(29.12.2002)
Re: Pomóżcie, mam rozwarcie!
Hej!
Pamietam, ze BeacieB z forum czop odszedl bardzo dlugo przed porodem, jakies 2 tygodnie.
Rozwarcie takie jak Ty tez mialam i nic z niego nie wynikalo, nawet wywolywanie dwudniowe w szpitalu malo pomoglo, wiec to wszystko u Ciebie nie musi jeszcze oznaczac ze to juz… ale skoro pracujesz a nie oszczedzasz sie (ja lezałam) moze byc roznie… niedobrze ze zostawilas prace na ostatnie chwile… to nie powinno Cie teraz przytłaczac i martiwc, postaraj sie myslec tylko o dziecku…
Lea i Mati tańczący z pępowinami (14.03.03)
Re: Pomóżcie, mam rozwarcie!
Moja praca, to głównie robota papierkowa, którą robię w domu, więc się tak strasznie nie przemęczam, niestety wcześniej nie mogłam pewnych rzeczy zrobić, jak np. rozliczenia miesięcznego, które muszę robić dopiero po każdym skończonym miesiącu do 7-go. Mam nadzieję, że zdążę :-))
Iwcia i Laura (28.04.)
Re: Pomóżcie, mam rozwarcie!
Maz teraz powinien byc z Toba!! Ja mialam termin na 17-go kwietnia. Faktycznie juz mialam lekkie skurcze pare razy w ciagu dnia. czulam sie wysmienicie. Termin minal…tydzien po terminie zaczelam krwawic i cos mi cieklo z pochwy. Przestraszylismy sie i pojechalismy do szpitala. tam powiedziano mi, ze mam rozwarcie na 1cm i ze czop juz odchodzi.Wyslali mnie do domu. przez tydzien nadal robilam wszystkie prace domowe, czyli sprzatanie i przygotowania. Nie ukrywam, ze bylam bardzo zmeczona,ale nadal nic sie nie dzialo. W niedziele od 7 rano, czyli dwa tyg po terminie zaczely sie prawdziwe czeste skurcze. No i caly dzien bylam w domku, wieczorem juz nie wytrzymalam, okazalo sie, ze trzeba jechac. Tam okazalo sie, ze jest rozwarcie na 3cm. i dalej juz poszlo. Trwalo wszystko 30 godzin :)Adas sie urodzil dopiero w poniedzialek o 13-ej 🙂
Tak wiec sie nie martw. Moesz miec skurcze czestsze do dwuch tygodni nawet lub do tygodnia. Nie martw sie zalatwieniami. maz Ci jakos pomoze. Najwazniejsze, ze dzidzia jest zdrowa i wszystko jest w pozadku. Popros meza jesli to mozliwe, by nie wyjezdzal przez najblizsze dwa tygodnie. I glowa do gory!! Czekam na wiadomosci :)) Bede trzymac kciczki:) Jesli bedziesz miala jescze jakies pytania, to smialo pisz:))
!!!
Anetka i Adaś (29.04.02)
Re: Pomóżcie, mam rozwarcie!
Ale masz sie fajnie. Z tego wynika, ze bardzo prawdopodobne, ze bedziesz juz miala malutka na swieta, a ja jeszcze 2 i pol miesiaca. Zycze powodzenia.
Ola K. (termin 11.06.2003)
Re: Pomóżcie, mam rozwarcie!
“porodi i wojny nie przewidzisz” tak mawiały stare akuszerki (podobno)
teraz jest inaczej jeśli chodzi o wojnę, natomiast w kwestii porodu dalej nie wiadomo
możesz urodzić za tydzień
albo za 3tyg
Inaśkowa mama pół roczku!!!
Re: Pomóżcie, mam rozwarcie!
ja tez mialam urodzic wczesniej, bo szyjka macicy sie skracala bardzo szybko, na miesiac przed porodem miala juz 0,5 cm i widac bylo glowke, ledwo chodzilam, ale dochodzilam do konca, przenosilam, az w koncu zrobili mi cc (zapalnowana wczesniej)
kleeo i Natalia (ur.26.07.02)
Znasz odpowiedź na pytanie: Pomóżcie, mam rozwarcie!