Asia (moja przyjaciółka) jest po rozmowie z drugą nauczycielką tej klasy – wychowawczynią. Ta jest zachwycona wizją wszelkiej pomocy, jednak z jej strony padła sugestia, że w tej klasie jest jeszcze jedna rodzina również bardzo potrzebująca. W klasie jest 14-letni chłopiec z padaczką i chorym sercem (z tego powodu opóźniony o rok), chłopiec ma niepracującą matkę i troje rodzeństwa (15 lat, 6 lat i 20miesięcy), matka równiez odeszła od ojca (powód ten sam -znęcanie się na rodziną) – mieszkają w jednopokojowym mieszkaniu. Obie rodziny są w cięzkim położeniu, więc byłoby głupio jedną obdarować a drugą zostawić bez jakiejkolwiek pomocy. Pomyślałyśmy, że jeżeli zechcecie pomóc, to rozdzielimy to jakoś w miarę sprawiedliwie.
Asia ma umówione spotkanie z tymi mamami w przyszłym tygodniu, jednak ta druga nauczycielka powiedziała, że w kwestionariuszach osobowych obu rodzin była zaznaczona rubryka z pomocą materialną, dlatego sądzi że mamy przyjmą tę pomoc.
Co do ubrań dla mam, to Asia stwierdziła, że przekroczy to jej uprawnienia, co innego pomoc dla dzieci (jej uczniów), co innego mama, nie wiem czy rozumiecie – co innego rozmawiać o pomocy dla dzieci, co innego pytać o rozmiar mamy.
Jeszcze przybliżając tę drugą rodzinę, Asia opowiedziała mi, że ten chłopiec regularnie głoduje ( kiedyś ukradł szklankę mleka z kuchni w szkole :()
Trudne to wszystko jest, wiem, że wsród nas są mamy nauczycielki i pewnie też mają uczniów, którzy by potrzebowali naszej pomocy… Nie chciałabym się jakoś narzucać z tą prośbą, ale Asia jest mi bliska i jej doświadczenie bardzo mną wstrząsnęło. Ona sama szuka też dla nich pomocy,a szkoła jakoś niewiele może.
Nie wiem jak mam uwiarygodnić tę prośbę, pomyślałam, że może koleżanka Majówka – mieszkamy obok siebie – (przepraszam Gosiu, że zamiast najpierw osobiście, zgłaszam propozycję publicznie) uczestniczyłaby w otwieraniu, przekazaniu paczek? Albo jakoś inaczej?
Absolutnie nie chciałabym być posądzona o złe intencję, jestem już trochę lat na forum i widziałam już kilka afer z wyłudzaczkami w rolach głównych.
Reasumując chodzi o dzieci dwóch rodzin:
dziewczynka lat 13, dwóch chłopców 10, 7 lat (siedmiolatek drobniusieńki, Asia mówi, że na wygląd prawie jak 4-latek 🙁
15-latek, 14-latek, 6-latek, 20-miesięczniak
Gdybyście miały cokolwiek “na zbyciu” na pewno będziemy my z Asią za pomoc, a te rodziny za dobra materialne szalenie wdzięczne!!!
PS. 20-miesięczniak dostanie mleko ode mnie i perę ciuchów po Matim, dla starszych chłopców niestety nie mam nic…
M&M
16 odpowiedzi na pytanie: Pomożecie świątecznie – kontynuacja!!
Re: Pomożecie świątecznie – kontynuacja!!
Tylko czy ja jestem wiarygodna? 😉
Zgadzam sie, ale mozna zapytac ogolnikowo – co jeszcze potrzebuje, co jeszcze by sie przydalo – i ze niekoniecznie dla dzieci. Jak juz pisalam, moze brak jej tez roznych przedmiotow (typu sztucce czy inne drobiazgi – moze ktos ma za duzo), sprzety, ubrania wlasnie… Moze sama powie – moze zachecona zrobi liste?
mama majowego synka ’05
Re: Pomożecie świątecznie – kontynuacja!!
Może dodatkowo zglosic te rodziny do akcji organizowanej przez Centrum Projektow Obywatelskich [Zobacz stronę]
Tworzona jest tam baza rodzin, ich potrzeby (odziez, praca, zabawki etc.) i osoby sluzace pomoca maja jasna sytuacje, czego potrzeba. Moze znajdzie sie ktos, kto dzieki tej akcji (w grudniu beda plakatowane miasta) trafi na adres tej rodziny i pomoze.
Re: Pomożecie świątecznie – kontynuacja!!
Dokładnie tak 🙂
M&M
Re: Pomożecie świątecznie – kontynuacja!!
Wszystko Ok- nie bede podejrzewała nikogo o zaden sabotaż- 🙂
Ja moge wysłać jedynie paczke zywnościową- np. makaron,ryz,konserwy,rosolki,herbata,kakao- tego typu prodkukty- tylko czy moze byc taka paczka???
Ale chyba tak skoro dzieciaki chodzą głodne.
Czekam na dalsze info.
Re: Pomożecie świątecznie – kontynuacja!!
Tak, bardzo chętnie! Prosimy tylko o jedzenie niepsujące się (ale te co wymieniałaś są super). Wyślę Ci na priv mój adres, dobrze?
Bardzo dziekuję w imieniu Asi i tych rodzin!
M&M
Re: Pomożecie świątecznie – kontynuacja!!
Polu, adresy podam Ci jakoś po weekendzie, ja ich nie znam, muszę zapytać Asi.
Ja poniekąd jestem tylko posrednikiem między rodziną potrzebującą a Wami.
Dzięki wielkie za wielkie serce!!
M&M
Re: Pomożecie świątecznie – kontynuacja!!
Co do adresu, to Pola ma rację, może lepiej wysyłac bezpośrednio rodzinom.
Więc adresy rodzin będę znała po weekendzie. Wyślę wtedy na priva.
Nawet lepiej dla mnie 🙂 Tylko warto może napisać której rodzinie i jakie jedzenie się wysyła, żeby to rozsądnie rozdystrybuować?
M&M
Re: Pomożecie świątecznie – kontynuacja!!
Rozpuściłam wici i będę na pewno miała rzeczy dla młodszych chłopców oraz dla 13-letniej dziewczynki czekam na kontakt.
Pozdrawiam.
Re: Pomożecie świątecznie – kontynuacja!!
ja również poprosze o adresy tych rodzin
nie bedzie tego dużo z mojej strony ale cos napewno wyśle
pozdrawiam justyna z matyldą
mamaJu +starania
Re: Pomożecie świątecznie – kontynuacja!!
Czytam że ustaliłyście, że paczki wysyłamy bezpośrednio na adres rodzin-mieszkam w Krakowie i jak rozumiem te rodziny również, zatem wolałabym to podrzucić w jakieś ustalone miejsce bo pukanie do nich do domu mogłoby być krępujące( zresztą dla obu stron).A wysyłanie paczki z Krakowa do Krakowa- bez sensu. Czekam na ustalenie miejsca i kontakt.
Pozdrawiam
Re: Pomożecie świątecznie – kontynuacja!!
Czekam na adres. Nie mam dzieci więc nie mogę wysłać ubrań. Ale żywność tak. Może jakieś kosmetyki też by się przydały?
Pozdrawiam
Ewa
Re: Pomożecie świątecznie – kontynuacja!!
dawajcie adresy
Monika i Basia
Re: Pomożecie świątecznie – kontynuacja!!
Ja również poproszę o adresy tych 2 rodzin. Myślę, że jakieś paczuszki uda się zgomadzić. Ola
Re: Pomożecie świątecznie – kontynuacja!!
Też czekam na adresy 🙂
Mateuszek
Re: Pomożecie świątecznie – kontynuacja!!
tez tak sadze
Re: Pomożecie świątecznie – kontynuacja!!
ja tez poprosze o adresy na priv
Znasz odpowiedź na pytanie: Pomożecie świątecznie – kontynuacja!!