Pomóżmy

Śliczna dziewczynka. Serce aż płacze…..:-((((
Na pewno pomożemy.
Łzy same się do oczu cisną.

JoannaR i Pawełek 19.09.2003

15 odpowiedzi na pytanie: Pomóżmy

  1. Pomóżmy

    Córeczka naszego kolegi z forum Autokącik.pl miała poważny wypadek.
    Wiem, że mamy forumowe pomagają bardzo wielu osobom, ale może i dla Ani znajdą trochę miejsca w swoich sercach 🙂
    Jeśli ktoś czuje się na siłach i chce pomóc to wpłaty proszę kierować na konto podanej fundacji

    41 1680 1277 0000 3000 0661 3307
    Fundacja Zdrowia ESCO
    ul.Wejherowska 3-9/6
    81-065 Gdynia
    Z dopiskiem “DLA ANI SUŁKOWSKIEJ”

    nie chodzi tylko o finanse, bo o to dba już wiele osób, ale może któraś zna, ewentualnie może polecić specjalistę od wychodzenia ze śpiączki i metod stymulacji mózgu. Ania jest młoda i ma szansę wrócić do swojego świata, ale potrzebna jej profesjonalna pomoc.

    Podaję adres do strony napisanej przez tatę Ali:

    [Zobacz stronę]. Ania.xlan.pl/

    ponieważ narazie strona nie zawsze działa podaję jej fragmenty

    “Dnia 20 Marca 2003 roku nasza Ania została potrącona przez samochód. W bardzo ciężkim stanie trafiła do szpitala na oddział intensywnej terapii.

    Po parunastu dniach oddychania pod respiratorem, powoli wrócił własny oddech. Po jakimś czasie zaczęły się otwierać oczy. Na tym jednak się zakończyło…

    Ze stwierdzonych obrażeń, Ania miała złamaną nogę oraz bardzo poważne obrażenia głowy i mózgu. Jak hiobowa zabrzmiała wiadomość o tym, że Ania ma stłuczony pień mózgu oraz uszkodzone płaty skroniowe i czołowe. W ich wyniku pozostawała w śpiączce blisko pół roku. Pół roku wielkiej niewiadomej, gdzie lekarze nie dawali szans na poprawę nawet na przestrzeni paru lat.
    Obecnie zaczyna stawiać samodzielnie kroki, gdy jest w domu. Jest to chód powolny, na granicy równowagi. Potrafi zejść po schodach, podtrzymywana za jedną rękę. Od niedawna potrafi przykucnąć i następnie wstać: oczywiście podtrzymywana dla zapewnienia równowagi. Mówi powoli i niewyraźnie. Dobrze pamięta zasady pisowni i ogólne wiadomości nabyte wcześniej w szkole. Ma jednak kłopoty z pamięcią bieżącą, co praktycznie uniemożliwia jej naukę, choć bez problemu przywołuje wydarzenia i osoby, które pamięta sprzed wypadku. Ania zmaga się z nabytą w czasie śpiączki niesprawnością prawej ręki i nogi. Gdy usiłuje coś napisać, zabiera jej to wiele czasu, a pismo jest niewyraźne.
    Według lekarzy, w obecnym stanie Ania ma szansę powrotu w znacznym stopniu do sprawności sprzed wypadku. Warunek: powinna być rehabilitowana praktycznie bez przerwy. Dotyczy to zarówno sprawności fizycznej, jak i intelektualnej. W wyniku odpowiedniego fizycznego pobudzania i innych form symulacji zewnętrznej, mogą się tworzyć nowe połączenia neuronowe, omijające uszkodzone fragmenty tkanki nerwowej. Nieuszkodzone części mózgu mogą się zaadaptować m.in. na potrzeby zapamiętywania.

    Wszystko, co nam oferuje państwowa służba zdrowia, powoli się wyczerpuje: zdajemy sobie sprawę, że będziemy zmuszeni coraz częściej korzystać z usług oferowanych przez prywatne ośrodki rehabilitacyjne: obecnie (maj 2004), Ania jest na turnusie rehabilitacyjnym w Stobnie. Przed nami leczenie w Krojantach. W sytuacji, gdzie mama Ani musiała zrezygnować z pracy ze względu na konieczność towarzyszenia córce na każdym kroku, rysujące się wydatki przerastają nasze możliwości. Dlatego też, prosimy każdego chętnego o pomoc finansową, umożliwiającą nam dalsze intensywne leczenie Ani. Prosimy o wpłaty na konto:

    41 1680 1277 0000 3000 0661 3307
    Fundacja Zdrowia ESCO
    ul.Wejherowska 3-9/6
    81-065 Gdynia

    Z dopiskiem “DLA ANI SUŁKOWSKIEJ”
    Konto zostało założone specjalnie dla Ani w Fundacji Zdrowia ESCO. Zgromadzone na nim środki zostaną przeznaczone na leczenie wszędzie tam, gdzie jest wymagana opłata za pobyt. Każda, najmniejsza nawet wpłata jest cenna. Odpowiemy na każde Państwa zapytanie, skierowane pod: [email][email protected][/email]
    Jednocześnie zobowiązujemy się do poinformowania każdego darczyńcy, który zostawi przy wpłacie w dopisku swój adres e-mail do poinformowania, na jakie konkretnie leczenie zostały przeznaczone przesłane fundusze.

    Poszukujemy też osób gotowych nam pomóc w kwestiach prawnych, związanych z samym wypadkiem.
    Chętnie przyjmiemy wszelką pomoc merytoryczną: jeśli komuś jest znany ośrodek rehabilitacyjny, mogący jakkolwiek pomóc Ani, a znajdujący się gdziekolwiek w Polsce, czy też za granicą, prosimy o informację.

    Bardzo dziękujemy, rodzice Ani Sułkowskiej ”

    • Re: Pomóżmy

      a próbowali już w fundacji Ewy Błaszczyk? Oni chyba się zajmują takimi dziećmi… Ojje przepraszam… oni chyba zajmują się tylko dziećmi w śpiączce a Malutka już z niej wyszła..

      Pomożemy..

      Aba+Jaś(04.11.03)+
      <img src=”https://lilypie.com/days/050208/0/21/0/+1/images/obrzaek.gif”>

      Edited by aba on 2004/06/15 18:16.

      • Re: Pomóżmy

        próbowali, próbowalismy też w innych fundacjach i nie tylko i wielu pomaga 🙂

        Dziękuję 🙂

        • Re: Pomóżmy

          my też płakaliśmy, nie wiem czy dałbym sobie rade będąc na miejscu rodziców Ani…

          dziękuję

          • Re: Pomóżmy

            Wiem przez co przechodza rodzice Ani 🙁 Sama to przerabialam 3 lata temu, jak moj najstarszy syn (mial wtedy niespelna 11 lat) zostal potracony na przejsciu dla pieszych przez samochod. Na szczescie jakos z tego wyszlismy choc wygladalo wszystko bardzo tragicznie. Syn moj byl leczony w CZD. Mial uraz wielonarzadowy i powazne zmiany neurologiczne. Natomiast jesli chodzi o sama sprawe wypadku, to pomogla nam Fundacja Doroty Stalinskiej. Tam sa specjalisci (prawnicy), ktorym daje sie upowaznienie na prowadzenie sprawy i oni juz sie wszystkim zajmuja. Oczywiscie ani zlotowki nie zaplacilismy.
            Pozdrawiam

            Ania z Bartusiem

            • Re: Pomóżmy

              pomozemy napewno,oj maz tez siedzi natym forum wiec juz czytalam o niej starszna tragedia:(( oczka pelne lez:(

              Dorota i Zosia <16.07.2003.>

              • Re: Pomóżmy

                mój mąż też siedzi 😉 i ja też 🙂

                mam nadzieję, że Ania wyjdzie z tego, już niedługo jej tata napisze co u niej słychać i jak udało nam się jej pomóc, a dzięki tej akcji udało się naprawdę dużo 🙂

                • Re: Pomóżmy

                  rzeczywiście straszna tragedia. ja polecam metode, DOMANA. Jest kobitka, która była na szkoleniu w stanach i prowadzi dzieci tą metodą. metoda ta wymaga jednak regularnego stosowania i zajmuje dużo czasu(ale przynosi rezultaty). jesli trzeba odszukam kontakt do niej. wiem, że czasami przyjmowała koło grodziska maz. pozdrawiam

                  Kasia i Zuzanka 5.03.2004

                  • Re: Pomóżmy

                    jesli możesz to bardzo Cię proszę poszukaj 🙂

                    • Re: Pomóżmy

                      przeraża mnie samo słowo śpiączka, bo moja mama zmarła w październiku w skutek wypadku i też była w śpiączce.

                      a kilka minut temu zamieściłam posta prosząc o pomoc dla siostry to wszytsko jest straszne!

                      … Nie jestem w stanie powiedzieć więcej jak tylko to że oczywiście iż pomogę, ale w przyszłym miesiącu

                      Julcia 26.04.2001

                      • Re: Pomóżmy

                        to wspaniale że już jest z twoim synem ok.
                        Moja mama zmarła w październiku, na skutek urazu mózgowo-czaszkowego i była też w śpiączce.
                        Czytając wasze wypoiwedzi doszłam do wniosku, że dla mojej mamy chyba lepiej że zmarła. Ona miała strasznie ciężkie życie i nie chciałaby się męczyć.
                        I myślałam, że ze śpiączki nie da się wyjśc. Nie rozumiem dlaczego lekarze postanowili wyłączyć aparaturę-stwierdzili śmierć mózgu.
                        SOrry, że o tym pisze ale cieszę się że Wy macie to już za sobą.
                        Jak jets teraz z waszym synkiem?
                        Powodzenia!

                        Julcia 26.04.2001

                        • Re: Pomóżmy

                          Wspolczuje z powodu smierci Twojej Mamy.
                          Z moim Pawlem juz wszystko w porzadku. W sumie nikt nie powiedzialby, ze przezyl tak grozny wypadek i, ze wstepna diagnoza lekarzy byla baaardzo malo optymistyczna (stan krytyczny). Mial to szczescie w nieszczesciu, ze karetka przyjechala w ciagu 3 minut i lekarz pogotowia dobrze go zdiagnozowal i juz w ambulansie podjal prawidlowe leczenie.
                          A i jeszcze jedno – w CZD powiedzieli mi (choc to dosc drastycznie zabrzmialo), ze “najlepszym” okresem w zyciu czlowieka na tego typu wypadki jest wiek 10-12 lat (moj syn mial prawie 11)… Ponoc w takim wieku organizm jest najsilniejszy….
                          A Pawel… poza sporadycznymi zanikami pamieci (niestety) stal sie typowym nastolatkiem ganiajacym za dziewczynami i klocacym sie z rodzicami…
                          Coz, takie zycie… (ale dobrze, ze jest)
                          Pozdrawiam

                          Ania z Bartusiem

                          • Re: Pomóżmy

                            Intensywnie szukam, ale kurcze nie mogę znaleźć. Ta kobitka nazywa się Bożena Sławow. Przyjeżdża do Polski co jakis czas na konferencje i szkolenia i mozna sie też umówić na konsultację. Niestety nie wiem ile to kosztuje. W wyszukiwarce mozna wpisać jej imie i nazwisko i znajdziesz kilka informacji o metodzie i tej Pani, ale niestety dokładnych namiarów nie ma. ja będę kontynuowac poszukiwania – miałam do nie tel. – ale niestety to był mały kawałek papieru :o((

                            Kasia i Zuzanka 5.03.2004

                            • Re: Pomóżmy

                              bardzo Ci dziękuję, bo najważniejsze jest nazwisko :), teraz mam o co pytać znajomych lekarzy 🙂

                              • Re: Pomóżmy

                                nawet nie masz pojęcia jak się cieszę że z twoim synkiem już jest ok.
                                Powiem CI tylko, że wizja mamy leżąćej w szpitalu na intensywnej bardziej mnie powaliła niż to jak leżała w trumnie.
                                Pierwszy raz się styknęłam ze śpiączką i to jets cudowne, że ludzie wychodzą z niej i oby tylko było mniej powikłań.
                                A tak apropos wikeu między twoim dzieciaczkami – to jest to uciążliwe czy pomocne?
                                Powodzenia!!!!

                                Julcia 26.04.2001

                                Znasz odpowiedź na pytanie: Pomóżmy

                                Dodaj komentarz

                                Angina u dwulatka

                                Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                Czytaj dalej →

                                Mozarella w ciąży

                                Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                Czytaj dalej →

                                Ile kosztuje żłobek?

                                Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                Czytaj dalej →

                                Dziewczyny po cc – dreny

                                Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                Czytaj dalej →

                                Meskie imie miedzynarodowe.

                                Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                Czytaj dalej →

                                Wielotorbielowatość nerek

                                W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                Czytaj dalej →

                                Ruchome kolano

                                Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                Czytaj dalej →
                                Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                Logo
                                Enable registration in settings - general