PONIOSŁAM PORAZKE-MUSZE DOKARMIAĆ

Jestem zła i jest mi smutno. Bardzo chciałam Emilke karmić piersią ponieważ nie udało mi sie to przy starszych dzieciach.
Byłam spokojna,co tydzien ja ważyłam i przybierała po 200g.Dziś poszłyśmy sie zważyć a tu tylko 30 g i lekarka kazała dokarmiać.Jestem zaskoczona bo mała jest spokojna, przesypia noce,w ciągu dnia też nie płacze.
SAma nie wiem nawet jak ją dokarmiać,o jakiej porze,ile razy.
Tak bardzo chciałam karmić tylko piersią a teraz sie boje że jak zaczne dokarmiać będe miała mniej pokarmu aż w końcu całkiem stracę. Czy ja sie już do niczego nie nadaje.Aż mi sie chce płakać.
A jak było u was,kiedy zaczęłyście dokarmiać dzieciaczki bo moja jeszcze taka malutka -dzisiaj miesiączek.

LESZCZYNKA I EMILKA (23.09.03)

19 odpowiedzi na pytanie: PONIOSŁAM PORAZKE-MUSZE DOKARMIAĆ

  1. Re: PONIOSŁAM PORAZKE-MUSZE DOKARMIAĆ

    Gratuluje miesiaca:-)
    Nie stresuj sie, bo mleczka bedzie jeszcze mniej. A moze skonsultuj z innym lekarzem albo poradnia laktacyjna jeszcze?

    Moze nie wszystko stracone? A nawet jesli bedziesz dokarmiac, to czy to wplywa na Twoja ocene jako mamy? W najmniejszym stopniu. Emilka nie moglaby miec lepszej mamy.

    Uszy do gory i do zrelaksowanego karmienia:-) Moze herbatka na pobudzenie laktacji Ci pomoze, byle slodka – to i humor sie poprawi.
    A ja mocno trzymam za Was kciuki,
    Ag

    • Re: PONIOSŁAM PORAZKE-MUSZE DOKARMIAĆ

      ja zaczelam dokarmiac jak Agniesia miala 5, 6 m-cy
      u nas wygladalo to tak ze ja zaczelam zciagac pokarm (wtedy dopiero zobaczylam ile naprawde go jest!!! a bylam pewna ze jest go sporo – tu butelka z podzialka wyprowadzila mnie z bledu), karmilam butelka swoim a jak bylo go malo lub nie bylo to dorabialam Bebiko Generalnie na poczatku bylo to jedno dodatkowe karmienie sztucznym, czasem dwa. Caly czas walczylam o pokarm, zciagalam co godzine, pilam herbatki na pobudzenie laktacji – niestety pokarmu bylo coraz mniej – skonczyl sie w 9 m-cu

      • Re: PONIOSŁAM PORAZKE-MUSZE DOKARMIAĆ

        według mnie ważenie co tydzień nie jest miarodajne – raz na 10-14 dni moze dopiero dać wiarygodny wynik. poza tym norma przyrostu wagi dla takich maluszków wynosi ok.400-800g/mc – jesli dobrze liczę twoja mała w sumie przybrała 630g! lekarce najłatwiej powiedzieć “dokarmiać” – będzie miała pewność, że na butli podtuczysz małą i dla niej kłopoty się kończą. jeśli emilka jest spokojna (nie apatyczna!), dobrze śpi, je przynajmniej 8 razy na dobę po 10 minut i dużo siusia – moim zdaniem nie ma powodu żeby zacząć dokarmiać. ja bym walczyła o cycka!
        nie jestem lekarzem, więc nie traktuj moich słów jak wyroczni 😉 ale zastanów się zanim zaczniesz dokarmiać, bo na pewno wpłynie to na ilosć pokarmu. może pogadasz jeszcze z kimś w poradni laktacyjnej? moja koleżanka dzięki poradni karmi swojego rocznego synka do dziś – nie miał w ogóle odruchu ssania, nie interesował się cycem, ale ona wbrew lekarzom i rodzinie nie dała mu butli ani smoka, tylko przez miesiąc odciągała pokarm i karmiła go strzykawką. po miesiącu młody się przyssał i… tak mu zostało :-))) ty nie musisz aż tak się męczyć, emilka ssie, mleka masz wystarczająco – tylko karmić! przemyśl to…
        pozdrawiam i powodzenia!

        • Re: PONIOSŁAM PORAZKE-MUSZE DOKARMIAĆ

          Pije herbatki laktacyjne,granulki homeopatyczne zajadam iwydaje mi sie że tego mleczka nie jest mało a tu taka mała waga.
          lekarka jest moja koleżanka czyli chyba nie radzi mi żle a poradni laktacyjnej niestety w moim miescie juz nie ma.
          pozdrawiam i dziękuje

          LESZCZYNKA I EMILKA (23.09.03)

          • Re: PONIOSŁAM PORAZKE-MUSZE DOKARMIAĆ

            dlaczego zaraz porażkę….
            nie traktuj tego, ze musisz dokarmiać w takich kategoriach.
            może powalcz trcohe odciągajc mleko, powinno zwiększyć laktację, pij ziółka mlekopedne, czy piwo karmi, które bardzo wzmaga laktacje. i dopóki sie nie unormuje dokarmiaj.
            uważam, ze jeden tydzień, kiedy jest mały przyrost o niczym nie przesądza. ja ważyłam po 3-4 tygodniach, bo takie tygodniowe wyniki mogą być mylace, tym bardziej, ze dziecko jest spokojne i nie płacze z głodu.

            • Re: PONIOSŁAM PORAZKE-MUSZE DOKARMIAĆ

              🙁
              Mysle, ze na pewno chce jak najlepiej dla Ciebie i Emilki. Sprobuj moze zadzwonic do pogotowia laktacyjnego, podaje nr z ‘Dziecka’ (22)5333110 od 9 do 14 w dni robocze, w srody od 11.30 do 16.30.
              Moze sie uda…

              • Re: PONIOSŁAM PORAZKE-MUSZE DOKARMIAĆ

                bardzo ci dziekuje,jutro rano będę dzwonić

                LESZCZYNKA I EMILKA (23.09.03)

                • Re: PONIOSŁAM PORAZKE-MUSZE DOKARMIAĆ

                  A może tym razem była ważona na głodniaka? Dziewczyny mają rację, tydzień to za mało, żeby od razu przekreślić wykarmianie piersią. A przy tym ważeniu na głodniaka i najedzonego jest tak, że Zuzka kiedyś po tygodniu nawet ubyła… tak była głodna.

                  Daga i Zuziak 21 kwietnia 2003

                  • Re: PONIOSŁAM PORAZKE-MUSZE DOKARMIAĆ

                    Po pierwsze nie rozpatruj tego w kategoriach porażki. Strasznie mnie denerwuje, ze teraz kobiety, które dokarmiają dzieci lub w ogóle nie karmią ich piersią są uważane za matki drugiej kategorii. Ja mojego Kocia karmiłam 5 miesięcy i tez miałam wyrzuty sumienia – od trzeciego zaczęłam go dokarmiać, bo strasznie wczesnie wróciłam do pracy. Miki jest zdrowy jak ryba, do tej pory ani razu nie chorował. Niektóe kobiety mają mleka więcej niż wojska w Chinach, inne mniej. Dziwię się, że lekarka nie powiedziała Ci, jak powinnaś dokarmiac dziecinę. Tak czy siak, jesli chcesz dalej ją karmić, to przystawiaj do piersi jak najczęściej. Musisz pobudzić mleczarnię do produkcji.

                    • Re: PONIOSŁAM PORAZKE-MUSZE DOKARMIAĆ

                      nie czytalam odpowiedzi innych dziewczyn… ale ja nie wazylam dziecka co tydzien…. tylko co 6 tygodni… i czasami bylo tylko poł kilo na plusie a mimo to miesciłam sie w normie… chyba jedno wazenie to za mało by wyrokowac i by upatrywac powodu w braku pokarmu… ale moze sie myle

                      a on tym ze sie “do niczego nie nadajesz” w ogole nie czytam i zapomnij ze to napisalas bo co pomysla sobie dziewczyny ktore w ogóle nie mają pokarmu? a są cudownymi mamami!

                      • Re: PONIOSŁAM PORAZKE-MUSZE DOKARMIAĆ

                        Helgo,5 miesięcy to szczyt moich marzeń.
                        Starsze dzieci nie były karmione piersia i są zdrowe ale myślałam że teraz jestem bardziej dojrzała i sie uda.
                        pozdrawiam

                        LESZCZYNKA I EMILKA (23.09.03)

                        • Re: PONIOSŁAM PORAZKE-MUSZE DOKARMIAĆ

                          Masz racje Lea ale jest mi przykro i tak napisałam,niektóre mamy nie moga wcale karmić.

                          LESZCZYNKA I EMILKA (23.09.03)

                          • Re: PONIOSŁAM PORAZKE-MUSZE DOKARMIAĆ

                            Rozumiem, że mówisz o porażce, bo ja sama niedawno tak czułam. (Otworzyłam nawet wątek MAMY BUTELKOWE ŁĄCZMY SIĘ, j ak chcesz to poczytaj.) Myślę, że skoro Twoja córeczka nie płacze i jest spokojna to powinnaś na razie nie przejmować się opinią lekarza i rzeczywiście karmić małą jak najczęściej bez dokarmiania. Sama będziesz wiedziała, jeżeli mała będzie głodna. Ja zaczęłam dokarmiać po długiej walce, zbyt długiej, bo wycierpiałyśmy się obie. Powinnam zacząć ją dokarmiać wcześniej. Ale na Twoim miejscu zaufałabym własnej intuicji, bo lekarze… jak się przekonałam są dobrzy w leczeniu, a nie w dawaniu rad o tym jak karmić. O tym decydujmy MY i tylko MY.

                            Anka i Amelka 03.08.03.

                            • Re: PONIOSŁAM PORAZKE-MUSZE DOKARMIAĆ

                              Kottku, co to za pomysł, żeby po jednym tygodniu z mniejszym przyrostem wagi od razu dokarmiać?!!! Przecież dziecko ma prawo czasem przytyć mniej, ważne, że przybiera! Tak mi powiedzieli gastrolodzy w szpitalu dziecięcym. Ja też już panikowałam, bo w jednym tygodniu Marysia przybrała 70g, w innym 150g, a w innym w ogóle! Teraz przybiera ok.100-120g tygodniowo. Może to mniej niż tzw. normy, ale każde dziecko ma swój indywidualny tryb rozwoju. Najważniejsze żeby było przy tym zdrowe.
                              Moim zdaniem, na razie w ogóle nie masz się czym martwic. Spokojnie poczekaj jeszcze tydzien, dwa, karm piersią i przede wszystkim-nie stresuj się!!!!
                              Całujemy
                              Marta i Marysia „Urodzona 4 lipca”, co toleruje tylko mamy cycucha :-)))

                              • Re: PONIOSŁAM PORAZKE-MUSZE DOKARMIAĆ

                                mialam tak samo..moze tez gdzies popelnilam blad, ale nie warto sie stresowac..glowa do gory!
                                Ula i Adaś

                                • Re: PONIOSŁAM PORAZKE-MUSZE DOKARMIAĆ

                                  Ja jestem zmuszona dokarmiać raz w nocy pomimo że moje dziecko przybiera na wadze prawidłowo. Wieczorem mam kryzys mleczny i prędzej Mały by mi odgryzł brodawki niz by sie najadł. Rozumiem Twoje rozczarowanie chociaż ja nie nastawiałam sie tylko na piers z powodu studiów.
                                  Jeśli chdzi o dokarmianie to myśle ze jest to kwestia Twojego zaufania do lekarza do którego chodzisz. Nie załamuj sie bo stress to ostatnia rzecz jakij Ci potrzeba.


                                  Kaska i Mikołaj 18.09

                                  • Re: PONIOSŁAM PORAZKE-MUSZE DOKARMIAĆ

                                    Też mi się wydaje, że to ważenie co tydzień to przerost formy nad treścią. Moja mała była do tej pory wazona:
                                    – w szpitalu
                                    – po 3 tygodniach
                                    – po 6 tygodniach
                                    a teraz bedzie zważona dopiero za tyfdzień. Minimum przybierania na wadze takiego maluszka to chyba 500 g miesięcznie…

                                    Głowa do góry!

                                    Karolka i Izabelka 01.08.03

                                    • Re: PONIOSŁAM PORAZKE-MUSZE DOKARMIAĆ

                                      Jaką porażkę?
                                      Tak sie czasami dzieje i już.

                                      • Re: PONIOSŁAM PORAZKE-MUSZE DOKARMIAĆ

                                        Ja Izkę dokarmiałam najpierw w 2 m-cu. Ale strasznie chciałam karmić piersią, więc z mężem maltretowaliśmy moje piersi odciągaczem :(((( Przybyo mleczka, ale jak znowu zostałam tylko z tym co Iza wyciągnęła rto się okazało że przez 6 tygodni przybyło jej 300gram :(( No i co? Dokarmianko. Ale byłam na tyle uparta że karmiłam Izkę jeszcze prawie do końca 7 miesiąca.

                                        Także… sztuczne mleczko to nie koniec świata. A mamuśką na pewno jesteś wspaniała 🙂

                                        Ania i Izunia (13 m-cy)

                                        Znasz odpowiedź na pytanie: PONIOSŁAM PORAZKE-MUSZE DOKARMIAĆ

                                        Dodaj komentarz

                                        Angina u dwulatka

                                        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                        Czytaj dalej →

                                        Mozarella w ciąży

                                        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                        Czytaj dalej →

                                        Ile kosztuje żłobek?

                                        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                        Czytaj dalej →

                                        Dziewczyny po cc – dreny

                                        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                        Czytaj dalej →

                                        Meskie imie miedzynarodowe.

                                        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                        Czytaj dalej →

                                        Wielotorbielowatość nerek

                                        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                        Czytaj dalej →

                                        Ruchome kolano

                                        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                        Czytaj dalej →
                                        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                        Logo
                                        Enable registration in settings - general