tak płata nam niezłe figle ale od poczatku- a mnianowcie udałam się z Nadią na szczepienie oczywiście zważono ją a mi pani doktor powiedziała że niestety mała malo przybiera na wadze i trzeba robic badania mocz i morfologię, faktycznie mała do zarloków nie należała. Więc odebralismy wyniki i szok oczywiście morfologia zanizona, mocz wskazywałł na infekcje ukladu, pani doktor jak to zobaczyła narobila paniki że trzeba do nefrologa, ze usg jamy brusznej bo moga być wady że….itd itp ja w placz,niespalam dwie noce, zamówilismy prywatnie usg i wizyte u nefrologa bo na poństwowa slużbę zdrowia nie mozna liczyc ale to w osobnym poscie i z duszą na ramieniu poszlismy na badanie.
Na szczescie mala ma wszystko na mejscu, i takie jak trzeba, pani dokor od usg (ta sama co miała dyzur jak rodziłam :-)podpowiedziała nam żeby narazie wstrzymac sie z wizyta u nefrologa i nie wpedzać sie w koszt tylko zrobić jeszcze raz badanie ogóln moczu, tylko tym razem umyć małą rivanolem, i tak tez zrobilismy, badaie wyszło super, nefrolog na nas nie zarobi a panią doktor objechałam że niepotrzebnie ludzi stresuje zamiast uspokoić skołatane serce, oczywiscie dostalo się jej i za to że zamiast powtarzać badania wysyla do poradni gdzie i tak niechca przyjmowc i tak minąl tydzień, mała dostaje zelazo w kropelkach + witaminki a my wreszcie spimy spokojniej, acha apetyt powraca,waga ladnie rosnie mala spi a my mamy drugi miesiac miodowy,pozdrawiam wszystkie mamy i przepraszam ze tak chaotycznie ale mam mało czasu, od poniedzialku bedę sie tu stale pętać :-)az mnie wygonicie
Kaśka i majowa Nadia
1 odpowiedzi na pytanie: Popaprana wyobraźnia
Re: Popaprana wyobraźnia
To to nieźle Was przestraszyła ta lekarka…..
Julka i Karolek rok i prawie miesiąc
Znasz odpowiedź na pytanie: Popaprana wyobraźnia