Pora skończyć z bezstresowym wychowaniem

Najwyższa pora skończyć z lansowaniem bezstresowego wychowania dzieci! Przecież widać że to się nie sprawdza w ogóle, a mimo to od 25 lat lansuje się ten dziadowski sposób “wychowania. Nie ma się co rozczulać nad dzieciakami, one się nad nami nie litują to dlaczego my mamy nad nimi Dzisiejsza młodzież to jedna wielka patologia, same chamy, ćpuny, alkoholicy i bandyci. Wiem co piszę bo regularnie czytam gazety, oglądam dzienniki i programy takie jak np. Uwaga, Interwencja, Sprawa dla reportera, Express dla reporterów, przeglądam portale internetowe. I z tego co widzę, czytam i słyszę to głównie młodzież i dzieci popełniają wszystkie przestępstwa, nawet te najgorsze Jakoś mało słychać o dorosłych bandziorach. Większość przestępstw szczególnie tych najbardziej brutalnych popełniana jest przez nieletnich.:Szok: Nasze pokolenie zostało wychowane na dobrych i wrażliwych ludzi, nie potrafimy sobie radzić z chamstwem i agresją dzisiejszych nastolatków. Za moich czasów, młodzi nie przeklinali, nie bili się, nie pili, nie ćpali, nie palili, wszyscy szanowali nauczycieli i rodziców, byli bardzo grzeczni, spokojni, mili i kulturalni. Nie przypominam sobie aby w latach 90 były burdy na stadionach, morderstwa popełniane przez dzieci i młodzież, bójki w szkołach na osiedlach i ulicach, narkotyki, alkohol, prostytucja. Nikt nie wyzywał nauczycieli, chłopacy nie gwałcili koleżanek w szkole, młodzież nie tłukła się kijami bejsbolowymi, nie było dresiarzy, galerianek, blokersów Było bardzo bezpiecznie i na ulicach (nawet w nocy) i w szkołach. Nikt się nie bał napadów, kradzieży bo były bardzo rzadkie, nie to co teraz, kiedy strach wyjść na ulicę nawet w biały dzień, nie mówiąc o nocy. W szkołach jest sama patologia, to nie dzieci tylko jakieś bydło, którego nikt nie wychowuje i nie stawia mu granic. Nie widzę żadnych pozytywnych cech wśród dzisiejszych dzieci i młodzieży, nie znam wśród nich jednostek wrażliwych, radosnych, empatycznych, kulturalnych, spokojnych i komunikatywnych. Wszyscy są bardzo chamscy, agresywni, niekulturalni, wulgarni, uwielbiają znęcać się nad innymi, nawet dzieci w przedszkolach takie są. Kiedyś tak nie było. 30 lat temu dzieci były radośniejsze, bardziej uśmiechnięte i roześmiane, spokojniejsze, sympatyczniejsze, pogodniejsze, szczęśliwsze, wrażliwsze, milsze, życzliwsze, grzeczniejsze, lepiej wychowane, bardziej karne. Więcej w nich było szczęścia, życzliwości, wrażliwości, koleżeństwa, radości życia i dobra. A teraz wszystkie dzieciaki są takie nerwowe, sfrustrowane, niesympatyczne, niemiłe, agresywne, smutne, niewychowane, ponure. Tylko bójki, wulgaryzmy, brutalne bajki i gry komputerowe im w głowie. dzisiejszej młodzieży brakuje pozytywnych przykładów, bo nie ma na nie popytu, tylko chamstwo, seks, golizna i agresja się dobrze sprzedaje. Na przyjaźń, miłość, koleżeństwo nie ma żadnego miejsca, zresztą dzisiejsza młodzież nie wie co to znaczy. Nasze pokolenie 30+ jest zbyt dobrze wychowane, my jesteśmy słabi, łagodni, kulturalni, bezbronni i bezradni. Tak zostaliśmy wychowani, na tak słabych ludzi i nie potrafimy się teraz bronić. A dzieciaki są twarde, chamskie, butne, agresywne, wulgarne Trzeba przerwać to błędne koło lęku, wstydu, strachu i bezradności nie patrząc na konsekwencje, bo inaczej w nieskończoność będziemy na niełasce młodocianych bandziorów, których miejsce jest w izolacji. Dopóki nie było tylu programów w tv, gier komputerowych, gimnazjów, pistoletów, Facebooka, naszej klasy, internetu, brutalnych filmów i seriali, tylu praw ucznia i dziecka młodzież była dobra, rozumna, mądra, miła i grzeczna Wszyscy byli posłuszni i dobrze się uczyli. Sprawa nauczyciela któremu założono kosz na głowę miała miejsce już 11 lat temu, dlaczego od tamtej pory nie zrobiono NIC by zwiększyć prawa nauczyciela i ograniczyć prawa ucznia. W sytuacji kiedy uczeń zagraża bezpieczeństwu nauczyciela, to nauczyciel powinien nawet użyć przemocy wobec krnąbrnego ucznia. Kiedy uczniowie wyzywają nauczyciela, nauczyciel powinien odpowiedzieć bluzgami, a przede wszystkim przestać się bać, trzeba przerwać tę zmowę milczenia wobec przemocy w szkołach bo inaczej nic się nie zmieni!. Nagrać kamerą czy dyktafonem zachowanie uczniów na lekcji i przedstawić rodzicom jak to ich “wspaniałe” dzieci się zachowują, może niektórych z nich by to otrzeźwiło! Bo wielu rodziców jest wpatrzonych w swoje dzieciaki jak w obrazek. Rozwydrzone małolat udają nieustraszonych, wiedzą że nie można ich usunąć ze szkoły! (co to jest za pomysł aby ucznia nie można usunąć ze szkoły!, kompletna bzdura i paranoja!na siłę trzeba realizować obowiązek szkolny, dziecko “musi” być do jakiejś szkoły zapisane) i dlatego na tyle sobie pozwalają. Oni widzą naszą bezradność i niemoc, to ich tylko rozzuchwala. Trzeba zniżyć się do ich poziomu i dać im popalić, trzeba karać, wyciągać konsekwencję, krótko trzymać od małego, nie cackać się z bachorami i już! Oni karmią się naszym strachem, lękiem i bezbronnością. Przeciętny dorosły ma mięśnie komara i siłę muchy, a małolaty to wszystkie wyrośnięte, wielkie, wysportowane, umięśnione, niesamowicie silne i twarde. Ale to nie znaczy że trzeba się ich bać! Trzeba przerwać ten krąg bezradności i strachu! i wziąć się za wychowywanie dzieciaków, a przede wszystkim skończyć z mitem bezstresowego wychowania. Ja tam nie wierzę że na młodzież nic nie działa,że tak już musi być, że nauczyciel są skazani na poniewierkę i wyzwiska, i że nic nie da się zrobić.:roll: Nauczyciele powinni być także twardsi i brutalniejsi wobec rodziców i nie dać sobie wejść na głowę. Skoro młodzież udaje że niczego się nie boi (ani policji ani nic! akurat! wielu z nich tylko udaje takich chojraków) to dlaczego my mamy się bać, dlaczego mamy mieć związane ręce, być bezbronni i bezradni wobec przemocy młodych bandziorów.:( Nie bać się policji, kuratoriów, dyrekcji, to właśnie radzę nauczycielom, uczniowie się nie boją to i my się nie bójmy. Małolaty widzą nasz strach i wykorzystują to.:mad: Trzeba skończyć z prawami ucznia, ograniczyć je, a zwiększyć uprawnienia szkoły i nauczyciela. Przestać tak chronić dzieci, skończyć z dzieciocentryzmem, one nie są dobrem publicznych, nie akcentować tak praw dziecka. Jeden klaps czy krzyknięcie na nieposłuszne dziecko to nie jest przestępstwo. Dziecko musi mieć ustalone granice, samo ich sobie nie wyznaczy! kiedy trzeba to trzeba krzyknąć, karać, wyciągać konsekwencje. Inaczej się nie da. Wszystkie znane mi nauczycielki uważają że szkoła to piekło, a dzisiejsze dzieci i młodzież to samo bydło. Nie widzą żadnych pozytywnych zachowań wśród dzieciaków, żadnych wyjątków, żadnych pozytywów szkoły i dzieci. Wszystkie uważają że wszyscy młodzi są teraz tacy sami, jakby pochodzili z kserokopiarki. Nie ma już wrażliwych, spokojnych, miłych, dobrych dzieci i młodych ludzi. 20-30 lat temu takie dzieci i młodzież to była zdecydowana większość, teraz to wymarły gatunek. Teraz wszyscy źle się uczą, słabo myślą, są chamscy, wulgarni, agresywni.W głowach tylko seks, alkohol, komputery, pornografia, narkotyki, hip hop, patologie i przemoc. Na okrągło słuchają tego rapu gdzie roi się od przekleństw i opisów patologii. Młodzież nie chce znać lepszej jaśniejszej strony życia tylko babrać się w patologiach. 20 lat temu było większe zapotrzebowanie w społeczeństwie na pozytywne informacje, jasne strony rzeczywistości,, miłość, szczęście, przyjaźń, życzliwość. Teraz wszystkich interesują tylko patologie, przemoc, używki, i nic pozytywnego do nich nie dociera. Ludzie nie potrafią uczyć się na błędach, wyciągać wniosków, tylko w nieskończoność powtarzają stare schematy.

11 odpowiedzi na pytanie: Pora skończyć z bezstresowym wychowaniem

  1. 🙂
    Aż tak w skrajność nie wpadałbym:)(to a’propos innego wątku)

    • łał….. i pootwierać wielkie piece w auschwitz

      • Zamieszczone przez MONIKACHORZÓW
        łał….. i pootwierać wielkie piece w auschwitz

        No…i nasz nowy forumowicz pewnie chciałby zostać obozowym kapo.
        Ciekawam, czy miły miś koala ma dzieci

        • To znowu ja!
          Informuje że mój post częściowo był prowokacją. Wiem doskonale że dzieci i młodzież też kiedyś nie były święte. Ja sama zresztą też nie byłam. Ale to że były spokojniejsze i radośniejsze to jednak fakt. Szacunek do nauczycieli był większy, ale chamskie odzywki wobec nich zdarzały się i 20 lat temu. Tylko że wtedy nauczyciel miał jakąś możliwość obrony. Wiem że w latach 90 też zdarzały się morderstwa napady dokonywane przez bardzo młode osoby (jeśli ktoś jest zainteresowany to w internecie można wiele poczytać na temat ówczesnych głośnych zbrodni). Blokersi, dresiarze, kibole stadionowi jak najbardziej istnieli. Tak samo jak bójki szkolne, przemoc, dręczenie się nawzajem przez uczniów. Jednak uważam że skala tego zjawiska była w latach 90 mniejsza niż teraz, nie było też takiego dostępu o internetu, informacji, portali, for internetowych, informacji, nie było tyle kanałów, mniej programów interwencyjnych, możliwe że mniej rzeczy było nagłaśnianych, wychodziło na światło dzienne. Doskonale zdaje sobie sprawę że dorośli też nie są święci, i że też popełniają mnóstwo przestępstw (a te najgorsze w większości). Z kulturą osobistą wśród starszych też różnie bywa. Wiem że nie wszyscy młodzi ludzie są tacy źli i straszni jak napisałam. Znane mi nauczycielki choć skarżą się na uczniów, rodziców, dyrekcję to też nie uważają że wszyscy młodzi są tacy jak pisałam w pierwszym poście. Tylko że te najbardziej agresywne i chamskie osoby są najbardziej widoczne, a co najgorsze czują się całkowicie bezkarne bo nic im nie można zrobić. No bo jak jeśli nauczycielowi nie wolno krzyczeć, nie można ucznia usunąć ze szkoły. Na szczęście nie wszyscy nauczyciele są tacy zastraszeni, nie pozwalają sobie wejść na głowę i nie patyczkują się z chuliganami. Dobrze że są jeszcze takie szkoły, dyrektorzy i nauczyciele, którzy nie cackają się z łobuzerią. Reszta mojego postu jest całkowicie na poważnie. Uważam że za chuliganów szkolnych (i nie tylko szkolnych), trzeba wziąć się ostro, wyciągać konsekwencje z łobuzowania, karać, powinni poczuć że nie są bezkarni. Oni widzą bezradność otoczenia wobec nich, i to tylko ich rozzuchwala. Uważają że mogą wszystko, jak się ich przyciśnie do muru to często tracą pewność siebie i zaczynają gadać inaczej. jak się gada do nich łagodnie to nic nie daje, jak zacznie się ostro to często spuszczają z tonu (choć nie zawsze). Wychowywać trzeba nie tylko dzieci ale też rodziców bo oni też mają poważne braki w tym zakresie. Nie możemy pozwalać aby rozwydrzone dzieciaki nami rządziły, pozwalając im na wszystko, oni nieustannie przesuwają granicę. Myślą że wszystko im wolno, nasza nieporadność, nieudolność, łagodność i brak konsekwencji w stosunku do nich tylko dodaje im buty i chamstwa. Nauczyciele i szkoły powinny mieć więcej praw, a uczniowie więcej obowiązków. Skończyć z tym chorym akcentowaniem praw ucznia i dziecka, a zamiast tego skupić się na ich obowiązkach. Należy porzucić mit bezstresowego wychowania, bo od dawna widać że to się kompletnie nie sprawdza w praktyce. Powinna istnieć możliwa usuwania chuliganów ze szkół bez znajdowania im nowych, niech się sami martwią co dalej. Nauczyciele powinni mieć prawo krzyczeć na uczniów, a w sytuacji zagrożenia nawet ich uderzyć. Rodzice powinni przestać być tacy roszczeniowi i uważać swoje dzieci jak aniołki. Przez to gadanie o prawach ucznia, pedofilach, molestowaniu dzieciaki się rozzuchwalają i każdy kto zwróci im uwagę to zaraz łamie ich prawa, molestuje ich, pedofil, albo uczeń się poskarży. A rodzice ślepo stoją za swoimi dzieciakami i są zawsze przeciwko nauczycielom. jeden klaps czy skrzyczenie dziecka to nie przestępstwo. Dzieci muszą mieć ustalone jakieś granice i zasady, w razie ich nieprzestrzegania powinny być za to karane. same ich sobie nie wyznaczą. naprawdę z dzieciakami i młodzieżą często trzeba ostro bo inaczej wejdą ci na głowę, taka jest prawda.

          • Piękna prowokacja niewyżytego nauczyciela na wakacjach.

            • może jakaś pikieta, manifestacja czy cóś w tym stylu?

              • Zamieszczone przez rena12
                może jakaś pikieta, manifestacja czy cóś w tym stylu?

                strajk!!!!!!

                obrzucić jajami…. hmmmm ale kogo

                • no tych od bezstresowego wychowania

                  • moze mi ktos wyjasnic, co to jest owo bezstresowe wychowanie? bo pewnie mniej wiecej tak jak gender uroslo do rozmiarow niewyobrazalnego potwora, ktorego nikt w zyciu nie widzial

                    • Zamieszczone przez kantalupa
                      moze mi ktos wyjasnic, co to jest owo bezstresowe wychowanie? bo pewnie mniej wiecej tak jak gender uroslo do rozmiarow niewyobrazalnego potwora, ktorego nikt w zyciu nie widzial

                      Anna Mucha widziała 🙂

                      • Zamieszczone przez Redyna
                        Anna Mucha widziała 🙂

                        A potem jak już matką została to bez zenady wywalila g…swego dziecka na stoliku gdzie ludzie potem jedzą.

                        Znasz odpowiedź na pytanie: Pora skończyć z bezstresowym wychowaniem

                        Dodaj komentarz

                        Angina u dwulatka

                        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                        Czytaj dalej →

                        Mozarella w ciąży

                        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                        Czytaj dalej →

                        Ile kosztuje żłobek?

                        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                        Czytaj dalej →

                        Dziewczyny po cc – dreny

                        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                        Czytaj dalej →

                        Meskie imie miedzynarodowe.

                        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                        Czytaj dalej →

                        Wielotorbielowatość nerek

                        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                        Czytaj dalej →

                        Ruchome kolano

                        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                        Czytaj dalej →
                        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                        Logo
                        Enable registration in settings - general