Dziś jestem strasznie rozżalona i postanowiłam się podzielić rozżaleniem z wami, bo jesteście mocno wspierające, a to by mi się przydało.
Ostatnio pisałam do was ponad 2 miesiące temu chyba, okres mi się spóźniał, niestety to tylko torbiel była…Potem starania poszły w odstawkę, bo mąż wyjechał na dłuższy czas…Ja w międzyczasie dostałam od mojej lekarki luteinę, żeby sobie wyregulować jajeczkowanie. Pierwszy cykl fajny, mniej więcej na powrót męża szykowało się jajeczkowanie, więc pełnia szczęścia i nowej nadziei.
No i tak, jak w ostatnim cyklu wydawało mi się, że jajeczkowanie mam koło 17-18 dnia cyklu…niestety 23 dnia zaczęło się plamienie, dziś dzień 25, plamienie trwa…
Tak się cieszyłam, że może się udać, bo ta luteina i święta, a tu kolejne problemy…nigdy nie miałam takich krótkich cykli, z resztą nie wiem, czy to już okres, czy się rozkręca dopiero, nie rozumiem swojego ciała..mąż oczywiście za chwilę wyjeżdża na kolejne miesiące…
Może potraficie coś doradzić?
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Poradzicie, pocieszycie?
Hej,
No i ja już wiem…Zespól policystycznych jajników.. Niedługo badania i potem zobaczymy, co dalej. Doła mam.
Za resztę mocno trzymam kciuki!
Hejka
PCOS to nie wyrok. Trzymam mocno kciuki!! Powodzenia!! 🙂
PASZULKA trzymam kciuki
Znasz odpowiedź na pytanie: Poradzicie, pocieszycie?