Niestety i ja zaglądam do tego kącika, bo właśnie poroniłam. Była to 7-8 tygodniowa ciąża bez akcji serduszka i od razu chcieli mnie brać na zabieg, ale powiedziałam, że poczekam. Po dwóch dniach rozbolał mnie brzuch i zaczęłam trochę krwawić. Trafiłam do szpitala, gdzie nie zrobiono mi od razu zabiegu, tylko po kolejnych dwóch dniach, gdy raz bolał mnie brzuch a raz nie, i krwawiłam, ale nie mocno. Lekarz mówił, że najlepiej zrobić zabieg, jak się poroni już to jajo, że jest łatwiej. Akurat do tego momentu u mnie nie doszło ale następnego dnia lekarz stwierdził, że można już zzrobićzabieg i miałam go.
I teraz moje pytanie: czy każde poronienie powinno kończyć się zabiegiem łyżeczkowania (czyszczenia) macicy? Wiem, że niektóre kobiety mająporonienia “w domu”, nie idą na zabieg, po prostu same ronią, ale skąd wiedzą, że “wyszło” wszystko? Czy każda z nich była u lekarza, któy jakośto zbadał? Czy lepiej iść na [Zobacz stronę]?
5 odpowiedzi na pytanie: Poronienie a zabieg łyżeczkowania
Re: Poronienie a zabieg łyżeczkowania
bardzo mi przykro….
Ja dostalam leki, a potem gdy wszystko ruszylo zabrali mnie na zabieg. O ile wiem u kolezanki w tym samym szpitalu klinicznym bylo tak samo.
Ula i Emilka (2 11/12)
Re: Poronienie a zabieg łyżeczkowania
Bardzo mi przykro, że i Ciebie to spotkało.
Ja poroniłam już 5 razy i zawsze miałam zabieg. Ciąża obumiera zawsze w tym samym czasie 7-8 tydzień i zawsze jest to poronienie zatrzymane,czyli ciąża obumiera i rozkłada się we mnie.Oznaki jakie miałam to ból brzucha i brunatne plamienie.Z tego co wiem a leżałam w szpitalach miesiącami dziewczyny,które roniły w pod prysznicem też były doczyszczane.Jedna, leżała ze mną na sali,przyjechała bo zaczęła krwawić i co poszła do toalety to z niej coś leciało i mimo to nie czekali aż się sama oczyści -zabrali ją na zabieg.
Trzymaj się ciepluko Pozdrawiam Iwona
Re: Poronienie a zabieg łyżeczkowania
Wiem że to co Ci się przytrafilło jest straszne, większość z nas zaglądających tutaj czegoś takiego dośwaidczyło.
Ja mam za sobą 2 poronienia i specjanie pytałam mojej pani ginekolog czy łyzeczkowanie jest konieczne. Stwierdziła, że tak jest lepiej ponieważ, czasami kobieta nie jest się w stanie zupełnie oczyścić i wtedy pojawiają się komplikacje, np. zaśniad. Rozwiązaniem jest prowadzenie ciągłej kontroli hormonów poprzez robienie badań beta hcg ale jest to bardziej kłopotliwe i wiąże się z ryzykiem większych komplikacji
Dziękuję za odpowiedzi
Te cztery wypowiedzi już mi wystarczają, wiem wszystko, dzięki! Ale już ma mi się ta wiedza nie przydać 😉
Dagmara i
Re: Poronienie a zabieg łyżeczkowania
Nie zawsze zabieg jest konieczny i o tym decyduje lekarz. Jeżeli organizm jest w stanie sam się oczyścicć to lepiej bo po zabiegu szyjka może być mniej wydolna przy kolejnej ciąży mogą być zrosty. Ale czasami to koniecznośc, żeby nie doszło do poważnych komplikacji i stanowcze sprzeciwainei się temu nie jest rozsądne.
aniołek IX 2005
Znasz odpowiedź na pytanie: Poronienie a zabieg łyżeczkowania