w zeszły wtorek miałam robiony zabieg łyżeczkowania kanału szyjki i jamy macicy i rozserzenia po poronieniu. Mam pytanie kiedy po takim zabiegu moge zaczac współżyc ze swoim męzem? czy jest mozliwe ze po takim zabiegu zajde w ciaze predzej ze jest wieksze ryzyko zajscia?
5 odpowiedzi na pytanie: poronienie, zabieg łyżeczkowania i rozszerzenia?
Re: poronienie, zabieg łyżeczkowania i rozszerzeni
Okolo 4 tygodnie po takim zabiegu powinnas isc do ginekologa,aby ten sprawdzil czy wszystko jest w porzadku,czy wszystko sie zagoilo. Powinnas tez brac antybiotyk,bo kiedy szyjka jest otwarta a macica czyszczona moga do niej dostac sie rozne zarazki. Powinnas tez za okolo tydzien zrobic badania na Bhcg.A co do wspolzycia,czy tez uzywania tamponow to powinien Cie poinformwac lekarz na wizycie kontorlnej wlasnie gdzies za okolo 4 tygodnie. Co do zajscia w ciaze,po takim zabiegu absolutnie nie jest wskazane zaplodnie najwczesniej do pol roku.Z reguly lekarze daja na to rok. To ze poronilas raz,nie znaczy ze moze sie to zdarzyc ponownie.Zycze aby wszystko wrocilo do normy. Nie spiesz sie z decyzja o poczeciu nastepnego dzieciatka.Daj czas na odbudowanie sie endometrium.Jesli bedzie za ciekie,poronienie niestety moze sie powtorzyc.Zycze powodzenia
Magda,Natka
Re: poronienie, zabieg łyżeczkowania i rozszerzeni
Jezeli miałaś zabieg w zeszły Wtorek to najpewniej sie oczyszczasz. Wszystko w środku jest jeszcze świeżą rana, poczekałabym troche.
Na pewno polecm zabezpieczenia. Kalendarzyk nie wystarczy a zajście w ciaze powinnaś odłożyc na trzy miesiace.
Po badaniu kontrolnym lekarz dokładnie będzie mógł odpowiedziec w jakim jesteś stanie i kiedy ciaża.
Roczny okres odczekania po poronieniu zaleca sie przy tzw zaśniadzie.
W przypadku poronienia jest to okres od 3 do 6 miesiecy.
Oczywiscie można robic bete ale wydaje mi sie, ze w wypadku uzasadnionych obaw.
Ryzyko zajscia jest zawsze dlatego zaleca się kilka środków/metod zabezpieczajacych.
P. S. przykro mi, ze musisz przez to przechodzić
trzymaj sie
Jonatan (20.04.2005)
Edited by Olinja on 2007/01/16 21:04.
Re: poronienie, zabieg łyżeczkowania i rozszerzeni
Dziękuje za pomoc i wsparcie. Nie myslałam ze ból po stracie dziecka moze byc az tak wielki. nie umiem sobie z tym poradzic i nie potrafie znalezc miejsca dla siebie. Wizyte mam za tydzien ustaloną. Bardzo pragniemy z mezem dziecka i chcialibysmy jak najszybciej zeby pojawilo sie w naszym zyciu ale wiem ze lepiej poczekac zey sytuacja sie nie powtorzyła. pozdrawiam całuski dla dzieciaczków
Re: poronienie, zabieg łyżeczkowania i rozszerzeni
Tu jest miejsce dla Ciebie i twojego bólu….
Jezeli chcesz pisz o tym jak sie czujesz, pisz co tylko chcesz napisać…
Przechodziłam to i wiem jak dobrze jest sie wypisac.
Nawet lepiej niz rozmowa z przyjaciółką.
Przytulam Cie
Jonatan (20.04.2005)
Edited by Olinja on 2007/01/16 22:58.
Re: poronienie, zabieg łyżeczkowania i rozszerzeni
Właśnie się zastanawiałam kiedy po łyżeczkowaniu (obumarła ciąża) można zajść w ciążę i dlaczego lekarze mówią, po pół roku. Nie wyjaśnili mi tego. Mówisz, że musi się odbudować endometrium, ale przecież co miesiąc w jakiś sposób ono się niszczy i odbudowuje nowe, tak? Czy w mniejszym stopniu przy miesiączkach?
A drugie pytanie to przecież niektóre kobiety po porodzie po normalnej ciąży potrafią zajść w ciążę za kilka miesięcy i jest wszystko dobrze, a ciąża i poród raczej “bardziej męczą macicę” niż łyżeczkowanie co, więc jak to jest z tą odbudową? To znaczy, jak silne jest to wskazanie odczekania pół roku?
Może to naiwne pytania ale ja jestem z tych co po poronieniu chciałyby jak najszybciej zajść w ciążę, tym bardziej, że nie wyszła mi żadna choroba, która mogła to spowodować i mogę liczyć na to, że to był tylko “przypadek”, jeden z tej złej statystyki…
Przepraszam, że Cię tak wypytuję ale piszesz dość”fachowo”, może wiesz więcej?
Dzięki!
Dagmara
Znasz odpowiedź na pytanie: poronienie, zabieg łyżeczkowania i rozszerzenia?