Poronienienie

1. madamd Dodane ponad rok temu,

   Re: Poronienienie

   Witaj przykro mi ze Cie to tez spotkalo? Bylas u lekarza czy to bylo poronienie samoistne bo nie napisalas dokladnie?
   ania

   Odpowiedz
2. bozka Dodane ponad rok temu,

   Re: Poronienienie

   Bardzo wspolczuje!

   Trudno powiedziec… Moim zdaniem, powinnas isc do lekarza na kontrole, a ten zdecyduje.
   Przy poronieniu w 10 tygodniu musialam miec lyzeczkowanie.
   Przy poronieniu w 6 tygodniu organizm oczyscil sie sam.

   

   Odpowiedz
3. vinga Dodane ponad rok temu,

   Re: Poronienienie

   Bardzo Ci współczuję. Myślę, że powinnaś iść na wizytę kontrolną u lekarza, bo tak trudno coś powiedzieć. Ja za każdym razem miałam łyzeczkowanie, ale też w moim przypadku nigdy nie dochodziło do poronień samoistnych.

   Agnieszka i Antoś (05.02.05)

   Edited by Vinga on 2005/10/19 10:55.

   Odpowiedz
4. sylaba52 Dodane ponad rok temu,

   Poronienienie

   Poroniłam bo mnie pobito… m. in. spadłam ze schodów…

   Odpowiedz
5. sylaba52 Dodane ponad rok temu,

   Poronienienie

   Co to jest łyżeczkowanie? Czy na twoim zdjęciu jest twoja córeczka??

   Odpowiedz
6. aga30 Dodane ponad rok temu,

   Re: Poronienienie

   Bardzo mi przykro

   Aga i aniołek (10-13.12.2003) i lutowa kruszynka

   Odpowiedz
7. bozka Dodane ponad rok temu,

   Re: Poronienienie

   Lyzeczkowanie to zabieg polegajacy na oczyszczaniu macicy z pozostalosci ciazy. Im bardziej zaawansowana ciaza tym wieksze prawdopodobienstwo lyzeczkowania. Zabieg mialam robiony pod narkoza ogolna. Mam nadzieje, ze u Ciebie nie bedzie potrzebny… Po lyzeczkowaniu trzeba odczekac troche z nastepna ciaza…
   Tak, to moja coreczka! Na szczescie jeden raz mi sie udalo! Nie chce nawet myslec, co by bylo, gdyby jej nie bylo…
   Przepraszam, ze nie usunelam zdjecia, jakos mi sie zapomnialo…

   

   Odpowiedz
8. anetkaanetka Dodane ponad rok temu,

   Re: Poronienie

   Współczuję Ci straty dziecka i tego, że ktoś cię pobił. Pewnie cierpisz podwójnie w związku z tym….
   Pozdrawiam

   Aneta

   Odpowiedz
9. novilla Dodane ponad rok temu,

   Re: Poronienienie

   Też poroniłam w 7 tygodniu, wyszłam wczoraj ze szpitala. Współczuje Ci….:(

   Novilla

   Odpowiedz
10. olinja Dodane ponad rok temu,

    Re: Poronienienie

    Przykro mi, ze coś takiego Ciespotkało (mam na myśli pobicie). Bardzo bardzo mi przykro, ze w wyniku tego straciłaś dziecko.
    Jezeli poronienie było na skutek pobicia to moim zdaniem powinnaś pójsć do lekarza.
    Musi Cie obejrzec.
    Trzymaj sie. Mam nadzieję, ze sprawca tego pobicia juz nigdy Cie ie dotknie.

    Jonatan (20.04.2005)

    Edited by Olinja on 2005/10/29 19:24.

    Odpowiedz
11. malina22 Dodane ponad rok temu,

    Re: Poronienienie

    Ja poroniłam w 11 tygodniu ciaży. To było straszne i nie mogłam si e po tym otrząsnąć. Bardzo długo cierpiałam i bałam się zajść w kolejną ciąże. Na szczęście czas leczy rany. Teraz jestem mamą prawie 7 miesięcznego Kacperka i cieszę się ze pokonałam strach i urodziałam zdrowe dziecko. Tobie też tego życzę.

    Odpowiedz
12. sylaba52 Dodane ponad rok temu,

    Re: Poronienienie

    Mi również przykro… byłam u lekarza i powiedział mi ze moje ciało samo sie opróżni… współczuje Tobie, ale głowa do góry!! Musi być lepiej

    Odpowiedz
13. sylaba52 Dodane ponad rok temu,

    Re: Poronienienie

    Dziękuje Tobie za wsparcie… byłam u lekarza powiedział ze wszystko samoistnie sie opróżni z mojego ciała… Ja tez mam nadzieje ze wiecej mnie nie dotknie… oraz ze bedzie miał wyrzuty do konca zycia… wkońcu zabił swoje dziecko… Pozdrawiam i całuje

    Odpowiedz

Znasz odpowiedź na pytanie: Poronienienie