porozmawiamy o kwiatach w domu?

Dziewczyny, przyznajcie sie, ktora z Was hoduje z powodzeniem i zamilowaniem kwiatki w domu? Potrzebuje troche porad Zreszta pewnie nie ja jedna bo czasami sie tutaj takie pytania pojawiają Sledze sobie forum o kwiatach w domu na GW ale jakis maly tam ruch ostatnio – a mi 2-metrowa Pachira Aquatica umiera HELP !!

28 odpowiedzi na pytanie: porozmawiamy o kwiatach w domu?

  1. Re: porozmawiamy o kwiatach w domu?

    W ogóle zupełnie się na tym nie znam.
    Kiedyś zawoziłam na wakacje na 2 miesiące kwaity do mojej Mamy i się śmiałam, że jadą do sanatorium na odratowanie.


    Ola i Ulcia (21m!)

    • Re: porozmawiamy o kwiatach w domu?

      My mamy sporo kwiatkow, jednak ja sie nie znam na nich:( Maz ma swoje dwa sposoby, zeby dzielnie rosly:
      1) podlewanie zimna przegotowana woda
      2) duzo roznej muzyki na okraglo:)

      Do tego nie przesadzac kwiatkow zima, kiedy sa “w letargu”, a na wiosne ruszyc je na dobre:)
      I to tyle.
      Pozdrawiam,
      Dorota z Amelką

      • Re: porozmawiamy o kwiatach w domu?

        Jeszcze rozmawianie z nimi dobrze im robi.

        Niektóre lubią podlewanie specjalnymi mieszankami typu woda plus skorupki z jajek.

        Michaś 1,5 roku

        • Re: porozmawiamy o kwiatach w domu?

          W zimie niestety kwiatki w ogóle marnieją. Ogrzewanie, suche powietrze, brak słońca szkodzą im. Ja zwykle muszę na wiosnę kupować sobie kilka nowych doniczkowców, a kilka starych wyrzucić :-((

          Kaśka

          Łukasz (3l.) i Karolina (10m-cy)

          • Re: porozmawiamy o kwiatach w domu?

            Ładna ta pachira….
            Ja muszę Ci powiedzieć, że po Twoich zachwalaniach zamiokulkasa kupiłam sobie na jesieni, przesadziłam do większej doniczki w zimie (wbrew temu co się mówi o przesadzaniu w zimie) i właśnie wyrosła mi kolejna “gałąź”.
            U mnie z kolei palma trochę podsycha, ale to dlatego, że ciągle koło niej przechodzimy (tzn. notorycznie ktoś ją dotyka przechodząc).

            Wioletta i Tomek 2 latka i 1 miesiąc

            • Re: porozmawiamy o kwiatach w domu?

              czesc:-) Ja sie troche kwiatkami zajmuje:-) ale niekoniecznie wiem jak sie ktory nazywa, niestety. WIec dokladnie nie wiem o jakim kwiatku piszesz, ale przychodzi mi do glowy kilka rzeczy:
              – potrzebuje zeby go nawiezc
              – zmienilas miejsce pobytu kwiatka a niektore tego nie lubia
              – moze ma za zimno albo za cieplo (za blisko kaloryfera w sezonie grzewczym
              – moze potrzebuje mniej/wiecej wody ( w zaleznosci jak czest go podlewasz) – sa kwiatki ktore potrzebuja podlewania praktycznie codziennie i sa takie, ktore potrzebuja, zeby ziemia pporzadnie przeschla zanim sie podleje ponownie
              – koljna rzecz – to juz dosc wysoki kwiat, moze niestety potrzebowac wiecej miejsca nad soba (nie wiem jakie wysokie masz mieszkanko)

              I to by bylo na tyle 😉

              elik i antek 23 mies +?

              • Re: porozmawiamy o kwiatach w domu?

                Ula, to przez lata było moja hobby, od pewnego czasu (jakieś dwa lata ) zaniedbane… Jako typowy hobbysta – amator, wiele gatunków znam/ znałam, ale nieraz nazwy bardzo skutecznie “uciekają” mi z głowy… Kwiatków mam sporo w domu, kiedyś było ich jednak znacznie więcej.
                No to powzięłam noworoczne postanowienie… Na wiosnę przesadzanie!
                Co do pachiry to nie pomogę, nie miałam takiego cudeńka w domu…

                Michałek 14.08.2003

                • Re: porozmawiamy o kwiatach w domu?

                  No co Ty?? Tak latwo sie poddajesz? Wiele kwiatow mozna odratowac nawet gdy sie wydaje ze juz umarly.

                  Ula – mama Emilki (2 i 2/12)

                  • Re: porozmawiamy o kwiatach w domu?

                    o, juz wypuscil nową galąź???? To niezle!!!! Nasze jakos stoja w miejscu… A jak czesto go podlewasz i gdzie stoi?
                    Pachirke tez w desperacji przesadzilismy – oczywiscie wbrew regulom Ale mysle ze moze jej to wyjsc wlasnie na dobre… Na razie niestety wyglada znacznie gorzej niz na tych zdjeciach ktore Ci wyslalam Gubi liscie od dolu i juz mam winowajce – brak swiatla i nadgorliwosc mojej mamy – podczas przesadzania wyszlo, ze przelala mi drzewo a prodsilam zeby nie podlewala mi roslin…. jakos zapomnia ze warunki u nas sa zdecydowanie inne niz w jej mieszkaniu – u nas jest spora wigotnosc powietrza (mimo zimy) i kwiaty nam bardzo wolno tracą wode.
                    Palme faktycznie dobrze jest omijac szerokim lukiem.

                    Ula – mama Emilki (2 i 2/12)

                    • Re: porozmawiamy o kwiatach w domu?

                      Winowajcy odkryci – za duzo wody a za malo swiatla – grudzien byl wrecz tragiczny

                      Ula – mama Emilki (2 i 2/12)

                      • Re: porozmawiamy o kwiatach w domu?

                        Zycze Ci bys znalazła czas na reaktywacje hobby

                        Ula – mama Emilki (2 i 2/12)

                        • Re: porozmawiamy o kwiatach w domu?

                          Podlewam jak sobie przypomnę
                          Gdzieś czytałam i Ty mi Ula pisałaś, że one żyja nawet w trudnym warunkach (w sensie tam gdzie sucho), więc za bardzo się nie przejmuję. A stoi na środku przy ścianie dzielącej kuchnię z pokojem (okna są od południa), ale mamy żaluzje a poza tym słońca teraz tam tyle wpada co i nic…zwłaszcza, że zasłania też z boku częściowo kolejna część budynku.
                          Moja mam też przedobrzyła, ze swoim zamiokulkasem (za bardzo podlewala i spryskiwała wodą i zaczęły brązowieć liście). Okazało się, że po prostu kwiatek ma za mokro.

                          Wioletta i Tomek 2 latka i 1 miesiąc

                          • Re: porozmawiamy o kwiatach w domu?

                            Ula- mój tato zawsze powtarzał, że do kwiatków trzeba mówić- no i oczywiście rozmawiał z nimi- pięknie zawsze mu rosły

                            Agata i Wiktorek (13.04.2003)

                            • Re: porozmawiamy o kwiatach w domu?

                              Moje niby prowadzone ok, miejsca tez maja sensowne (teoretycznie), ale nowych gałezi sie nie doczekalam. Jakos specjalnei nie zwracam na nie uwagi. Czytalam gdzies ze one wolno rosna – Twoj egzemplarz przeczy tej teorii Niech rosnie zdrowo !!

                              Ula – mama Emilki (2 i 2/12)

                              • Re: porozmawiamy o kwiatach w domu?

                                Czytalam o takich metodach Ale ludze mowią ze niektore kwiaty lubia jak im sie da po prostu spokoj – ja preferuja wlasnie ta metode – jest mniej czasochlonna

                                Ula – mama Emilki (2 i 2/12)

                                • Re: porozmawiamy o kwiatach w domu?

                                  Ja mam jednego dogorywajacego, wiec na doradce kwiatowego sie nie nadam 🙂

                                  • Re: porozmawiamy o kwiatach w domu?

                                    A ja uwielbiam kwiaty!!! To moje drugie hobby (zaraz po koniach). W moim 40-sto metrowym mieszkaniu mam ich mnóstwo. Są wszędzie i mąż czasami aż na mnie krzywo patrzy gdy ma liście w talerzu :). Uwielbiam hodować roślinki od nasionka, zwłaszcza egzotyczne. Muszę przyznać, że nieźle mi to wychodzi. Gdy tylko wypatrzę ciekawy okaz nie spocznę dopóki go nie zdobędę. Nawet z wakacji przywożę sadzonki i odszczepki.
                                    A co do pielęgnacji. Wszystko zależy od gatunku. Jeden lubi pełne słońce, a inny cień. Jeden sucho w ziemi, a inny stale mokro. Wszystkie kwiaty lubią zimowania (obniżona temp. i wilgotność) Rosną wtedy bujniej i pięknie kwitną. No i oczywiście trzeba z nimi rozmawiać… 🙂

                                    • Re: porozmawiamy o kwiatach w domu?

                                      Witam:)A ja mam prosbe do Was:)
                                      Prosze podajcie mi nazwy kwiatow doniczkowych, ktore nie beda szkodzic malemu dziecku oraz beda malo pracochlonne w utrzymaniu.Zalezy mi na kwiatkach zwisajacych tzw.bluszcze oraz wiekszych, ktore beda staly na ziemi..
                                      Za pomoc i nazwy z gory bardzo dziekuje
                                      Pozdrawiam,

                                      • Re: porozmawiamy o kwiatach w domu?

                                        Oj to bede Ci gnebić
                                        Pierwsze pytanie – miewasz plesn na ziemi w kwiatach? U mnie sie zdarza w sezonie zimowym – losowo, nie ma zwiazku miedzy stronami swiata ani przesadzaniem do ziemi z tego samego worka. Jak zwalczyc? Paleczki grzybobojcze, popioł (skad ja go wezme ) czy tylko wymienianie wierzchniej warstwy ziemi?
                                        I pytanie o pachirke – masz takiego “kwiatuszka” w swojej hodowli? Czy odbije mi po tym gubieniu lisci od dołu? Czy raczej musze ją obciąćod góry zeby sie ponownie od dolu zagesciła?
                                        pozdrawiam 🙂

                                        Ula – mama Emilki (2 i 2/12)

                                        • problem z benjaminkiem

                                          Usianko, świetnie, że jest ten temat, wczesniej go nie zauważyłam. Ja właśnie mam problem z kwiatkiem, benjaminkiem bodajże, nawet nie wiem jak to się pisze. Dostałam go na imieniny, pełno liści, okazały. Już w nocy zaczął się sypać, w ciągu kilku dni wyłysiał cały. A przestawiałam go w różne miejsca bo to raz teściowa powiedziała, że on musi być w chłodzie i w ciemniejszym miejscu, a on łysiał i tak, później znajoma poradziła, zeby go dużo podlewać i postawić na parapecie, łysiał dalej. Gdzie bym go nie postawiła to się sypały liście. W końcu jak całkiem był łysy to się wkurzyłam i postawiłam go w kuchni pod stołem z zamiarem wywalenia na śmietnik. Postaiwłam i zapomniałam. Patrzę po kilku dniach a on ma małe listki. Stojąc pod stołem bez wody. No i teraz go nie wyrzucę bo mi go szkoda ale dalej nie wiem co mam z nim zrobic,trzymać kwiatka pod stołem? Jesli macie jakies doświadczenia z tym kwiatkiem to poradźcie mi co mam z nim zrobić, jak go podlewać i gdzie postwiać.

                                          Alexander ur. 18.06.2004

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: porozmawiamy o kwiatach w domu?

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general