Porwania dzieci w supermarketach

Legenda “czarnej wołgi” odżywa.

W moim otoczeniu huczy. Już dwukrotnie zdarzyło się w centrach handlowych w Warszawie, że próbowano porwać małe dzieci (dwa przypadki są potwierdzone, ale może być ich więcej).

Schemat ten sam – rodzice z dzieckiem robią zakupy. Nagle dziecko znika. Rodzice alarmują sklep – zaczynają się poszukiwania. W obu znanych mi przypadkach dzieci odnaleziono.

W jednym – rodzice kazali pozamykać wszystkie wyjścia ze sklepu. Sklep przetrzepano. Matka rozpoznała dziecko… po bucikach. Ubranko miało inne, głowę ogoloną, niosła je na rękach jakaś kobieta. Dziecko było czymś odurzone.

W drugim przypadku dziecko odnaleziono odurzone w łazience.

Policja w tej sprawie nie chce nic mówić.

Mimo wszelkich wątpliwości, jakie można w tej sprawie mieć – apeluję do Was – szczególnie teraz przed Świętami – nie zabierajmy dzieci na większe zakupy! Zaabsorbowani tym, co mamy do kupienia, łatwo możemy stracić dziecko z oczu. A najmniejsza chwila nieuwagi może doprowadzić do tragedii.

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Porwania dzieci w supermarketach

  1. Zamieszczone przez kotagus
    Nie wiem czy już tu kiedyś nie pisałam, że zdarzyła mi się taka niejasna emocjonalnie sytuacja w dużym sklepie. Facet niósł na rękach płaczące dziecko (dziecko kilkuletnie), a dziecko płakało i darło się “mamo, mamo”.
    Nic, żadnej przemocy ani nic, facet szedł spokojnie.
    Przez chwilę myślałam, żeby zwrócić uwagę ochrony na tego pana, czy aby na pewno tatuś? Ostatecznie nie odważyłam się zrobić czegokolwiek i gryzie mnie to. A co wy byście zrobiły? Ryzyko wyjścia na idiotkę było jednak duże.

    Ja też się ostatnio nie popisałam. W ostatnią niedzielę, widziałam dziecko leżące na podłodze między regałami. Nikogo wokoło nie było. Nawet przez myśl mi nie przyszło, ze może być coś nie tak. Pomyślałam, że dziecko – jak dziecko – się wygłupia, zmęczone albo coś w tym stylu. Dopiero później różne inne możliwości przyszły mi do głowy i teraz mi głupio, że się nie zainteresowałam.

    • Zamieszczone przez Bronia
      A zdradzisz, co to za kurs? I jakie zasady powtarzacie?

      To kurs jak nie ufać obcym.
      Dziecko uczy się kto to jest osoba bliska a kto to obcy, jak szybko uwolnić się z mocnego uścisku dorosłego, jak krzyczeć, gdzie kopnąć i jak szukać pomocy.
      Takie szkolenia organizują m.in. prywatne przedszkola i szkoły oraz duże firmy dla swoich pracowników.
      My mieliśmy to w przedszkolu – koszt ok. 50 PLN.

      Znasz odpowiedź na pytanie: Porwania dzieci w supermarketach

      Dodaj komentarz

      Angina u dwulatka

      Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

      Czytaj dalej →

      Mozarella w ciąży

      Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

      Czytaj dalej →

      Ile kosztuje żłobek?

      Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

      Czytaj dalej →

      Dziewczyny po cc – dreny

      Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

      Czytaj dalej →

      Meskie imie miedzynarodowe.

      Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

      Czytaj dalej →

      Wielotorbielowatość nerek

      W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

      Czytaj dalej →

      Ruchome kolano

      Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

      Czytaj dalej →
      Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
      Logo
      Enable registration in settings - general