robiliscie swoim alergikom?
posiew z kału, kał na pasozyty
ja zrobiłam posiew, wyszedł gronkowiec, leczymy enterolem, skóra juz jest lepsza i kupki sie poprawiły
teraz czas na zbadanie pasozytów, tyle że mało kiedy wychodza, trzeba oddac w b. dobrym labolatorium
znam takie w W-wie, tylko nie za bardzo chce mi sie tam jechac czy wysyłać
a może ktos zna w Łodzi??
większość reakcji skórnych to wynik niechcianego gościa,
szukam zatem
4 odpowiedzi na pytanie: posiew, pasozyty itp
robilismy robiliśmy, jedne z podstawowych badań jak dla mnie.
jesteśmy w trakcie
starsza (5) non stop “szczeka”, raz była odrobaczana w ciemno ale za 3 miesiące znów “coś” się pojawiło, teraz próbujemy znaleźć kto to?ale to dość ciężka sprawa…
a malutka (4m) ma jakąś alergię…. aż boję się myśleć o tym że ma mieszkańca, ale niestety skoro starsza ma to i my wszyscy mieć możemy…..
My też robiliśmy. Ale o ile mieliśmy gronka w jelitkach, o tyle on nie był powodem problemów, a jedynie je potęgował. Pasożytów za to nie stwierdzono, pomimo, że badania były powtarzane w odpowiednich odstępach czasu.
Labu nie polecę, bo nam nie tyle robił lab, co konkretna osoba, która już w labie nie pracuje 😉
Możecie mi napisać ile mniej więcej kosztuje posiew? Dorota ma skierowanie na pasożyty, a chcemy jej posiew zrobić dodatkowo, i drugie pytanie – czy można to zrobić z tych samych próbek?
Znasz odpowiedź na pytanie: posiew, pasozyty itp