dzisiaj przed południem siedziałam w domu i nudziłam sie, prądu w domu nie było, dziecko spało. I tak sie zastanawiała że cały czas za czyms gonimy, cały czas szukamy szczęscia, cały czas nam czegos do tego pełnego szczęscia brakuje, rzeczy, pieniędzy, czasu..czesto sie wściekam o byle co, tracę czas na zrzedzenie i tak sobie pomyslałam przecież ja mam najcudowniejsze dziecko na świecie, wspaniałego męża, tyle jeszcze zycia przed nami, nie wszystko musi być już natychmiast, trzeba sie rozkoszować chwilą i tak sobie pomyslałam że jestem bardzo szcześliwa
czasami przydaje sie chwila ciszy 🙂
Kaska i Mikołaj 18.09
11 odpowiedzi na pytanie: postanowiłam być szczęśliwa
Re: postanowiłam być szczęśliwa
:))
Kaśka z Natusią 2,5 roku 🙂
Re: postanowiłam być szczęśliwa
Zgadzam się….
Re: postanowiłam być szczęśliwa
A wiesz, że ja ostatnio doszłam do takich samych wniosków?
Gosia i Artek
Re: postanowiłam być szczęśliwa
Fajnie, że są takie osoby jak Ty, które potrafią cieszyć się życiem
Re: postanowiłam być szczęśliwa
🙂
Re: postanowiłam być szczęśliwa
Ja jestem bardzo nerwowa,łatwo mnie wyprowadzić z równowagi,do wszystkiego podchodze bardzo emocjonalnie. Kiedy osiagam już szczyt szału a potrafie sie sama nieraz nakręcać mówię sobie” głupia babo masz zdrowe dzieci [a to bardzo wazne],coś w garach [inni nieraz nie maja],niezły ciuch na grzbiecie [kiedys nie było cie stac] to po co sie przejmujesz bzdurami?
A jeszcze czasami mówię sobie”łap życie,ciesz sie chwilą bo jutro cie przejedzie samochód”
LESZCZYNKA,Mati,Natka i Emi.
Re: postanowi?am byc´ szcze˛s´liwa
Mam dokladnie to samo. W emocjach najwiekszych staram sie zapanowac to nad soba i dokladnie to samo do siebie mowie.
Te nerwy….
Bianca XII 03, Ania i Teri
Re: postanowiłam być szczęśliwa
Ja sie tez tak sama nakręcam, dzisiaj nakręciłam sie tak że wypieprzyłam wszystkie rzeczy męza na klatkę schodową (dobrze że mieszkamy w domu :)) a przyczyną tego była nowa zabaweczka męzusia – laptop za który zapłacił 2 pensje i która od dwóch dni jest dla niego bogiem. Dobrze że wtedy nie miałam tego laptopa pod ręką bo bym chyba siekiere w niego wbiła 🙂 No ale męzus przeprosił ja wybaczyłam i jest ok
ech odkąd rzuciłam fajki jestem nerwowa 🙂 ale tylko mąż mnie wyprowadza z równowagi Mikołajowi sie jeszcze nie udało 🙂
Może trzeba zacząć w takich chwilach liczyc pomału do 100 🙂
Kaska i Mikołaj 18.09
Re: postanowiłam być szczęśliwa
Święta prawda 🙂
Re: postanowiłam być szczęśliwa
Z tym laptopem to u nas to samo…. ja nie wiem co on w nim widzi…
JA też, mimo wszsytko, szczęśliwa!
Chyba tę mądrość zdobyłam już dawno, kiedy miałam 17,18,20 lat i cieszyłam się tym, ze mam właśnie tyle lat, że tyle mogę, że takie wolne i młode życie ma sporo uroków. Teraz jestem szczęsliwą matką i żoną, i cieszę się tym niezmiernie. Zawsze uważam, ze warto wykorzystać odpoiednią porę na odpowiednie zadania życiowe. Czuję się jak do tej pory spełniona.
Alicja,Maja (09.09.03)
Znasz odpowiedź na pytanie: postanowiłam być szczęśliwa