Hej Dziewczynki!
Postanawiam wyluzować się i nie myśleć wciąż o tym, że chcę a nie mogę zajść w ciążę! Bardzo bym chciała, żeby w koncu się udało, bo naprawdę długo się staramy!
Mam nawet okazję, na którą chciałabym mieć niespodziankę dla mojego mężusia.
Ale zdaję sobie sporawę z tego, że może się nie udać… Tyle razy się nie udawało, to dlkaczego miałoby się udać tym razem…???
Postanawiam jednak o tym nie myśleć! Oczywiście na 6-tą rocznicę slubu, która wypada w sobotę 27.12.03r. nie wyobrażam sobie lepszego prezentu, ale nic nie poradzę na to, że fasolka nie chce przyjść!
Właśnie jestem na zwolnieniu i nie zapowiada się, bym wróciła do pracy, więc zamierzam odstresować się, zadbać o siebie i mężusia, o racjonalną dietę – może to coś da?
Pozdrawiam Was wszystkie, które tak bardzo jak ja pragną fasolki!
“Kawa Inka”:0)
14 odpowiedzi na pytanie: Postanowiłam coś Wam napisać o sobie.
Re: Postanowiłam coś Wam napisać o sobie.
A moze to bedzie ta magiczna chwilka i okazja :)!
Trzymam za Ciebie kciukaski, zebys nie musiala sie glowic nad zadnym innym prezencikiem dla mezusia :). I żebyscie sobie nawzajem sprawili najpiekniejszy prezencik na Wasza 6-stą roczniczkę :).
Pozdrawiam i czekam na dobre fasolowe wieści :).
Olivka.
Re: Postanowiłam coś Wam napisać o sobie.
czesc. nie poweim z eto zly pomysl a wymyslilas juz diete. jak stoicie z waga? bo nam napewno by sie tez przydalo zgubic pare kilo, staramy sie jesc duzo warzywek i wocow ale nie umiemy zrezygnowac z chlebka niestety. ja chodze na aerobik coby tez troche sie wyluzowac i nie myslec caly czas! ciaza ciaza ciaza! bo im bardziej sie chec tym dluzej nie mozna tak powiedzial mi lekarz. trzeba sobie powiedziec dajmy sobie spokoj narazie z dzieckiem zle ja tak nie umiem powiedziec! ty napewno tez tak nie potrafisz ! to napisz o tej waszej diecie moze sprobujemy razem co?
olka
Re: Postanowiłam coś Wam napisać o sobie.
Inka,
To na pewno dobry pomysł..ja tak postanowiłam po ostatnim cyklu nieudanym…po prostu czekam na swój los…i teraz już po owu.. Nie sądzę abym była w ciąży… Ale wiesz co? Ta myśl mnie kompletnie nie przeraża…bo nie umrę jutro (tak przynajmniej zakładam :-)) i mam nowy cykl za pasem. Jeżeli nie będę cieszyła się życiem…dzieliła go z mężem i dobrze się bawiła to co ma sens? Kiedyś będę żałowała że zmarnowałam dłuuugie miesiące na ciągły płacz i nerwy…chcę dziecka…chcę!!! i wiem, że przyjdzie…ja sobie spokojnie na niego poczekam….
Uda się…
Buziak,
Marti z aniołkiem i wielką nadzieją
Re: Postanowiłam coś Wam napisać o sobie.
Prawda???
I świat od razu jest piękniejszy!!!! w takim razie stwórzmy towarzystwo wzajemnej adoracji i wspierajmy się w tej słusznej sprawie: DAĆ SOBIE NA LUZ – KIEDYŚ I DO NAS UŚMIECHNIE SIĘ SZCZĘŚCIE!!!! a może właśnie wtedy, gdy przestaniemy o tym tak obsesyjnie myśleć???
Pozdrawiam wszystkie Dziewczyny, które postanawiają wyluzować!!!!
“Kawa Inka”:0)
Re: Postanowiłam coś Wam napisać o sobie.
trzymam kciukasy, zeby sie udało:-))
Re: Postanowiłam coś Wam napisać o sobie.
Tak szczerze nie mam jeszcze pomysłu na jakąś konkretną dietę, ale mam założenia:
1. jeść wszystko, ale w umiarkowanych ilościach.
2.zmienić złe nawyki żywieniowe – często pozwalamy sobie na jedzenie późnymn wieczorem, a to jest bardzo niezdrowe i ujawnia się w kilogramach.
Mam nadzieję, że teraz, gdy nie będę pracowała trochę się to zmieni, bo do tej pory było to po prostu niemożliwe. Pracowałam od 10.00 – 18.00. Obiadokolację jedliśli często ok.21.00 lub nawet później!
Najbardziej zaszkodziło to mojemu mężusiowi, bo przybyba mu “oponek” na brzuszku!:0))))
Ja niestety też zauważyłam u siebie zgubny wpływ takiego odżywiania się.Kilogramów mi przybyło, choć może lepiej wyglądam, bo wcześniej do swojego wzrostu miałam za małą wagę – to pojawił się też celulit – to jużmi się nie podoba!!! :0(((
Ale teraz będę miała czas na popracowanie nad tym wszystkim!
Pozdrawiam gorąco
“Kawa Inka”:0)
Re: Postanowiłam coś Wam napisać o sobie.
Dziękuję z całego serca za tak miłe życzenia!!!
Tobie składam podobne!
Pozdrawiam gorąco
“Kawa Inka”:0)
Re: Postanowiłam coś Wam napisać o sobie.
Dzięki i życzę takich samych efektów przytulanka!!!
Pozdrawiam gorąco
“Kawa Inka”:0)
Re: Postanowiłam coś Wam napisać o sobie.
TAK TO WSTYD JESC PO 18 ALE MY TEZ TAK ROBIMY MIMO TEGO ZE MAMY WLASNA DZIALALNOSC GOSPODARCZA J JESTESMY PRAWIE ZE CALY CZAS WDOMKU. JA POTAFIE NIE JESC CALY DZIEN A WIOECZOREM JAK SIE DOPADNE TO HO HO AZ POTEM CIEZKO SPAC I SEXU SIE NIECHCE!!!!(((( ALE CIEZKO TAK SIE PRZAESTWAIC. AWIEC TAK NAPRAWDE TO ZAKLADAMY KLU NIECHCACYCH DZIECI TAK Z TEGO WYNIKA. MY NARZIE NIE CHCEMY TAK STAWIAMY NA ODCHUDZANIE. A KIEDY TERAZ SPODZIEWASZ SIE OKRESIKU??? pATRZ JA PO PORONIRNIU I PIERWSZEJ MIESIACZCE PO ZABIEGU NIE MAM JUZ 33 DNI NIE WIEM CHYBA POWINNAM SIE WYBRAC DO LEKARZ ZA PARE DNI JAK MYSLISZ? JESLI NIE DOSTANE
olka
Re: Postanowiłam coś Wam napisać o sobie.
Oczywiście, że powinnaś się wybrać, bo jesli to fasolka???
A lekarz nie mówił Wam, że powinniście odczekać jakieś trzy miesiące ze staraniami po zabiegu?
Teraz moja małpa zapowiada się na ok. 21,22 grudnia.
Pozdrawiam i radzę iść do lekarza lub zrobić test!
Wiesz lepiej nie stosuj jakijś drakonskiej diety, bo fasolki bardzo tego nie lubią! One lubią, gdy ich mama jest dobrze i racjonalnie odżywiona!
“Kawa Inka”;0)
Re: Postanowiłam coś Wam napisać o sobie.
Olka,
Po poronieniu okres przychodzi po 4-6 tygodniach..także spokojnie poczekaj jakieś 40-42 dni i wtedy udaj się do lekarza.
Buziak,
Marti z aniołkiem i wielką nadzieją
Re: Postanowiłam coś Wam napisać o sobie.
hej,hej ja wsumie od niedawna zaczynam starania…i juz mam dosc tego ciągłego “zero” dlatego wyobrażam sobie Twoją frustrację,ale pomysl o tym,że przeciez pragnienie dzidzi to naprawde cos wyjatkowego nawet jak ma sie chwile załamania- tzreba sie podnieść zeby wkońcu odnieść sukces..
Zadbaj o siebie, męża spedzijcie super chwile
Głowa do góry bedzie dobrze, każda z nas czeka ąż sie napewno doczeka -Ty równiez…
POZDROWIENIA!!!
Re: Postanowiłam coś Wam napisać o sobie.
A ja poproszę żeby mi ktoś powiedizał jak tego dokonać. Jak nie myśleć o ciąży- nie ciąży.???
Bo ja już wiele razy próbowałam, ale na próbowaniu się skończyło.
Więc bardzo was proszę, napiszcie mi JAK?
Gabi – to już 18 mies. starań o maluszka
Re: Postanowiłam coś Wam napisać o sobie.
Gablysiu,
Tak naprawdę to nie ma sposobu :-)) takiego całkowitego…ja po prostu staram się zmieniać bieg mysli jak idę spać…w ciągu dnia się zajmować żeby do głowy tylko jedno nie wchodziło….robić plany na miesiąc w przód i czekać na fajne momenty…małe kroczki…oczywiście nei jestem w stanie zapomnieć kiedy mam dni płodne albo który mam dc… tylko staram się wyjść z obsesji…. Ale zapomnieć? Nieee… Niemożliwe.
Marti z aniołkiem i wielką nadzieją
Znasz odpowiedź na pytanie: Postanowiłam coś Wam napisać o sobie.