Podsumowałam sobie [Zobacz stronę].
Sumujac wydalam na wszystko wraz z policzeniem mrozenia zarodkow = 13000 zł. Same leki kosztowaly: 4650 zł, Badania wraz z wizytami 1300 zł (a bardzo duzo badan zrobilam na NFZ) Na szczescie nie musialam doliczac benzyny na dojazdy, bo mam klinike na miejscu.
To okropne ze nasz kraj nie pomaga takim osobom jak my!!!
Teraz mam to wszystko w d…. bo ciesze sie ze mam szanse zostac mama i kazda kwota, kazde wyrzeczenie jest tego warte, ale co z osobami, ktore pomimo oszczedzaniu na wszystkim – nie stac na wydanie tak ogromnej kwoty?????!!!!
…. czyzby na sam koniec zaszalaly moje hormony 😉
Policzylam te koszty bardzo skrupulatnie, ponieważ było to dla mnie bardzo ważne ile musze mieć pieniędzy (czytaj ile wziąć kredytu) aby móc przystąpić do in vitro. Mam nadzieję, że pomoze to innym osobom, ktore beda musialy tak jak ja wziac kredyt lub odkladac oszczednosci na swoje szczescie.
Szczegóły na mojej stronce 🙂
+- 13000 trzeba miec!
Strona 11 odpowiedzi na pytanie: Posumowanie kosztów in vitro
To chyba szczęśliwy wątek!!!
W piątek idę na kolejne badania
Oby ten cud trwał!
Dzięki Kochane! Bambanku, wiesz, że trzymam kciuki za Ciebie
Niestety nasze dwa zarodki, które zostały przestały się dzielić 🙁
Tak bywa. U nas też tak było za każdym razem. Może lepiej jak jest problem “na szkiełku” niż już w rozwijającej się ciąży. Ja sobie tak to tłumaczyłam.
Wcale nie musza boleć. Mają zacząć boleć dopiero wtedy, gdy beta wyjdzie pozytywna. To żaden trop, choć wiadomo… jak jest.
Trzymam kciuki za was,gratulacje i dla Ito której kibicowałam po cichu, i dla Jagienki.
Bambamku, ty też będizesz mieć wysoką betę… mimo tego wszystkiego, co teraz musisz przeżywać.
Cudne wieści Jagienko! Gratulacje!
czyli teraz czas na mnie
Jagienko przykro mi z powodu zarodkow ktore przestały sie dzielic… ale o tym sie teraz dowiedzialas?
Najwazniejsze ze maluszki, albo maluszek w brzuszku sie podzielil i zagniezdzil
Bambamku a co u Ciebie??
u mnie? cisza, wczoraj czasami ciagnal mnie brzuch i wieczorem zaczely bolec cycuchy ale dzisiaj znowu cholery bezbolesne ech daje sobie z nimi spokoj 😉 Juz mniej niz tydzien i beta i wszystko bedzie jasne 🙂
Bambamku który to dpt???????????
Dowiedzieliśmy się wczoraj jak dzwoniłam z wynikiem bety.
Samuś – dzis 7 dpt 😉
ale napięcie
trzymam kciuki bambamisiu:Buziaki:
nieustanne!!! Ale i tak mało fisujesz. Mnie po pierwszym transferze to bolały cycuchy ale od ciągłego sprawdzania czy coś się w nich zmieniło 😉
nieustanne!!! Ale i tak mało fisujesz. Mnie po pierwszym transferze to bolały cycuchy ale od ciągłego sprawdzania czy coś się w nich zmieniło 😉
Jagienka… gratuluję… trzymajcie sie w kupie przez kolejne 8 miesięcy !!! 😀
Bambam… jeszcze 6 dni… niech tym razem,niech tym razem, niech tym razem… zaklinam !!
Cium
Jagienko ogromne gratulacje!
Bambamku, mało ostatnio pisuję, ale myślami jestem z Tobą! ~~~ Marzenia się spełniają!
~~~~~`~~~~
smacznego…..
dziekuje kochane za wiruski, oj niech zarazaja
nie schizuje, mysle tylko sobie, jakis spokoj mnie ogarnal – co ma byc to bedzie 🙂
jesli beda maluszki chcialy przyjsc na swiat to przyjda, ja nic nie moge zrobic aby je zatrzymac… ta bezsilnosc i niewiedza czy jestem w ciazy mnie wykancza
wczoraj skosilam moj 50 m trawnik hehehe siedze sobie na moim ogrodeczku pod parasolkiem na lezaczku i jest mi blogo jak dawno nie bylo
aaaa zmierzylam sobie przed chwila temperature tak pod pacha (zeby nie bylo jednak mam FISIA) i jest 37,2
byłam dziś na kolejnych badaniach:
progesteron 173
beta 243
estradiol 1979
dzwoniłam do lekarza i mam pojawić się dopiero za 2 tygodnie, tak to zwykle jest???
nie sądziłam, że to taki stres
Piękna beta,pikny progesteron.Raz jeszcze gratulacje…..
Beatko dalej trzymam i nie puszczam. To co Ci kiedyś napisałam spełni sie zobaczysz…..
Znasz odpowiedź na pytanie: Posumowanie kosztów in vitro