potrzebne kciuki

dziewczyny, dzis się dowiedziałam, ze moja siostra cioteczna ma gigantyczne guzy na tarczycy. 🙁
ona jest załamana, siedzi w necie i wszystko jaj pasuje do najzlośliwszych postaci raka… widziałam dziś jej starszą córkę, lat 15, a moją chrześnicę- zielona ze strachu, zapłakana 🙁 powiedziała: ” nie wiem, jak ja mam z mamą o tym rozmawiać”
moja D. to jest taka wspaniała dziewczyna, naprawdę, no płaczę jak pomyślę, jak ona musi się teraz strasznie o swoją mamę bać 🙁

lekarz robiący usg powiedział dzisiaj, ze to mu wyglada na raka i że bez operacji sie nie obejdzie. 🙁
Uruchomiliśmy wszystkie mozliwe znajomości, żeby jak najszybciej zobaczyła się z onkologiem, zrobiła biopsję… Takie straszne to jest 🙁 ona ma jeszcze młodszą córkę, rok starszą od Antka.

potrzymacie za Małgosię?

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: potrzebne kciuki

  1. dziewczyny, naprawdę serdecznie wam dziękuję za szybki odzew, jak zwykle można na Was liczyć

    juz się troche uspokoiłam, na pogaduchach pogadałam głupoty…

    jakby co nie daj Boże- moje kciuki dla Was zawsze i wszędzie, oby nigdy nie były potrzebne

    :Buziaki:

    • Zamieszczone przez maduxia
      oooooo, kruszyna, kopę lat!

      ee jakie kopę
      jam na forum cały czas 🙂

      ale cieszę się ze mnie pamiętasz 🙂

      ania i dzieciaki – aś i jaś

        • Zamieszczone przez kruszyna
          ee jakie kopę
          jam na forum cały czas 🙂

          ale cieszę się ze mnie pamiętasz 🙂

          ania i dzieciaki – aś i jaś

          no ba- widziałyśmy sie może łacznie 5 minut, ale pamietam, pamietam 🙂

          • moje
            masz
            z całego serducha

            z całych sił moich.

            zaciskam. mocno.

            • my tez trzymamy bardzoooo mocnooooo

              • masz i moje

                trzymam mocno
                bardzo mocno

                  • My też trzymamy

                      • [LEFT]ty wiesz :)[/LEFT]

                        • dzięki, dziewczyny, jesteście wspaniałe :Kocham:

                          już dzisiaj lepiej mi, z siostrą pogadałam przez telefon, wieczorem będę się widzieć z babką, która miała 2 lata temu raka piersi, może cokolwiek, jakis numer telefonu da, nazwisko…

                          szpilek, wiem :Buziaki:

                          • Trzymam oczywiscie…

                            • właśnie się dowiedzialam, że Goska ma jutro biopsję
                              ma jakiegoś zaufanego lekarza- ona jest nauczycielką i była przez 3 lata wychowawczynią jego syna- jutro rano ma się stawić u niego, a on ją prowadzi do swojego kolegi onkologa, do tego oczywiście kolejne usg
                              uspokoiła sie trochę
                              wczoraj wieczorem rozmawiali z moją Niką, wytłumaczyli co i jak
                              mloda przynajmniej wie, na czym stoją i o co chodzi

                              wczoraj była przerażona, bo wychodziła na angielski i minęła się z zaryczaną matką w drzwiach, wcale się jej nie dziwię, że była przestraszona 🙁

                              dobrze, że do pomocy jest jeszcze babcia, która mieszka z nimi i ogarnia wszystkie te przyziemne sprawy związane z prowadzeniem domu… oni się jeszcze z chorób sezonowych nie wygrzebali dobrze, Nika od kilku dni dopiero chodzi do szkoły, tata nadal chory, a młodsza właśnie zaczęła drugi antybiotyk 🙁

                              • Jak mnie denerwuja tacy lekarze – oni powinni mieć zakaz wykonywania zawodu.
                                Po pierwsze USG to nieswoiste badanie – na jego podstawie NIE MOŻNA stwierdzic czy rak czy nie! A takie pieprzenie, że to “na raka wygląda” – no dałabym takiemu pigularzowi w mordę. Sory ale się zezłościłam. Oprócz tego, że USG to badanie pomocnicze, to jeszcze na dodatek wymaga wielkich umiejętności od lekarza, aby prawidłowo zinterpretował to co widac na monitorze, no i sam sprzęt tez jest ważny. Także sama widzisz, że na tym etapie nie można niczego przesądzać. Biopsja będzie miarodajna. Na pocieszenie powiem Ci tyle:
                                mój mąż kilka lat temu chorował na czerniaka. Nigdy w zyciu nie zapomnę jak po kontrolnym USG – 4 miesiące po operacji – w szpitalu onkologicznym – dostaliśmy opis, że w węzłach chłonnych sa przerzuty.. Miał biopsję i okazało się, że to nie przerzuty!!!!!!!
                                Pociesz siostre i postarajcie się od razu nie zakładać tych czarnych scenariuszy.

                                Pozdrawiam

                                • Jasne, że potrzymamy!

                                      • mojemu ojcu kilka lat temu wycieli kilka takich dorodnych śliw…
                                        na szczescie to nie było rakowe…
                                        jest nadzieja, jest szansa, że bedzie jak u mojego taty – tego życzę! i trzymam.

                                        • Trzymamy i my
                                          Będzie dobrze. Ja w to wierzę!!!

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: potrzebne kciuki

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general