Powinności kobiety/powinności mężczyzny

Zamieszczone przez kropka1982:Kurczak jak można z czymś takim się nie godzić??!!mąż, ojciec, żywiciel rodziny, wraca po pracy do domu i nie ma dla niego posiłku, bo żonie się nie chciało??
wiem, że jest teraz równouprawnienie, itd. ale dla mnie to absurd, skoro przygotowuje posiłki dla dzieci to w czym problem przygotować porcję więcej??

Ojciec, żywiciel rodziny???
chyba już te czasy minęły, że pan i władca pracował i utrzymywał dom
a żona w garach siedziała i nie mogła nic powiedzieć 😉
A poza tym z tego co czytam żona też pracuje, więc chyba nie problem jak mąż sobie sam obiad czy kanapki zrobi

Przykre jest to, że kompletnie nie możecie się dogadać, porozumieć
Mówisz żonie o tym co Ci nie pasuje?
co chciałbyś zmienić w Waszym życiu?
Co ona na to?

Strona 7 odpowiedzi na pytanie: Powinności kobiety/powinności mężczyzny

  1. Kropka dziewczyny wcześniej pytały ile jesteś po ślubie i ile masz dzieci?

    • Zamieszczone przez kropka1982
      Nie wiem jaki procent osób wypowiadających się tutaj jest w sakramentalnych związkach, napiszę tylko tyle, bo mam wrażenie, że dla niektórych określenie użyte przeze mnie ”obowiązki małżeńskie” to co najmniej archaizm :
      “Świadoma PRAW I OBOWIĄZKÓW wynikających z założenia rodziny…”
      może warto wrócić pamięcią do tych czasów i przypomnieć sobie kurs przedmałżeński…

      Na kursach przedmałżeńskich uczą, że żona ma obowiązek robić wszystko w domu a mąż tylko pracować zawodowo?
      Uff dobrze, że mnie te kursy ominęły 😉

      • Zamieszczone przez telimena
        Kropka – powiedz że Ty nas wypuszczasz że Ty tak nie na poważnie…

        a ja się z Kropką zgodzę ale z tym założeniem, ze mąż też chyba mówi, że jest świadomy praw i obowiązków z założenia rodziny…

        • Zamieszczone przez telimena
          Kropka – powiedz że Ty nas wypuszczasz że Ty tak nie na poważnie…

          Śmiertelnie poważnie

          • Zamieszczone przez Asik.
            Na kursach przedmałżeńskich uczą, że żona ma obowiązek robić wszystko w domu a mąż tylko pracować zawodowo?
            Uff dobrze, że mnie te kursy ominęły 😉

            gdzie napisałam, że żona robi wszystko, a mąż tylko pracuje??
            może jednak szkoda, że te kursy Cię ominęły??

            • Zamieszczone przez kropka1982
              Nie wiem jaki procent osób wypowiadających się tutaj jest w sakramentalnych związkach, napiszę tylko tyle, bo mam wrażenie, że dla niektórych określenie użyte przeze mnie ”obowiązki małżeńskie” to co najmniej archaizm :
              Świadoma PRAW I OBOWIĄZKÓW wynikających z założenia rodziny…”
              może warto wrócić pamięcią do tych czasów i przypomnieć sobie kurs przedmałżeński…

              No u mnie tego nie było… u mnie było “I ślubuje Ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską” i ani słowa o obowiązkach

              • Zamieszczone przez banzi07
                a ja się z Kropką zgodzę ale z tym założeniem, ze mąż też chyba mówi, że jest świadomy praw i obowiązków z założenia rodziny…

                jak najbardziej…

                • Zamieszczone przez telimena
                  No u mnie tego nie było… u mnie było “I ślubuje Ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską” i ani słowa o obowiązkach

                  a to widzisz, najlepsze Cię ominęło:)

                  • podoba mi sie taka przysiega

                    u mnie jednak o tych prawach i obowiazkach bylo..

                    Zamieszczone przez telimena
                    No u mnie tego nie było… u mnie było “I ślubuje Ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską” i ani słowa o obowiązkach

                    • Ja bym do tych obowiązków wynikających z założenia rodziny nie zaliczyła gotowania obiadów, a na przykład szacunek do małżonka, opiekę (w znaczeniu ogólnym) nad dziećmi, pewną dozę odpowiedzialności za zdrowie małżonka Dla mnie te obowiązki są naturalne dla każdego związku i dotyczą w ten sam sposób obu płci.

                      W zasadzie jak już napisałam (i chyba nie ja jedna) w poście wcześniej: każdy związek/małżeństwo jest inny i to od partnerów zależy, czy i jakie mają obowiązki 🙂 Nie wiem czy jest tu w ogóle o czym dyskutować

                      Przykładowo: nam jest dobrze tak jak jest. Gdybym wzięła sobie do serca, że mąż i żona mają różne poważne obowiązki i od dziś ja bym szykowała codziennie obiad, to po pierwsze ani ja bym nie była szczęśliwa zmuszając się do tego (nie cierpię gotować), ani on widząc mnie nieszczęśliwą i też lubiący ugotować co nieco. Po drugie to może w takim wypadku skoro nie lubię gotować i wzbraniam się przed codziennym staniem przy garach, to nie powinniśmy brać ślubu? Kropko, zmuszać się czy nie brać ślubu?

                      No chyba że źle Ciebie zrozumiałam 🙂

                      • Zamieszczone przez Su
                        Generalnie uważam, że wszystko jest kwestią dogadania i tego jak kto się z czym czuje. W kazdym razie nie można dac się wykorzystywać, ani brać wszystkich obowiazków domowych na swoje barki…bo druga strona raczej tego nie doceni, a do tego przywyknie i stanie się to dla niej normą. Normą od której cięzko się będzie odzwyczaić.

                        Nie do końca. Bo np ja teraz nie pracuję zawodowo i mam więcej obowiązków w domu. Ale pod koniec roku chcę iść do pracy i wtedy m przejmie część obowiązków. Co z tego, że jest przyzwyczajony, że to ja sprzątam/piorę/prasuję/gotuję/robię zakupy… Jak się moja sytuacja zmieni to i jego też 😉

                        Zamieszczone przez telimena
                        No u mnie tego nie było… u mnie było “I ślubuje Ci miłość, wierność i uczciwość małżeńską” i ani słowa o obowiązkach

                        U mnie też nic o obowiązkach. Bo my już na ślub konkordatowy się załapałyśmy 😀

                        • Zamieszczone przez kropka1982
                          a to widzisz, najlepsze Cię ominęło:)

                          Dobrze że mnie omineło bo w czasie gdy ja pracowałam (teraz “siedze” z małym w domu) to mąż gotował obiadki bo zwyczajnie wcześniej przychodził do domu niż ja, a że zna się na tym i nie uważa że uwłacza to jego męskiej godności to było miło…

                          • Zamieszczone przez tora
                            podoba mi sie taka przysiega

                            u mnie jednak o tych prawach i obowiazkach bylo..

                            O prawach i obowiązkach to chyba na cywilnym jest Ja miałam konkordatowy – nie było 🙂

                            • Zamieszczone przez kropka1982
                              gdzie napisałam, że żona robi wszystko, a mąż tylko pracuje??
                              może jednak szkoda, że te kursy Cię ominęły??

                              Jakoś nie żałuję 😉
                              i ponawiam pytanie, skoro mąż oprócz pracy ma również inne obowiązki to jakie?

                              Zamieszczone przez Asik.
                              A gdzie te obowiązki małżeńskie są wymienione?
                              I jakie w takim razie obowiązki ma mąż?
                              Tylko zarabiać pieniądze?

                              • a

                                Zamieszczone przez esmena
                                Ja bym do tych obowiązków wynikających z założenia rodziny nie zaliczyła gotowania obiadów, a na przykład szacunek do małżonka, opiekę (w znaczeniu ogólnym) nad dziećmi, pewną dozę odpowiedzialności za zdrowie małżonka Dla mnie te obowiązki są naturalne dla każdego związku i dotyczą w ten sam sposób obu płci.

                                W zasadzie jak już napisałam (i chyba nie ja jedna) w poście wcześniej: każdy związek/małżeństwo jest inny i to od partnerów zależy, czy i jakie mają obowiązki 🙂 Nie wiem czy jest tu w ogóle o czym dyskutować

                                Przykładowo: nam jest dobrze tak jak jest. Gdybym wzięła sobie do serca, że mąż i żona mają różne poważne obowiązki i od dziś ja bym szykowała codziennie obiad, to po pierwsze ani ja bym nie była szczęśliwa zmuszając się do tego (nie cierpię gotować), ani on widząc mnie nieszczęśliwą i też lubiący ugotować co nieco. Po drugie to może w takim wypadku skoro nie lubię gotować i wzbraniam się przed codziennym staniem przy garach, to nie powinniśmy brać ślubu? Kropko, zmuszać się czy nie brać ślubu?

                                No chyba że źle Ciebie zrozumiałam 🙂

                                • Zamieszczone przez Asik.
                                  Jakoś nie żałuję 😉
                                  i ponawiam pytanie, skoro mąż oprócz pracy ma również inne obowiązki to jakie?

                                  • Zamieszczone przez Asik.
                                    Jakoś nie żałuję 😉
                                    i ponawiam pytanie, skoro mąż oprócz pracy ma również inne obowiązki to jakie?

                                    Mój mąż myje samochody Oba 😀

                                    • Zamieszczone przez esmena
                                      O prawach i obowiązkach to chyba na cywilnym jest Ja miałam konkordatowy – nie było 🙂

                                      w Polsce mialalam tylko koscielny. ale tak sobie mysle, ze moze tyle razy na cudzych cywilnych bylam, ze ten tekst o prawach i obowiazkach tak mi w pamiec zapadl, ze i swojemu koscielnemu przypisuje.

                                      • Zamieszczone przez telimena

                                        Nie dość, że ani słowa o gotowaniu to wręcz przeciwnie:

                                        “Równouprawnienie małżonków wynika przede wszystkim z Konstytucji, lecz jego konkretyzacja zawarta jest właśnie w kodeksie rodzinnym i opiekuńczym. Oznacza to między innymi, że w małżeństwie nie powinno być sztucznego podziału na obowiązki typowo?kobiece?, takie jak gotowanie, pranie i sprzątanie, i obowiązki typowo?męskie? czyli kariera zawodowa. Każdy z małżonków ma prawo realizować się w taki sposób, jaki najbardziej mu odpowiada i nie musi przyjmować z góry ustalonej roli.”

                                        • Zamieszczone przez tora
                                          cywilny mialam w toronto.. tak dawno temu, ze juz nawet nie pamietam tresci przysiegi.

                                          w Polsce mialalam tylko koscielny. ale tak sobie mysle, ze moze tyle razy na cudzych cywilnych bylam, ze ten tekst o prawach i obowiazkach tak mi w pamiec zapadl, ze i swojemu koscielnemu przypisuje.

                                          Tora – ten tekst o prawach – jest tylko na cywilnym.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Powinności kobiety/powinności mężczyzny

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general