Urodziłam 20.09.2003, mój synek na szyjce, pod lewym uszkiem ma zgrubienie – lekarz powiedział mi że to wynik ciężkiego porodu i że nie ma się co martwić (samo ponoć zniknie za 2-3m-ce). Czy któraś z waszych pociech miała podobne zgrubieie? Pomimo zapewnień lekarza nie jestem spokojna!
4 odpowiedzi na pytanie: powód do zmartwień?
Re: powód do zmartwień?
Mojemu dziecku w wyniku porodu pekło naczynko w oczku – białko było więc mocno przekrwione. Mały skończył wczoraj miesiąc i mogę powiedzieć, że uszkodzenie zniknęło.
Troszke cierpliwości i pewnie zniknie!
,
Re: powód do zmartwień?
Moja malutka miala dosc duza (1.5 cm.) grudke ztylu glowy zaraz jak sie konczy czaszka. Lakarta mowila ze samo zniknie i zniko!!!!!!!!! W moim przypadku nie bylo powodu do zmartwien.
Re: powód do zmartwień?
Dziękuję – może naprawdę nie mam powodu do zmartwień – chociaż to moja pierwsza kruszynka i wolę być pewna
Re: powód do zmartwień?
Mój mały po urodzeniu miał dwa krwiaki zewnątrzczaszkowe(uraz okołoporodowy). Przeraziłam się.Lekarze mówili,że to kwestia kilku tygodni. Po ok.3 tygodniach nie było po nich śladu.Głowa do góry.
Asia i Kuba(rok i trzy miesiące)
Znasz odpowiedź na pytanie: powód do zmartwień?