Witam !!!
Po utracie ciąży w kwietniu (7.04.07) (puste jajo płodowe ) powoli przymierzam sie do wznowienia starń o maleństwo.
@ spodziewam sie ok.13-17 sierpień. Na tą jeszcze czekam a wtedy wizyta u ginka i do pracy sie zabieramy 🙂
Po cichu licze zeby do swiat Bozego Narodzenia zaciążyć.
Strach jest ogromny i mnie przygniata jego cieżar jednak musze spróbować i walczyc o swoje szczęście. Musze wierzyc ze tym razem sie uda ze bedzie ok. Wiem ze jak juz sie uda to czeka mnie lezenie tabletki itd ale jestem gotowa do wszelkich poswiecen aby osiagnac upragniony cel jakim jest dla nas dziecko. Córka tez bardzo pragnie braciszka lub siostrzyczki. Różnica bedzie bardzo duza ale tyle lat zwlekaliśmy z decyzja, stracialm dwa aniołki w tym roku ale mam nadzieje ze 2007 okaże sie w koncu dla nas szczesliwy.
Pozdrawiam.
Alina i 
Aniołki 07.97,02.07,04.07
25 odpowiedzi na pytanie: Powoli powracam :)
Re: Powoli powracam 🙂
Nawet nie wiesz Alinko jak mocno trzymam za Ciebie- Was kciuki !!! Nigdy wcześniej przed…. Nie miałam pojęcia ile stresu,emocji, wzruszeń kosztuje matkę, która straciła już dziecko, czekanie na kolejne 2 krechy, usłyszenie 1 bicia serca, i czekanie aż lekarz wypowie magiczne zdanie – ze wszystko jest w porządku. Mocno wierzę,że Ci się tym razem uda, że wszystko będzie dobrze i,że doczekasz się upragnionego drugiego dzidziusia! Będę sledzić Wasze starania i mam nadzieję niebawem gratulować CI i cieszyć się Waszym szczęściem !
Re: Powoli powracam 🙂
Dziekuje 🙂
Wiesz teraz kiedy sie uda nie bede sie chyba nikim dzieliła z TĄ nowina, bo poprostu boje sie zapeszyc. Takie jakies głupie to moze ale tak wlasnie to odbieram bo tak było jak tylko sie komus pochwalilam zaraz konczylo sie zle 🙁
teraz chyba poczekam z chwaleniem sie długie tygodnie. Córka tez pytała gdzie dzidzia znajomi pytali a ja nie wiedzialam co powiedziec. Córce wytłumaczyłam i przestała pytać. Ale była to dla mnie trudna rozmowa. Wiec wole tego uniknąć jesli to bedzie mozliwe. Pozdrawiam. I jeszcze raz dziekuje.
” Strach nie może pozbawić nas marzeń ”
Alina i
Aniołki 07.97,02.07,04.07
Re: Powoli powracam 🙂
Wiesz doskonale Cię rozumiem – też jak się zdecyduję znów i zobaczę 2 krechy poczekam długo z obwieszczaniem nowiny- co najmniej cale 3 miesiace.
Współczuję rozmowy z córką- ona już dosyć spora i wiele rozumie… Teraz będzie inaczej – zobaczysz – musi byc i innej opcji nie ma !
Re: Powoli powracam 🙂
Mądra decyzja!!! Ja doskonale Cię rozumiem bo sama wiem jak wielkie oczy ma ten strach, kiedy straci się dzidzię to strach już pozostaje pewnie na zawsze, ale musimy być dobrej myśli, że i dla nas zaświeci słoneczko. Trzymam za Ciebie kciuki, aby wszystko było ok i abyś szybciutko rozpoczęła starania o małą fasolkę, która urodzi się szczęśliwie po 9 mies. śliczna i zdrowa. Życzę Ci tego z całego serca. Trzymaj się cieplutko. Pozdrawiam 🙂
panterka77
Re: Powoli powracam 🙂
Zawsze jak czytam takie posty to kiełkuje we mnie myśl że jestem szczęściarą. Walczymy o nasze maleństwo już ponad dwa lata, nadzieja rozbudza się w Nas i gaśnie równie szybko, ale odkąd pamiętam powtarzam jedno, niemożność zajścia w ciążę jest niczym w porównaniu z zajściem i straceniem ukochanej istotki. Ból i strach jaki pozostaje w sercu musi być nie do zniesienia. Lęk jakim okraszony jest kolejny pozytywny test to z pewnością coś czego nie życzy się nawet największemu wrogowi. Może właśnie dlatego podziwiam Was dziewczyny za Waszą siłę, za wiarę w to że się następnym razem uda, za przezwyciężanie własnych myśli które nieustannie bombardują umysł wątpliwościami.
Życzę Ci Alinko (i wszystkim dziewczynom “od Aniołków”) żebyście nigdy więcej nie musiały przez to przechodzić i żeby kolejna radość zakończyła się szczęśliwym rozwiązaniem po 9 miesiącach. Za to co przeszłyście po prostu Wam się to należy od życia, wierzę że Wam to tam na Górze wynagrodzą po stokroć.
Pozdrawiam cieplutko
Basia
Re: Powoli powracam 🙂
witaj imienniczko, rozumiem cię doskonale, bo ja też jestem aniołkową mamusią, po utracie (luty 2004) walczyłam i w pażdzieriku 2005 urodziłam synka, teraz staramy się o drugie dziecko. Życzę ci wytrwania, wierzę ze się uda tym razem. Jestem z tobą, pozdrawiam i ściskam ALina
Re: Powoli powracam 🙂
Hej Basiu !!!
Jest dokładnie tak jak piszesz wynik dwóch kresek wywołuje radość nieopisaną jadnak w ułamku sekundy ten wspaniały nastrój pryska jak bańka mydlana i pojawia sie wrecz paniczny strach i pytania co dalej? czy sie uda? Boże daj mi donosić te ciąże, nie zabieraj mi dziecka i mnóstwo podobnych.
A głowie kłębi sie milion myśli. Z jednej strony wielka radość a z drugiej strach żeby cieszyc sie z tej ciaży.
Jednak wiara podobno czyni cuda i gdyby nie ona nigdy byśmy sie nie zdecydowały podjąć kolejnej próby.
Wiem ze tylko Bóg decyduje czy dziecko sie urodzi czy nie jednak po stracie zawsze pozostaje uczucie pretensji do Tego na górze niezrozumienie….
Jednak trzeba walczyć o swoje szczescie.
Nie mozna pozwolic aby strach pozbawił nas marzeń !!!
Alina i
Aniołki 07.97,02.07,04.07
Re: Powoli powracam 🙂
Dziękuję Ci Basiu za te słowa.
Tak strach jest ogromny, ale pragnienie, aby mieć dzidzię nie tylko tam w niebie, równie mocne, więc musimy być silne i walczyć o to szczęście.
Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za ciepłe i pełne zrozumienia słowa w moim imieniu i wszystkich innych Aniołkowych mam.
panterka77
Re: Powoli powracam 🙂
Chwała Wam za to że jesteście dziewczyny tak silne i otwarte, mówienie o tym, jak straszna jest to strata, jest potrzebne Wam, Nam i wszystkim tym dziewczynom które przechodzą przez takie tragedie w samotności, bo nie potrafią tego z siebie wyrzucić, i wydaje im się że tylko je to spotyka.
A teraz w ramach rozluźnienia – idźcie i rozmnażajcie się moje kochane :))
Gorące buziaki
Basia
Re: Powoli powracam 🙂
Otatnie zdanie rozluźniające jest poprostu WSPANIAŁE !!!!!!
Dzieki bardzo 🙂
Pozdrawiam
Alina i
Aniołki 07.97,02.07,04.07
Re: Powoli powracam 🙂
Pozostaje mi tylko życzyć Ci POWODZENIA i trzymam kciuku!
Re: Powoli powracam 🙂
Zawsze do usług moje kochane 🙂
Buziaki
Re: Powoli powracam 🙂
Bardzo mnie ucieszyl Twoj post!!
POWODZENIA!!!
Mati 04.2005 Miki 07.2007
Re: Powoli powracam 🙂
Alina, jeśli ci moge coś poradzić… szybciej zajdziesz w ciążę nie śledząc dni cyklu, owulacji itd. To przeszkadza, blokujesz się wtedy.
Ja starałam się zajść ponad rok, wiedziałam wszystko o owulacji, hormonach, bakteriach, drożności i co tam jeszcze, normalnie expert! czekałam na dzień spodziewanego okresu, robiłam test…. i nic! A latka lecą, zegar bije! Zaszłam w miesiącu, kiedy nie śledziłam owulacji i nie celowałam w dzień płodny, bo w tym miesiącu akurat brałam antybiotyki, więc uznałam że teraz to ja nie będę robić dziecka. No, właśnie… 😉 No i mamy efekt, tu poniżej. Alinka, trzymam kciuki, niech się uda!
Re: Powoli powracam 🙂
Efekt śliczny i słodziutki 🙂
Pozdrawiam.
Ucałuj tą śliczną dzidzię.
panterka77
Re: Powoli powracam 🙂
A dziękuję bardzo!
chwilkę poczekam z tymi całusami, bo mi własnie zasnęla na kolanach, i pisze jednym palcem 🙂
kochane życze wam słodkich dzidzusiów !
i oby się wam wszystkim spełniło!!!
Re: Powoli powracam 🙂
ale podobne dzieciaczki 🙂
Re: Powoli powracam 🙂
Alinko, cieszę się, że do nas wracasz
Re: Powoli powracam 🙂
Dziękujemy bardzo 🙂
Trzymaj za nas kciuki.
panterka77
Re: Powoli powracam 🙂
hej
witaj w klubie
mi już też lekarz pozwolił na starania, ale ja się boję. staram się żyć normalnie, ale jak dobrze wiesz – nie jest łatwo
ale nie tracę nadziei, że w końcu doczekamy się rodzeństwa dla Madzi i że tym razem jednak będzie dobrze
trzymam mocno kciuki, żeby ten rok przyniósł w końcu dobre wieści
pozdrawiam cieplutko
Monika, Madzia (18.02.05) i Aniołek (III.2007)
Znasz odpowiedź na pytanie: Powoli powracam :)