Może któraś z was miała podobny problem z dzieckiem co ja.
Jeżeli tak to napiszcie, bo ja zupełnie nie wiem co mam robić.
A o co chodzi:
Moja córcia ma nie całe 13 miesięcy.
Do tej pory ładnie jadła zupki i te co ja gotowałam i kupne, nie było z nimi problemu – potrafiła zjeśc nawet 250 ml takiej gęstej zmiksowanej zupy.
Od ok. 2-3 tygodni pojawił się problem.
Nie chce jeść żadnych zup, nie ma znaczenia czy sa ze sklepu czy ja ugotuje, czy są słabo doprawione czy je taką sama jak my – nie chce jeśc i koniec?
Nie wiem co się dzieje, próbowałam jej dac kotlety z ziemniaczkami i sosem bo myslałam, ze może jej się zupki tylko znudziły ale i to nie chce.
Dzisiaj na przykład zrobiłam pycha leczo do którego wbiłam jeszcze jajko
No smaczne strasznie i tez nie chciała jeść?
A wiecie co je zamiast tego 200 ml mleka z sinlakiem (tak lubi ) normalnie z butelki wypija na obiad a ja nie wiem co się stało, ze jej się na mleko tak poprzestawiało?
Jak niemowlak mleczko i koniec.
Je kaszki, serki, jogurty, twarożki a obiady nie?
Dziewczyny pomocy – co ja mam z nia zdrobić?
Wmuszać? Próbuje to zje kilka łyzek z płaczem i zmusza się do wymiotów
Nie dawać wcale? A czy przez to nie będzie jej brakowało jakiś składników – przeciez obiadki są takie ważne i mają w sobie łatwo przyswajalne białko (mięso)
Może wy miałyście podobny problem ze swoim dzieckiem?
Napiszcie co robiłyśice? Kiedy zaczeły znów jeść normalne obiady?
Bo ja nie wiem co mam robić?
Ani prośbą ani groźbą kto to słyszał by 13 miesięczniak na obiad mleko jadł.
Edysia & roczna Natalka :)
24 odpowiedzi na pytanie: Powrót do mleka – co ja mam zrobić?
Re: Powrót do mleka – co ja mam zrobić?
Kiedyś czytałam o eksperymencie, w którym grupie dzieci pozwalano przez jakiś czas jeść tylko to, na co miały ochotę (jedno dziecko jadło tylko banany) a dzieci z grupy kontrolnej karmiono normalnie. I okazało się, że wszystkie dzieci rozwijały się podonie niezależnie od tego, co jadły.
Dla pocieszenia się poprzeglądaj stare wątki o niejadkach – wtedy będziesz naprawdę zadowolona, że Twoja córeczka (bardzo śliczna) je tak ładnie produkty mleczne 🙂 Jeżeli nie choruje, jest wesoła i nie chudnie, to ja bym się nie przejmowała.
Pozdrawiam,
Mira + Jaś (24.06.1996) + Ania (12.01.2003) + Tusia 21.06.2005
Re: Powrót do mleka – co ja mam zrobić?
a słyszał słyszał :))
Zu nawet teraz potrafi zarządać mleka zamiast obiadu. Oczywiście nie ustępuje. Nie ma mleka, ona nie chce obiadu. Zgłodnieje przyjdzie zjeść.
Tak samo robiłam wcześniej. Nie wmuszałam na siłę, nie biegałam za nią. Od samego początku uczyłam że jadamy w kuchni przy stole. Już nie pamietam od kiedy (więc było to od dawna) Zu mleko pije tylko rano i wieczorem. W ciagu dnia ma jeść normalnie ;-). Oczywiście były dni że żyła tym poranno-wieczornym posiłkiem i nic poza tym.
Na własnej skórze przekonałam sie że jak raz ustąpię nie ma odwrotu ;-).
A nie było tak że mała nie zjadła i dałaś jej mleka bo coś musiało trafić do żołądka?? Niektóre to nałogowce mleczne, np. moja.
Rozumiem że się martwisz, może nie dawaj całej butli tylko z 60 ml jeżeli nie możesz patzreć na głodzące się dziecko. Ja głodziłam ;-), ale Zuzia rozwijała sie w normie, przyrost wagi był w normie. Zresztą niejadkiem jest do dziś do tego ma bardzo ubogie menu. Od dłuuuugiego czasu na obiady jada udko kurczaka, albo pierogi ruskie i to wybranej firmy!
Re: Powrót do mleka – co ja mam zrobić?
Fajny eksperyment
W poniedziałek mam umówiona wizytę u gastrologa z małą to sie jeszcze dopytam czy dac jej spokój z zupami i czy ma jeść co chce. Bo nie mam siły z nia walczyć o kazdą łyżkę
Edysia & roczna Natalka 🙂
Re: Powrót do mleka – co ja mam zrobić?
Wiesz co ja jestem troche przewrażliwona jezeli chodzi o jedzenie Natalki bo ona ma ” zespół złego wchłaniania” i moja walka z jej jedzeniem jest od samego poczatku, wtedy jeszcze nie wiedziałam, ze jest chora… zreszta moze pamietasz pisałam posty, ze mała nie chce jeśc itd…. wtedy dziewczyny pisały, ze przesadzam a potem sie okazało ze miałam rację.
Najważniejsze że je…. ja zazdroszcze takim mamą jak ty, która ze spokojem jest w stanie “przegłodzic” malucha by potem zaczoł normalnie jeść.
Ja tak zrobiłam moze 4 razy
Ale pewnie masz rację, Natalka jest na lekach teraz i pod stała opieka gastrologa więc pewnie przesadzam ale kurde czemu jej te zupy nie pasują to nie moge zrozumieć?
A co do ubogości menu..ech ja mam problem inny Natalisko nie umie jeśc kawałków i wszystko musi być papkowate – bo jak jest za duży kawałek to wymiotuje od razu i juz więcej nie zje.
No i jak nie urok to s…
Edysia & roczna Natalka 🙂
Re: Powrót do mleka – co ja mam zrobić?
moja też długo jadła papki, głupi ryż nawet powodował u niej odruchy wymiotne 😉
Spróbuj pogadać z lekarzem na temat jej mlecznej diety :). Rozumiem że się martwisz bo mleko w tym wieku nie zastąpi wszystkiego. A moze za jakiś czas jej przejdzie i wróci do zupek. Dzieci nie raz tak mają
Re: Powrót do mleka – co ja mam zrobić?
Odczekać. Przejdzie jej. Moja też ma takie okresy że liczy się tylko kasza manna. Ogólnie lubi nabiał z czego jestem zadowolona a kiedy ma widzimisie żeby zjeść kaszę na obiad to pozwalam jej na to, po krótkim czasie wszystko wraca do normy i znowu zaczyna zjadać normalne obiady.
Monika & Nina (21 m-cy)
Re: Powrót do mleka – co ja mam zrobić?
Jak wiesz u nas ostatnio podobnie – tylko cyc a resztę olewa.
Myślę że najgorszą rzecza jaką możesz zrobić to wmuszanie jej czegoś czego nie chce.
Ja bym wzięła na cierpliwość i przeczekanie.
W/g mnie to po prostu samo minie.
Agata i Ania (7.09.2004)
Re: Powrót do mleka – co ja mam zrobić?
Tak przy okazji:
Czytałam niedawno że banany mają tak bogaty zestaw różnych składników odżywczych, mineralnych itd – że dorosły człowiek mógłby żywić się wyłącznie bananami i to by mu całkowicie pokryło wszelkie zapotrzebowania żywieniowe 🙂
Może trzeba zaufać dziecięcemu instynktowi i atawizmom? 🙂
Agata i Ania (7.09.2004)
Re: Powrót do mleka – co ja mam zrobić?
Emilka naokraglo funduje mi fazy “nie jem tego”. Zup nie jadła miedzy 9 a 11 miesiacem zycia. Potem przestala jesc nabial – ciagle cos. Teraz nad zycie kocha zupy i gotowane warzywa, swieze owoce a niezbyt chetnie podchodzi do miesa i nabiału. Jak by mi ktos powiedzial rok temu ze tak bedzie to bym wysmiala
Ja przeczekiwalam fochy Emilki. Probowalam codziennie – zjadla ze 3 lyzki to dobrze – nie to nie.
A wogole to moze nie dawaj zmiksowanego tylko w kawlkach – Emilka jadała normalne domowe zupy z kawalkami warzyw i mieska jak tylko sie przeprosila z warzywami czyli okolo 11 miesiecy. Papki zadnej nie tknie od tamtej pory.
pozdrawiam i zycze cierpliwosci
Ula – mama Emilki (22 m.)
Re: Powrót do mleka – co ja mam zrobić?
A powiedz mi kiedy Zuzia zaczeła jeść normalnie kawałki?
U nas jest już poprawa – wcina skórki od chleba a wczesniej nie dało rady ale i tak jeszcze jest źle z tymi kawałkami.
Edysia & roczna Natalka 🙂
Re: Powrót do mleka – co ja mam zrobić?
hehehehe u małp banany stonowią podstawę diety i zyją i maja sie dobrze a my przeciez mamy ponad 90% wspólnych genów to moze coś w tym jest
Edysia & roczna Natalka 🙂
Re: Powrót do mleka – co ja mam zrobić?
Oj u mojego dziecka białko z mleka i jego prztworów to 90% diety bardzo je lubi dlatego tez sie niepokoje, ze ona je tylko mleko w różnej postaci.
Edysia & roczna Natalka 🙂
Re: Powrót do mleka – co ja mam zrobić?
Mam nadzieje, dzisiaj zjadła na obiad 250 ml mleka z sinlakiem i na to miała ochote a obiadek jest ble
Edysia & roczna Natalka 🙂
Re: Powrót do mleka – co ja mam zrobić?
oj Edysiu tak dokładnie to ci nie powiem już trochę minęło, ale wiem ze długo długo musialam miksować na zupełny miał wszelkiego rodzaju jedzonko. Dwudaniowy obiad zawsze był w jednej misce 😉
Najbardziej mnie dziwiło ze jadła chrupki, biszkopty, skórki chlebka, jabłko pokrojone w cząstki, a ryż czy pogniecione jajko w zupce powodowały wymioty i dławienie. W końcu zaskoczyła, zaczeła podbierać nam z talerzy nasze jedzenie i jakoś poszło samo.
Dzieci lubią takie monotonne jedzenie. przez pół roku potrafią katować zupę pomidorową na obiad. :).
Wiesz ja z Zuzią nie miałam żadnych problemów zdrowotnych więc przegładzałam ją i nie latałam z jedzeniem, nie karmiłam ją podczas zabawy aby coś tam trafiło do żoładka. Przybierała na wadze faktem jest że zawsze z wagą była w tej najniższej normie.
Np. jajko ogólnie nabiał podobno takie ważne w diecie dziecka. Ale nie mojego. z nabiału trawiła tylko serki bakuś przez jakiś czas. 2 lata czekałam aby polubiła jajko czy danonki!!!! Wyobraż sobie mój wyraz twarzy jak usłyszałam od dziecka jakiś czas temu że chce jajko na kolację. Łatwiej jest mi wymienić rzeczy które je 😉
Także myslę ze jeżeli jesteście pod opieką specjalisty porozmawiaj z nim na ten temat, jak masz podchodzić do sprawy i czy powinnaś się niepokoić. Tak bedzie najlepiej.
Re: Powrót do mleka – co ja mam zrobić?
U nas podobnie – serki, jajka, budyń na mleku, kasza manna, kakao – to jej ulubione dania 🙂 Ale wygląda i waży dobrze, rozwija się normalnie więc się nie przejmuję. Takie ma upodobania po prostu.
Ostatnio właśnie miała taki okres że żywiła się prawie tylko nabiałe – chyba ze 2 tygodnie trwał, a teraz ślicznie wcina normalne obiady. Przeczekać do jedyny sposób.
Monika & Nina (21 m-cy)
Re: Powrót do mleka – co ja mam zrobić?
co do kawałków to DoDo też miał problem, od siódmego miesiąca słocizki był już grubiej szatkowane a on się dławił krztusił i ogólnie tragedia, to mu mieszałąm grubsze i drobniejsze, może i ty spróbuj, podstępnie domieszać po troszku grubszych kawałków żeby się stopniowo przemogła
15 m
Re: Powrót do mleka – co ja mam zrobić?
a co to takiego i jak się objawia?
Re: Powrót do mleka – co ja mam zrobić?
Mateusz też ma okresy, że nie chce obiadków a prosi tylko o mleczko lub sinlaca. Ja mu wtedy daje to na co ma ochotę, po jakimś czasie wraca do normy. Najczęściej 2-3 tygodnie po takim kryzysie wychodzi jakiś zębalek
Powodzenia
Ania
Re: Powrót do mleka – co ja mam zrobić?
Przeczytaj
[Zobacz stronę]
Edysia & roczna Natalka 🙂
Re: Powrót do mleka – co ja mam zrobić?
dzięki
Znasz odpowiedź na pytanie: Powrót do mleka – co ja mam zrobić?