Za niespełna 2 tygodnie wracam do pracy na 3/4 etatu. W związku z tym rozpoczęłam wprowadzanie stałych posiłków (kleik, zupki), aby podczas mojej nieobecności niania łyżeczką podawała dziecku to zamiast mojego mleczka. Tak doradziła mi pediatra.Owszem, Pawełek zjada kilka łyżeczek kleiku bądź zupki ale na więcej nie przejawia ochoty i oczywiście nadal domaga się piersi. Próbuję już od dwóch tygodni. Jak przyzwyczaić go aby najadał się zupką i nie przeżył szoku za 2 tygodnie, kiedy go zostawię na 6 godzin? Rozważam też czy nie powinnam w pracy ściągać mleka aby podać je mu następnego dnia łyżeczką. Drogie Internautki, podzielcie się swoimi doświadczeniami.
Ela i Pawełek (03.04.2004r.)
4 odpowiedzi na pytanie: Powrót do pracy (dziecko 5 miesięczne)
Re: Powrót do pracy (dziecko 5 miesięczne)
musisz znalesc jakis sposob zeby jadl z lyzeczki tyle by mu to straczylo na pare godz. i odmow mu piers stanowczo. Ja tydzien temu myslalam ze moje dziecko nigdy nie zje nic z lyzeczki ale po tygodniu walki nastapil maly przelom. Nie jest to latwe ale pozniej bedzie coraz ciezej. Powodzenia, cierpliwosci i wytrwalosci!
Ela i Kamilka 23.10.2003
Re: Powrót do pracy (dziecko 5 miesięczne)
Wprawdzie mój Kajtuś jest starszy (ze stycznia), ale do lipca byl tylko na cycusiu. Teraz już nieźle wcina. Popróbuj może innych posilków. Kajtek bardzo lubi Misiowy Sad od 5 miesiąca. Poza tym, nie wiem dlaczego, jeśli masz okazję odciągać trochę pokarmu, nie chcesz podawać go butelką. Lepiej chyba dać butlę niż się stresować, że dziecko może tam w domciu glodne. Pamietaj, że Ty też musisz mieć pewien komfort psychiczny. Dla dobra swojego i Pawełka. Wiem, że boisz się, że odstawi cycusia, ale może nie musi tak być. Gdy zobaczy mamusię w domu pewnie chętnie się przytuli
Poza tym, dzieci często robią tak – gdy mamusia daje coś lyżeczką -nie chcą, bo wiedzą, że mogą dostać cycusia, lecz gdy karmi ktoś inny, a mamy nie ma w pobliżu – jedzą do syta, bo nie mają innego wyjścia. Może tak będzie z Pawełkiem.
A ja wracam do pracy za tydzień, na szczęście na 18 godzin, więc dobrze mi się wymądrza…
Powodzenia!!!!!!
Ania, Miłosz Kajtek
Re: Powrót do pracy (dziecko 5 miesięczne)
ja musze wstac 1,5 godz wczesniej zeby odciagnac pokarm, w pracy tez odciagam – Adrianek pije moje mleko butelka /juz wczesniej zaczelam go do tego przyzwyczajac/ a w razie co sa zapasy zamrozone w lodowce Ale zawsze starcza a nawet zostaje bo dochodzi jeszcze zupka, czasem zoltko, jabluszko itp
I tak jest od konca maja kiedy wrocilam do pracy
Re: Powrót do pracy (dziecko 5 miesięczne)
Ja wróciłam do pracy jak Olcia miała 5,5 miesiąca. Od początku trzeciego miesiąca ściągałam i zamrażałam mleko. Ola umiała jeść z butelki, więc nie było problemu. Oprócz tego ściągałam mleko codziennie przed pracą, w pracy i wieczorem, więc mała miała co jeść. Teraz już mi się nie chce i karmię ją piersią tylko rano, potem dostaje Nutramigen i jedzonko ze słoiczków (którego, nota bene, nie chce jeść). Nie martw się, wszystko będzie dobrze, Maluszek musi się po prostu przyzwyczaić.
,
Planetka i Olencja 05.10.2003
Znasz odpowiedź na pytanie: Powrót do pracy (dziecko 5 miesięczne)