Pożegnanie pampersów

Dziewczyny napiszcie proszę jak udało się
Wam pożegnać pampersy. Mam teraz dwa tygodnie urlopu i chciałabym moją szesnastomiesięczną córcię nauczyć na nocnik. Ma kupiony zwykły z Puchatkiem, problem polega na tym, że sama sadza na nim lalkę i mówi “sisi”, ale sama nie chce na nim siadać. Zaczęłyśmy na poważnie dzisiaj trening, dostała nowe majteczki… i przychodzi nie zadowolona gdy ma już nasikane, a gdy zaczyna wołać “sisi” i ją sadzam, żeby dokończyła na nocniku to ucieka. Zdaję sobie sprawę, że będzie długo trwała ta nauka, ale może macie w rękawach jakieś dobre metody

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Pożegnanie pampersów

  1. Zamieszczone przez bykowa
    do lata, jak do lata, ale działki brak;)

    zobaczę,może sama w końcu sie zdecyduje, choć naprawdę kiepsko to wygląda…chęci brak.

    Ta decyzja zależy tylko od ciebie nie każdemu jest łatwo wiadomo ciągle trzeba sprzątać i wycierać podłogę ale innego sposobu nie ma Wiadomo tak jak jest teraz to ci wygodniej choć chciałabyś to skończyć więc musisz być twarda i jak zdecydujesz zdjąć córce pampersa to po kilku godzinach nie zakładaj z powrotem bo szkoda twoich sił i musisz córce dać do zrozumienia że to ty o tym decydujesz a nie ona.
    Życzę wytrwałości

    • Zamieszczone przez zuza85
      Ta decyzja zależy tylko od ciebie nie każdemu jest łatwo wiadomo ciągle trzeba sprzątać i wycierać podłogę ale innego sposobu nie ma Wiadomo tak jak jest teraz to ci wygodniej choć chciałabyś to skończyć więc musisz być twarda i jak zdecydujesz zdjąć córce pampersa to po kilku godzinach nie zakładaj z powrotem bo szkoda twoich sił i musisz córce dać do zrozumienia że to ty o tym decydujesz a nie ona.
      Życzę wytrwałości

      nie wiem nawet jak sie za to zabrac, naprawdę u mnie największym problemem są te szpary między deskami w podłodze, mieliśmy ja wycyklinowac po wprowadzeniu sie, ale jakos zabrakło czasu,, wiec jesli puszcze ja bez pieluchy moge sobie biedy narobic, a co jesli kupiłabym jej takie podpaski grube, najzwyklejsze? moze to glupi pomysł, ale przynajmniej nie leciałoby wszystko na podłoge…

      mieszkamy na ostatnim 3 piętrze, wydawałoby sie ze to ciepłe mieszkanie, ale nawet przy odkreconych kaloryferach jest zimno, to mieszkanie szczytowe, z poddaszem, jest naprawdę chłodno, rok temu musielismy doplacic za ogrzewanie 500zl…gdzies to ciepło “uciekło” choc okien w zime nie otwieralismy…mała dopiero co wyleczyła sie z przeziebienia, szkoda mi jest ją teraz puszczac w samych majtkach…kurcze, sama nie wiem…

      • Zamieszczone przez bykowa
        nie wiem nawet jak sie za to zabrac, naprawdę u mnie największym problemem są te szpary między deskami w podłodze, mieliśmy ja wycyklinowac po wprowadzeniu sie, ale jakos zabrakło czasu,, wiec jesli puszcze ja bez pieluchy moge sobie biedy narobic, a co jesli kupiłabym jej takie podpaski grube, najzwyklejsze? moze to glupi pomysł, ale przynajmniej nie leciałoby wszystko na podłoge…

        mieszkamy na ostatnim 3 piętrze, wydawałoby sie ze to ciepłe mieszkanie, ale nawet przy odkreconych kaloryferach jest zimno, to mieszkanie szczytowe, z poddaszem, jest naprawdę chłodno, rok temu musielismy doplacic za ogrzewanie 500zl…gdzies to ciepło “uciekło” choc okien w zime nie otwieralismy…mała dopiero co wyleczyła sie z przeziebienia, szkoda mi jest ją teraz puszczac w samych majtkach…kurcze, sama nie wiem…

        Kurcze to ja nie wiem już jak ci pomóc moja córcia też teraz była chora to tylko piła ale co zrobisz jak dorosły jest chory tez dużo pije to czasem zdarzyło się jej posikać.
        Wiesz raczej mi się wydaje że jak dziecko ma majteczki, rajstopki i spodenki to dużo tych śuśków wsiąknie w ubranie niż poleci na podłogę więc więcej jest prania niż sprzątania ale wiadomo że czasem coś tam wyleci 🙂

        • Zamieszczone przez bykowa
          nie wiem nawet jak sie za to zabrac, naprawdę u mnie największym problemem są te szpary między deskami w podłodze, mieliśmy ja wycyklinowac po wprowadzeniu sie, ale jakos zabrakło czasu,, wiec jesli puszcze ja bez pieluchy moge sobie biedy narobic, a co jesli kupiłabym jej takie podpaski grube, najzwyklejsze? moze to glupi pomysł, ale przynajmniej nie leciałoby wszystko na podłoge…

          mieszkamy na ostatnim 3 piętrze, wydawałoby sie ze to ciepłe mieszkanie, ale nawet przy odkreconych kaloryferach jest zimno, to mieszkanie szczytowe, z poddaszem, jest naprawdę chłodno, rok temu musielismy doplacic za ogrzewanie 500zl…gdzies to ciepło “uciekło” choc okien w zime nie otwieralismy…mała dopiero co wyleczyła sie z przeziebienia, szkoda mi jest ją teraz puszczac w samych majtkach…kurcze, sama nie wiem…

          Witaj, mi się wydaje że nie oduczysz małej od pampersa dopóki jej nie zabierzesz go…to logiczne.Ja jestem teraz na etapie oduczania z moim synkiem ma 19 miesiecy…moja corcia w tym wieku już wołała na nocniczek…A teraz wojuję z synem…z nim mam gorzej…mieszkanie też chlodne i dlatego ubieram małego w majteczki i spodenki… Na poczatku co 15 minut do przebrania… Nawet nie zauważał że jest mokry( łącznie z bucikami po domku)…Ale teraz potrafi już godzinke,czasem dwie być suchy i przybiega jak czuje że zaraz bedzie siusiu… Naogól nie zdąży ale to już sukces że kojarzy. Niestety pranie,suszenie i bycie obok dziecka to norma…myślę,że jak bedziesz obok córci bo na poczatku musisz ją przecież obserwować…i w razie czego posadzić na nocnik…to nie zasika Ci całej podłogi. Przecież nie puszcza się takiego dziecka bez kontroli. Nie chcę żebyś to odebrała jakoś dziwnie… Ale póki bedzie miala pampersa to ja od niego nie oduczysz. To tak jak ze smoczkiem, trzeba zabrać żeby dziecko o nim zapomnialo.Każda mama rzez to przechodzi. A mała ma jakieś obawy bo może zauwazyła jak Ty sie tym przejmujesz, ta podłogą itd…. Przejęła się,że sobie nie da rady. No chyba,że się mylę.Ja tylko swoje zdanie napisałam…jak ja to widzę. Pozdrawiam! Życzę dobrych decyzji,dobrych rozwiązań…:-)A przypomniało mi się,że jak moja corcia była na etapie uczenia sie na nocnik to dostaliśmy takie majteczko-pampersy…w prezencie od koleżanki. Są cieńsze od pampersów i zakłada się je jak majteczki. Nie przemakają…tzn przemokna jak sie je zostawi na dłużej…przypominaja dziecku zwykłe majteczki i czuje ono wilgoć(żeby moglo skojarzyć co zrobiło-bo w pampersie dziecko czasem nawet nie zauwaza że siusia).ja ich nie dokupowałam bo moja corcia w dwa tygodnie wszystko pojęła.z synkiem męczę się już miesiąc… Pozdrawiam!

          • ok, zdjęcie pieluch owszem, ale w tym momencie nie ma o tym nawet mowy…toczę wojne ze spodzielnią o moje mieszkanie, a dokładnie o jego ogrzewanie, są takie dziury miedzy podloga a scianą poddaszową ze hej, temperatura w mieszkaniu jakies 18-19 stopni, wiec zdjecie pieluchy odpada teraz, najgorsze jest to, ze mała nie woła ze nasikała czy ze zrobila kupe, mam tego dosc, dzis juz 4-ta pielucha z kupą, sra za przeproszeniem na raty, mowie zeby informowala, ale nie, oszukuje mnie, dotykam pieluche, mowie: Gabcia, co masz w pieluszce” a ona dopiero wtedy ze kupa, ja jej, ze trzeba zmienic pieluche, a ona wtedy “Nie ma kupy” no masakra, mam tego dosc, sika co 5 min, nigdy pielucha nie jest sucha, co godzine jest napompowana jak bania,ręce opadają, k-eyti, wiesz moze jak te pieluchy majtki wyglądają?, bo ja mam takie ale do plywania dla malej;), ale pewnie nie o takie chodzi, od września idzie do przedszkola, wstyd ze hej, i nie twierdzę ze to moja wina, inne dzieci jakos wołają, informują a ta jak sie zawzięła tak nie widac konca pampersów……..

            • Moja od tygodnia woła po fakcie

              • Zamieszczone przez bocian201
                Moja od tygodnia woła po fakcie

                chociaż tyle…:(

                • No ale pytanie podstawowe – czemu Wy swoim dzieciom zakladacie te pampersy?!
                  Spróbujcie w dzień bez nich, a zakładajcie tylko na noc…
                  Ja wiem, ze wtedy nie ma lekko – zasikane dywany, ubrania non stop zmieniane, ale inaczej dzieciaki nie chwycą. Fundujecie im wygode w postaci pampersów i czemu się dziwicie?
                  CIERPLWOŚCI!! ŻYCZE:) to nauka na kilka- kilkanascie tygodni, a moczenie nocne moze trwać dużo dłużej…

                  • Zamieszczone przez gryzelda
                    No ale pytanie podstawowe – czemu Wy swoim dzieciom zakladacie te pampersy?!
                    Spróbujcie w dzień bez nich, a zakładajcie tylko na noc…
                    Ja wiem, ze wtedy nie ma lekko – zasikane dywany, ubrania non stop zmieniane, ale inaczej dzieciaki nie chwycą. Fundujecie im wygode w postaci pampersów i czemu się dziwicie?

                    Ja sie nie odzywalam…bo tez nie rozumiem…

                    Zdjąc i już…

                    • Zamieszczone przez gryzelda
                      No ale pytanie podstawowe – czemu Wy swoim dzieciom zakladacie te pampersy?!
                      Spróbujcie w dzień bez nich, a zakładajcie tylko na noc…
                      Ja wiem, ze wtedy nie ma lekko – zasikane dywany, ubrania non stop zmieniane, ale inaczej dzieciaki nie chwycą. Fundujecie im wygode w postaci pampersów i czemu się dziwicie?
                      CIERPLWOŚCI!! ŻYCZE:) to nauka na kilka- kilkanascie tygodni, a moczenie nocne moze trwać dużo dłużej…

                      trochę sie podirytowałam tym co napisałas…czytalas uwaznie moje posty? chyba nie… nie puszcze dziecka teraz bez pampersa kiedy w mieszkaniu jest 18 stopni, w dodatku niedawno wyszla z dużego przeziebienia…jesli nie zajarzy do lata wtedy sciągnę, pomijam juz podłogę, o ktorej tez pisalam, gdzie szczeliny między dechami mam na 1/3 cm w calym mieszkaniu, z ktorych to, nie da rady usunąc moczu…folia malarska w moim przypadku to jedyne rozwiązanie, zanim nie zrobimy podłogi, ale to dopiero jak zrobi sie cieplo.

                      ps. i dodam jeszcze jedno, NIE KAŻDEMU DZIECIAKOWI TRZEBA SCIĄGAĆ MAJTY ZEBY ZAŁAPALO! I Z TEGO CO INNE DZIEWCZYNY PISALY NIE KONIECZNIE ZAJMUJE TO AZ TYLE CZASU ILE NAPISALAS.

                      sorry za duże litery ale jestem wkurzona.

                      • Zamieszczone przez bykowa
                        trochę sie podirytowałam tym co napisałas…czytalas uwaznie moje posty? chyba nie… nie puszcze dziecka teraz bez pampersa kiedy w mieszkaniu jest 18 stopni, w dodatku niedawno wyszla z dużego przeziebienia…jesli nie zajarzy do lata wtedy sciągnę, pomijam juz podłogę, o ktorej tez pisalam, gdzie szczeliny między dechami mam na 1/3 cm w calym mieszkaniu, z ktorych to, nie da rady usunąc moczu…folia malarska w moim przypadku to jedyne rozwiązanie, zanim nie zrobimy podłogi, ale to dopiero jak zrobi sie cieplo.

                        ps. i dodam jeszcze jedno, NIE KAŻDEMU DZIECIAKOWI TRZEBA SCIĄGAĆ MAJTY ZEBY ZAŁAPALO! I Z TEGO CO INNE DZIEWCZYNY PISALY NIE KONIECZNIE ZAJMUJE TO AZ TYLE CZASU ILE NAPISALAS.

                        sorry za duże litery ale jestem wkurzona.

                        Dlatego sie nie odzywalam…
                        widze, że jestes przekonana, że mała załapie bez zdejmowania pieluchy. Życze więc powodzenia…

                        ps. Myslisz, ze ta pielucha tak grzeje… co za róznica czy z pieluchą czy bez? No chyba, ze chcesz ja puścic nago….

                        • Zamieszczone przez katakus
                          Dlatego sie nie odzywalam…
                          widze, że jestes przekonana, że mała załapie bez zdejmowania pieluchy. Życze więc powodzenia…

                          ps. Myslisz, ze ta pielucha tak grzeje… co za róznica czy z pieluchą czy bez? No chyba, ze chcesz ja puścic nago….

                          nago nie…

                          myslalam o tym, zeby na początek zalozyc jej podpaski:), takie sugestie tez gdzies czytalam, podpaska nie wchlonie wysztkiego i mala powinna czuć roznice, bo pampers nie daje jej zadnego odczucia ze jest mokro, ale z kupą to bedzie tragedia, ona wie ze ją robi, stoi za lodówka i sie załatwia, jak to dzis zauwazylam, poprosilam aby poszla zrobic na wc, powiedzialam ze dam jej kwiatka…taki trik zeby ja zachecic…usiadla, ale nie zrobila, teraz spi, pewnie jutro znowu stanie za lodówka…

                          • Zamieszczone przez bykowa
                            nago nie…

                            , ale z kupą to bedzie tragedia, ona wie ze ją robi, stoi za lodówka i sie…

                            nie będziesz wiedziała jezeli nie sprawdzisz…

                            Zdejmij jej te pieluchy…jak poczuje kupe w majteczkach to sama zacznie szukac nocnika może….

                            a co do podłogi…toz nie zostawisz tego i nie będziesz czekała aż wsiąknie.. A zanim przemoczy majtki i rajstopki, spodenki to sie zorientujesz.
                            Przypuszczam, że skoro siusia czesto to nie ma tego duzo na raz… duzo na raz będzie jak juz wycwiczy zwieracze;)

                            a i nagradzanie za kazde załatwienie sie na nocniku to może byc ślepa uliczka…kwiatki sie skończa;) Cieszyc się, chwalic, wyściska, ale nie dawac nic…

                            no chyba, że ona juz system żetonowy załapie… Ale nie sądze by to było przydatne przy wiczeniu nocnikowania

                            • Zamieszczone przez katakus
                              nie będziesz wiedziała jezeli nie sprawdzisz…

                              Zdejmij jej te pieluchy…jak poczuje kupe w majteczkach to sama zacznie szukac nocnika może….

                              a co do podłogi…toz nie zostawisz tego i nie będziesz czekała aż wsiąknie.. A zanim przemoczy majtki i rajstopki, spodenki to sie zorientujesz.
                              Przypuszczam, że skoro siusia czesto to nie ma tego duzo na raz… duzo na raz będzie jak juz wycwiczy zwieracze;)

                              a i nagradzanie za kazde załatwienie sie na nocniku to może byc ślepa uliczka…kwiatki sie skończa;) Cieszyc się, chwalic, wyściska, ale nie dawac nic…

                              no chyba, że ona juz system żetonowy załapie… Ale nie sądze by to było przydatne przy wiczeniu nocnikowania

                              🙂

                              trochę sie boję… Ale tak myśle zeby zacząc od jutra… gorzej jak sie poddam i zaloze jej znowu pieluche, w mieszkaniu lata w rajstopkach, wiec pewnie one będą chłonąc siki:), kupa mnie przeraza…Gaba ma wieczne zatwardzenie i robi po 5 kulek, i tylko patrzec jak je bedę ganiac po calej podlodze;)

                              a co do kwiatków, zawsze jak siada na sedes z nakładką (bo o nocniku nie ma mowy) to prosi o “kwiatka” a to są moje papiloty w takim kształcie, jest ich 100sztuk…:)

                              Gabcia bardzo duzo pije, wiecej niz to co zjada, poza tym, pisalam juz ze pampers za kazdym razem jest nieźle nabombiony…choc moze to tak sie wlasnie wydaje bo tam cos w tych pieluchach pęcznieje, mam cykora, naprawdę, glupia jestem, ale w koncu trzeba sie za nia zabrac, a co bedzie jak to nie pomoże… Nie znacie Gabci, manipulatorka i uparta ze hej, jak stara, wiem ze trudno w to uwierzyc, ale taka prawda, dlatego najbardziej sie obawiam jej zachowania i reakcji a nie samego procesu odpieluszania…:(

                              • Zamieszczone przez bykowa
                                🙂

                                trochę sie boję… Ale tak myśle zeby zacząc od jutra… gorzej jak sie poddam i zaloze jej znowu pieluche, w mieszkaniu lata w rajstopkach, wiec pewnie one będą chłonąc siki:), kupa mnie przeraza…Gaba ma wieczne zatwardzenie i robi po 5 kulek, i tylko patrzec jak je bedę ganiac po calej podlodze;)

                                a co do kwiatków, zawsze jak siada na sedes z nakładką (bo o nocniku nie ma mowy) to prosi o “kwiatka” a to są moje papiloty w takim kształcie, jest ich 100sztuk…:)

                                Gabcia bardzo duzo pije, wiecej niz to co zjada, poza tym, pisalam juz ze pampers za kazdym razem jest nieźle nabombiony…choc moze to tak sie wlasnie wydaje bo tam cos w tych pieluchach pęcznieje, mam cykora, naprawdę, glupia jestem, ale w koncu trzeba sie za nia zabrac, a co bedzie jak to nie pomoże… Nie znacie Gabci, manipulatorka i uparta ze hej, jak stara, wiem ze trudno w to uwierzyc, ale taka prawda, dlatego najbardziej sie obawiam jej zachowania i reakcji a nie samego procesu odpieluszania…:(

                                hej hej…ona ma 2 lata….

                                Kto tam ustala zasady;)

                                Wez się i bądź twarda… Narazie to ty ustalasz zasady!!!

                                i nie mów, ze nie pomoze…ech poprostu to zrób… A jak juz zrobisz to nie zmieniaj zdania…chocbys ja miała przebierac co 5 min…teraz na kaloryferze to nawet szybciej wyschnie;)

                                a twarda kupa chyba lepsza niż miekka

                                • Zamieszczone przez katakus
                                  hej hej…ona ma 2 lata….

                                  Kto tam ustala zasady;)

                                  Wez się i bądź twarda… Narazie to ty ustalasz zasady!!!

                                  i nie mów, ze nie pomoze…ech poprostu to zrób… A jak juz zrobisz to nie zmieniaj zdania…chocbys ja miała przebierac co 5 min…teraz na kaloryferze to nawet szybciej wyschnie;)

                                  a twarda kupa chyba lepsza niż miekka

                                  😀

                                  ok, troszkę zmieniłam plan, zaczynam od tego weekendu, jak bedzie mąz może to trochę łatwiej pójdzie tzn, nie bede sie tak strasznie wściekać jakby co, on bedzie rozładowywał atmosferę…musimy troszkę zabezpieczyć podłoge, moze to dziwnie brzmi, ale lepiej tak zrobic, dlatego sobota to dzień Zero;)

                                  Pozdrawiam i dzieki za motywację:)

                                  • Zamieszczone przez bykowa
                                    😀

                                    ok, troszkę zmieniłam plan, zaczynam od tego weekendu, jak bedzie mąz może to trochę łatwiej pójdzie tzn, nie bede sie tak strasznie wściekać jakby co, on bedzie rozładowywał atmosferę…musimy troszkę zabezpieczyć podłoge, moze to dziwnie brzmi, ale lepiej tak zrobic, dlatego sobota to dzień Zero;)

                                    Pozdrawiam i dzieki za motywację:)

                                    Powodzenia!!!

                                    • Moja chodzi bez tylko do sklepu zakładam ale w domu sama chce bez,żeby była jasnośc ja jej nieodpieluszałam nie chciała siadać na nocnik ani wc ale teraz sama ma zryw

                                      • bykowa, chyba za szybko się wkurzasz…
                                        nie napisałam, że masz dziecko rozebrac do naga.
                                        U nas w domu nikt nie nosi pampersów i nie marzniemy – majtki i spodnie oraz reszta garderoby zalatwiają sprawe;) poza tym wiekszośc moczu wsiaknie w ubranie a nie strumieniem poleci na dechy…

                                        odnośnie ps: nie kazałam Twojemu dziecku ściągać majt. Wrecz odwrotnie! Ja myslałam że Ty mu je założysz…
                                        gdybyś przeczytała ze zrozumieniem, nie musiałabyś się irytować i pisać drukowanymi literami, co w necie nie jest grzeczne.

                                        • Zamieszczone przez gryzelda
                                          bykowa, chyba za szybko się wkurzasz…
                                          nie napisałam, że masz dziecko rozebrac do naga.
                                          U nas w domu nikt nie nosi pampersów i nie marzniemy – majtki i spodnie oraz reszta garderoby zalatwiają sprawe;) poza tym wiekszośc moczu wsiaknie w ubranie a nie strumieniem poleci na dechy…

                                          odnośnie ps: nie kazałam Twojemu dziecku ściągać majt. Wrecz odwrotnie! Ja myslałam że Ty mu je założysz…
                                          gdybyś przeczytała ze zrozumieniem, nie musiałabyś się irytować i pisać drukowanymi literami, co w necie nie jest grzeczne.

                                          Ja nie ściągam, bo mi potrafi i 6 godzin nie sikać
                                          I co mam zrobić?????
                                          Wstrzymuje, po nogach nie puści, na koniec wpada w histerię i drze się o pieluchę, zakładam – leje.
                                          Wolę, żeby poszła do przedszkola z pampersem, niż żeby nabawiła się ZUMu, co jest bardzo możliwe przy tak długim powstrzymywaniu moczu…
                                          Jakieś pomysły….???
                                          Please…..

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Pożegnanie pampersów

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general