Wydaje mi się, że coraz później decydujemy się na ciążę, kiedyś rodzenie pierwszego dziecka po 30stce było nietypowe, a teraz mam coraz więcej znajomych, które decydują się na pociechę po 40 roku życia. Też o tym myślę… a jak jest z Wami?
Swoją drogą trafiłam na cały artykuł o późnej ciąży, polecam: [URL=”https://www.menopauza.pl/przed_menopauza/pozna_ciaza_1.html”]https://www.menopauza.pl/przed_menopauza/pozna_ciaza_1.html
31 odpowiedzi na pytanie: Późna ciąża
ja mam 35 lat co prawda nie z mojego wyboru tak pozno jestem w ciazy, ale jak na razie nie narzekam, czuje sie dobrze, maluch rosnie prawidlowo, wiec polecam. Jednak gdybym mogla wolalabym byc w ciazy wczesniej, moze jestem ta szczesciara ktorej sie uda przejsc przez ciaze jak 20-tce i urodzic zdrowe dziecko 🙂 ale czasami mam obawy o zrowie dziecka przede wszystkim.
Uwazam ze lepiej rodzic dzieci wczesniej niz pozniej, ze wzgledu na ich zdrowie i ze wzgledu na bycie z nimi jak najdluzej 🙂
Dokładnie.Ja mam 32 lata,będę miała 33 jak się dzidzia urodzi.i stwierdzam im kobieta starsza tym ciężej znosi ciążę.
Miałam dużo lat kiedy poznałam swojego męża, więc będę mieć jeszcze więcej lat jak zostanę matką.
Tak się ułożyło.
Wśród moich znajomych sporo osób znajduje swoje drugie połowy po 30. więc dzieci też mają późno.
A ja mam 23 lata, jestem w 16 tc mimo to ciągle jeszcze wymiotuję i mam nudności,więc to moim zdaniem prawdą nie jest, że starsza kobieta ciężej znosi ciążę.
To wszystko zależy od predyspozycji.
W Danii późne macierzyństwo jest zupełnie normalne i spotykam wiele kobiet które są w wieku mojej mamy a mają dzieci w wieku przedszkolnym.
Ja mam 32 lata i jest to moja 4 ciąża. Na swoim przykładzie, uważam że ciążę po 30 przechodzi się dużo ciężej. Bycie w ciąży w wieku 25 lat to zupełnie co innego.
Popieram. Co ciąża to inaczej.. nam lat nie ubywa niestety:)
a ja mam 33lat i to moja 1 ciąża ( w sumie myśłam, zeby dziecko miec jeszcze za 2-3lata ale los niespodziewanie sa zadecydował) i generalnie jakos zleciało błyskawicznie, nie miała mdłości, spotykałam się ze znajomymi, byłam aktywna i nie uważam, zebym ciężko ją znosiła – wręcz nie odczułam tego zbytnio, do niedzieli smigałam autem, snieg mnie dopieror udomowił i przeziębienie. Uważam, ze wiek nie ma za dużego znaczenia, to bardziej indywidulana sprawa. Piszą kobiety, ze ich 4 ciąża po 30 ciężej znieść, no ale jak się juz ma 3 dzieci to jednak one pochlaniają trochę enerrgii – i zupełnie inaczej by mogł być gdyby to była 1 cięża a nie4.
Ja mam 35 lat i 2 dzieci. Marzyliśmy o trzecim tak właśnie przed 40. Los zdecydował szybciej jestem w 25 tygodniu
I w sumie to najciężej znoszę tą właśnie ciążę, ale ja to przypisuję temu, że mam 2 synów a teraz ma być dziewczynka.
Fizycznie mi nie najlepiej, ale psychicznie to teraz jestem bardziej świadoma macierzyństwa niż 10 lat temu. Czuję się spełniona zawodowo, mamy własny dom i czuje taki zwyczajny spokój. Myślę, że mam teraz więcej cierpliwości i ochoty na bycie z dziećmi niż wtedy.
Dokładnie.
Co do aktywności i ogólnego stanu zdrowia, to uważam że teraz jestem w lepszej formie niż 5 czy 10 lat temu, ważę też duużo mniej niż dawniej i na pewno mojemu kręgosłupowi będzie teraz lżej nosić brzuszek 🙂
ja urodziłam pierwsze dziecko w wieku 27 lat drugie mając 36. Drugą ciążę zniosłam o wiele lepiej, poród szybszy, mimo że to tyle lat różnicy. Poza tym mam teraz więcej cierpliwości do maleństwa. Obie ciąże jak najbardziej planowane.
Ja uważam, że to ze względu na wiek moje samopoczucie jest dużo gorsze pojawiły sie dolegliwości ciążowe z którymi wcześniej nie miałam styczności. Piszesz, że dzieci pochłaniają trochę energii – zupełnie nie, moje dzieci (mam ich 2 ) cały dzień są poza domem, jedynym wysiłkiem na jaki mogę sobie pozwolić to przygotowanie obiadu i odebranie dzieci ze szkoły, to chyba nie zbyt wiele.
Mam porównanie, wiem jak jest w ciąży w wieku 24 lat, jak w wieku 25 lat + raczkujący malec i w wieku 32 lat 🙂
Moja siostra jak była w ciąży, miała 22-23 lata i mega dolegliwości ciążowe, pół ciąży przeleżała plackiem, także nie wiem czy to ma związek z wiekiem.
A ogólne samopoczucie – to chyba bardziej od stanu umysłu zależy niż od wieku 🙂
Może fizycznie nie masz przy dzieciach dużo wysiłku, ale na pewno zajmują Twój umysł – ich choroby, zadania domowe, zakupy dla nich, sukcesy i niepowodzenia szkolne i towarzyskie – o tym wszystkim myślisz, musisz nad tym panować, a to pochlania energię, nawet jak zarządzasz gospodarstwem domowym leżąc w łóżku 🙂
A moim zdaniem bardziej od hormonów, ogólnych (nieciążowych) chorób matki, ułożenia dziecka, warunków (w jakich matka żyje), a także od wieku
Akurat to jak się czujemy będąc w ciąży nie ma nic wspólnego z wiekiem, gdyż każda ciąża przebiega inaczej. To, że te 4lata temu nie miałam żadnych objawów ciążowych nie znaczy, że teraz druga ciąża przebiegnie tak samo (mdłości mam do tej pory). Jestem młodą, zdrową osobą. Jedna w wieku 20lat może przeleżeć całą ciąże a druga 40latka może śmigać jakby nigdy nic. Reguły na to nie ma. Trzeba przejść przez ten stan błogosławiony i cieszyć się swoim upragnionym maluchem.
A to w jakim wieku decydujemy się na dzieci zależy od wielu czynników.
Kuzynka mojego m. starała się prawie 20lat o potomka, urodziła w wieku 44lat. Z kolei brat m.(34l) nie będzie miał w ogóle dzieci, bo nie może już ich mieć, jak mógł to nie chciał. Niektórzy długo muszą dojrzewać psychicznie aby być gotowym na dziecko.
W temacie głównym… uogólniając:
Młodziutkie kobiety lepiej znoszą macierzyństwo fizycznie (mają więcej siły, więcej werwy), a starsze psychicznie (są dojrzalsze, mają więcej cierpliwości)…
Gdybym mogła wybrać, urodziłabym pierwsze dziecko ok. 25 roku życia 🙂
Jeśli uogólniając to się podpiszę :p
Chlopaki urodzily sie jak mialam 23 lata i całe szczęście:D, Czułam sie super, zadnych komplikacji oprócz wczesniejszego stawiania brzuszka i pod koniec juz zmeczenia. Nie bylo plamien, mdlosci lekkie, wymiotowalam moze ze 2 razy. Do konca pracowalam i jakos czulam sie tak bezpiecznie ( pewnie dzieki hormonom;)). Martwilo mnie jedynie zeby nie urodzili sie za wczesnie co czesto sie zdarza przy bliźniaczej ciazy, i zeby nie okazlo sie ze jednak doszlo do podkradania.. 2 tygodnie po cc jechalam na zakupy ubraniowe:D, nie mialam czasu na lezenie, zajmowalam sie dziecmi, bol fizyczny nie byl taki straszny ale byl..Jednak duzo zalezy od samego człowieka nie od wieku.. Moja mama jest mlodsza np od tesciowej a ma mniej sily, cierpliwosci do dzieci. Taki typ;).
Tak sie balam ze dlugo nie zajde w ciaze bo panikara jestem;), chcialam szybko pókii jestem zaraz po studiach, majac czas na przygotowanie sie do pracy jak dzieci pojda do przedszkola.. Gdybysmy odrazu sie nie zdecydowali, mialabym dylemat kiedy jest odpowiedni czas..
się podpiszę
pierwsze dziecko urodziłam mając 28 lat, drugie mając lat 35
mimo wieku tą drugą ciążę zniosłam znacznie lepiej, nie maiałm żadnych problemów zdrowotnych, dolegliwości ze strony kręgosłupa, puchnących nóg…etc tryskałam zdrowiem, humorem…. i urodą
a w ciązy przytyłam tylko 2,5 kg, wychodząc ze szpitala ważyłam 10 kilo mniej niż przed ciążą
zdaniem mojego gina powinnam pomyśleć o kolejnej ciązy bo działa na mój organizm zbawiennie
ja wprawdzie mam dwie ciąże na liczniku ale pierwszą w wieku 25 lat przeszłam z problemami i wizytami w szpitalu co kilka tygodni, drugą w wieku 31 lat bez aż takich jazd, tyle ze mi brzuch twardniał i szpila w biodrach dokuczała 😉
uważam że nie ma reguły, po prostu
Ja mam tak samo 🙂
Mam prawie 37 lat… mam dwóch synów 15 i 17 lat
byłam wtedy umęczona i nie świadoma macierzyństwa.
W wieku ponad 36 lat urodziłam Olivierka i teraz w pełni cieszę się macierzyństwem i doceniam każdą chwilę spędzoną z maleństwem.
Ciążę przechodziłam ze zwykłymi dolegliwościami ciążowymi
a nawet jeszcze lepiej niż 15 czy 17 lat temu 🙂
Znasz odpowiedź na pytanie: Późna ciąża