późne spanie…

Poza tym ze mam problem z tym ze Marti nie chce piersi za dnia to mimo tego, ze w ciagu dnia biega…bawi sie…szaleje z nami to wydaje sie byc niezmeczona w portze kiedy inne dzieci juz smacznie spia. Kapiemy ja o 20tej bo kiedy kapalismy wczesniej i tak jeszcze dlugo brykala. Potem ssala piers…od niedawna kaszke i co…wogole nie jest senna…tak mija godzina, dwie…i nic…w koncu o 23 klade ja (placze)…usilnie wstaje…biore na rece, aby uspac (placze). Od 5 miesiaca spi ze mna w lożku… Nigdy wczesnie nie udawalo nam sie ja uspac najwczesniej o 20.30… Ale teraz to juz rekord 24…23.30… Co robic. Rano wstaje około 8.00 jak ja wychodze do pracy, w dzien sypia nie wiecej niz 2-3 godz. O spaniu w lozeczku nie marze bo Martynka łapie sie szczebelkow i wstaje, ale b. nieporadnie, boje sie ze upadnie i sie uderzy, poza tym prewnie placz bylby wiekszy. Co zrobic by zasypiala wczesniej. To moje 1 dziecko wogole nie wiem gdzie popelniam blad. Pomocy!

4 odpowiedzi na pytanie: późne spanie…

  1. Re: późne spanie…

    Pytałam o to ostatnio na jednolatkach. Tutaj znajdziesz ten wątek
    [Zobacz stronę]

    Poczytaj sobie może Ci to coś pomoże.
    Ja po lekturze tego wątku zmodyfikowałam ostatnio procedurę wieczornego kąpania, wyciszania i spania i powiem szczerze, ze sporo się polepszyło.
    Życzę sukcesów

    justyna i staś 11.11.2003

    • Re: późne spanie…

      Rekord? To my go pobijemy. Wczoraj Michał zasnął o………..24.30. A jest o ponad dwa m-ce młodszy od Twojej Martynki. Też mi już ręce opadają. Kombinuję jak tylko się da.

      Asia & Michaś 09.05.04

      • Re: późne spanie…

        u nas jest juz trochę lepiej. Po pierwsze wczesniej kapie Martynkę bo o 19 tej…potem szaleje po lozku z nami (wczoraj odkryla ze mozna ‘stac na glowie’ i tak sobie zerkala na nas patrzac miedzy nogami przed 2 godz ;P) zasnela tulona na rekach o 22.30 to juz sukces! Oczywiscie, sama – nie ma mowy…trzeba ja przytrzymac bo szalalaby dalej…troche pomarudzi i zasypia. Zaraz po zasnieciu ssie piers na ktora sie ‘obrazila’ w czasie dnia 😉

        • Re: późne spanie…

          Co prawda nic Ci nie poradzę, bo sama mam identyczny problem… Nina zasypia codziennie pomiedzy 23.30-24.30… Nie ma wyjątków:(, ale na pocieszenie powiem Ci, ze Twoje dziecko przynajmniej sypia w dzień, bo moje w ciągu dnia spi dwa razy po 15-20 min. Nie ma szans, zeby np. przespała godzinę. W nocy budzi się codziennie kilka razy. Nigdy jeszcze nie przespała nocy.
          Ręce mi już opadły i tyle:(

          Zyczę Ci, aby to sie zmieniło, bo wiem jakie to męczące.
          Powodzenia

          Znasz odpowiedź na pytanie: późne spanie…

          Dodaj komentarz

          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
          Logo