Pozwalacie wychodzić mężom samym na piwo?

Jestem zła na męża. Właśnie wrócił z knajpy i się ze mną kłóci że ja mu stawiam jakieś godziny o której ma wrócić itp. A sytuacja wygląda tak:
Mój mąż czasem wychodzi sam z kumplami na piwo. Raczej rzadko, bo jak twierdzi ja mu nie pozwalam. (po ostatnim razie jak wrócił o 5 nad ranem zamiast o 24 mam chyba takie prawo?)
Właśnie dziś mieliśmy iść razem ze znajomymi, ale koleżanka nie miała z kim zostawić córeczki i zrezygnowała, więc mi też nie chciało się iść samej z chłopami. Więc mężulek poszedł sam. “Wipijemy po 3 piwka i po 23 będę w domu”- to jego słowa.
O 23.30 zadzwonił, że chce iść jeszcze gdzieś na jeszcze jedno piwo i tu mu nie pozwoliłam. Wiedziałam że potem może być jeszcze jedno i jeszcze……
Ochrzanił mnie że mu stawiam jakieś zakazy i nakazy. Pokłóciliśmy się. On uważa że każdy facet chodzi na piwo kiedy chce, tylko ja jakaś dziwna jestem. Kazał mi zapytać się Was.
Więc powiedzcie moje kochane. Jak to jest u Was? Czy Wasi mężowie sami wychodzą?
Dodam, że ja raczej sama nie wychodzę, a mąż już nie raz mnie zawiódł mówiąc że wróci wcześniej a potem się tłumaczył “bo tak wyszło”.


Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Pozwalacie wychodzić mężom samym na piwo?

  1. Re: Pozwalacie wychodzić mężom samym na piwo?

    Masz rację, ja też bym chciała żeby mój mąż był taki dziwny.


    • Re: Pozwalacie wychodzić mężom samym na piwo?

      Ja nie wychodzę na piwo sama wcale.


      • Re: Pozwalacie wychodzić mężom samym na piwo?

        Właśnie o to chodzi że nie jestem jego pewna, bo zawsze chce swoje wyjście przedłużyć itp…….
        Ale wychodzi naprawdę rzadko, raz na kilka miesięcy. Tylko zawsze wtedy przesadzi (nie z alkoholem, tylko z godziną powrotu)
        I wcale bym mu nie zabraniała gdyby przychodził na czas.


        • Re: Pozwalacie wychodzić mężom samym na piwo?

          My tez jesteśmy razem od ponad 9 lat. I problemu z alkoholem nie ma. Mój mąż wódki nie pije wcale. Czasem piwo albo whiski.
          Na codzień jest dobrze, tylko w takiej sytuacji jak wczoraj, zawsze zgrzyta między nami.


          • Re: Pozwalacie wychodzić mężom samym na piwo?

            Właśnie o to chodzi, że ja pozwolę, a on potem próbuje to przeciągnąć. Mimo że już godzinę powrotu ustaliliśmy.
            Tak to jest z facetami, daj palec a on chce całą rękę.


            • Re: Pozwalacie wychodzić mężom samym na piwo?

              Zgadzam się z tobą, tylko mój mąż takie zasady nazywa zakazami lub nakazami.
              A 4 punkt pasuje do niego. Czuje się wspaniale gdy ja go nie kontroluję i próbuje z tego jak najwięcej skorzystać.
              A tych zasad nie chciał przeczytać, bo wkurzył się że nie miał racji. Uważał, że każdy facet wychodzi sam, a ja mu udowodniłam że wcale nie każdy.


              • Re: Pozwalacie wychodzić mężom samym na piwo?

                Byłam tak samo wyszkolona.(może dlatego, że też mieszkałam w Białymstoku )
                A mój mąż się dziwi dlaczego ja mu znowu nie wierzę, przecież nie mam powodu. A te poprzednie incydenty to przecież było, minęło.


                • Re: Pozwalacie wychodzić mężom samym na piwo?

                  Ach Ania, skoro wychodzi tak sporadycznie to uwazam, ze niepotrzebnie robisz “sceny” 😉
                  Mysle, ze kazdy czlowiek potrzebuje czasem oderwac sie od “codziennosci” i miec troszke prywatnosci, wiesz z kumplami rozmawia sie zupelnie inaczej niz z zona 😉

                  Wiem, ze wiele dziewczyn pisze, ze ich mezowie sie z nimi nie rozstaja – sama nie wiem, czy to dobrze czy zle, zreszta chyba wszystko zalezy od osobowosci.
                  Ja mam taka nature, ze gdyby moj facet spedzal czas tylko i wylacznie ze mna to by mi sie chyba znudzil ;))

                  Buziaki i nie martw sie, wazne, ze sie kochacie 🙂

                  Monika & Laurcia 21.06.04

                  • Re: Pozwalacie wychodzić mężom samym na piwo?

                    W którymś z postów napisałaś, że sama wcale nie wychodzisz – może właśnie dlatego nie możesz zrozumieć męża – mnie chyba nigdy nie udało się wyjść z piwa o ustalonej godzinie. Tak się zawsze fajnie gadało… I to nie jest złośliwie, tylko tak się samo rozwija.
                    Według mnie – skoro są to wyjścia sporadyczne to odpuść chłopu… Wyobrażasz sobie co musi czuć mówiąc kumplom “sorry, ale żona mi nie pozwala dłużej siedzieć”?
                    Pozdrawiam,

                    • Re: Pozwalacie wychodzić mężom samym na piwo?

                      A kiedy się pobraliście? Bo my w lipcu 1998.

                      • Re: Pozwalacie wychodzić mężom samym na piwo?

                        Pozwalam,ale!
                        U nas ustalamy godzinę o której ma wrócic i jeżeli coś wypadnie że sie spóżni zawsze dzwoni bądz piszę ąbym nie musiała sie martwic. Nasz syn ma 8 miesiecy wiec mój mąz zdaje sobie sprawe że nie może “szaleć” z tymi piwami,aby był w stanie na drugi dzień nimsie zająć a ja mam tzw.”wolne”.
                        Na szczęście wypady na piwo samemu zdarzaja się bardzo rzadko.
                        Pozdrawiam

                        • Re: Pozwalacie wychodzić mężom samym na piwo?

                          pozwalacie??
                          my nie mamy ukladow “pozwalam – nie pozwalam”. mowimy: “wychodze pojutrze – nie masz innych planow?”
                          czasem sama meza namawiam, bo to typ domatora raczej.
                          a moze powinnas czesciej wychodzic?

                          k8 i Adaś 30.04.04

                          • Re: Pozwalacie wychodzić mężom samym na piwo?

                            Czy ty przypadkiem o moim mężu nie napisałaś?
                            Mój niestety przesadza w obie strony: z czasem i z alkoholem
                            Na szczęście wyjścia na tzw. “męskie” nie zdarzają się często, ale sprzeczka jest zawsze, bo A. nie potrafi (albo nie chce) dotrzymać danego słowa. Zaznaczam że ja raczej nie stawiam mu ograniczeń czasowych…… to on zwykle wychodząc mówi o której godzinie wróci a i tak wraca później i pijany jak bela… Cały następny dzień “choruje” oczywiście i chciałby żebym go leczyła……bidulek! Nie ma jednak taryfy ulgowej – cierp ciało jak chciało

                            DOSKONALE cie rozumiem. Mnie nie rozchodzi się o same wyjścia z kolegami na piłkarzyki i rozmowy o piłce nożnej, ale o fakt że jest taki niesłowny właśnie – podkopuje to moje zaufanie do niego i w efekcie bardziej niechętnie zgadzam się na takie eskapady.

                            Sama wychodzę rzadko…. a napewno rzadziej niż On.

                            Michał (11.08.2004)

                            • Re: Pozwalacie wychodzić mężom samym na piwo?

                              Mój mąż na piwo nie wychodzi,a gdyby nawet chciał to bym mu nie pozwoliła. Nie wyobrażam sobie czegoś takiego w moim małżństwie,a już tym bardziej wracania nad ranem.On też by mi na takie wyskoki nie pozwolił i jesteśmy bardzo szczęśliwi z tego powodu,że stawiamy sobie pewne granice.Ja słucham się jego, a on mnie. Co nie znaczy że trzymamy się wzajemnie jak w więzieniu. Pozwalamy sobie na pewne hobby ale zależy w jakim towarzystwie.

                              • Re: Pozwalacie wychodzić mężom samym na piwo?

                                Mój mąż też na mnie narzeka że przeze mnie rezygnuje z wielu imprez na które powinien chodzic, dla dobra jego firmy, ale na piwko chodzi co tydzień do kanjpy mojej siostry siedzą tam ze szwagrem, nie mam wyjścia, a od 4 tygodni co piątek ma jakieś imprezy i wraca ok 4 nad ranem, teraz też poszlismy razem do kanjpy na obiad i on tam został a ja wróciłam wykąpałam małą i ona spi a ja czekam aż wróci, obiecał ze bedzie ok 22. zobaczymy…..

                                • 🙁

                                  eh, to ja musze dac te posty mezowi do poczytania:(
                                  co prawda na piwo wychodzi zadko,ale nigdy nie dotrzymuje slowa o ktorej wroci i bardzo czesto wychodzi spotkac sie z kumplami na miescie lub u ktoregos w domu, co prawda bez alkoholu ale czesto jest tak ze nie ma go kilka dni w tygodniu!
                                  🙁
                                  Ryczec mi sie chce po przeczytaniu waszych postow!

                                  • Re: Pozwalacie wychodzić mężom samym na piwo?

                                    Mój mąż nie wychodzi z kumplami na piwo z kilku powodów.
                                    Po pierwsze: całymi dniami pracuje, wraca późno i poza weiczornym spacerkiem z rodzinką na nic więcej ochoty nie ma…
                                    Po drugie: kumpli ma zanadto rozrywkowych, bez zoobowiązań i skończyły sie czasy, kiedy się z nimi dogadywał…teraz ich nie rozumie…
                                    Po trzecie: piwko owszem… Ale nie za często. Nawet po jednym potrafi chorować
                                    Po czwarte: jest typowym domatorem…
                                    Ja też nie wychodzę nigdzie bez niego więc nikt nigdy nie protestuje.
                                    Nie ma u nas wogóle takie tematu…

                                    Beata i

                                  • Re: Pozwalacie wychodzić mężom samym na piwo?

                                    Ja robię dokładnie to samo :)) Nie ograniczam go w żaden sposób, nie oczekuję powrotu o określonej godzinie, nie bulwersuje mnie jeśli wraca o 7 nawet nad ranem. Ale też nie daję następnego dnia zbyt wiele czasu na odsypianie. To samo tyczy się mnie 🙂 Wyjścia któregoś z nas mają nie mieć wpływu na nasze życie rodzinne w sobotę i niedzielę. Odstępstwa są kiedy wyjście jest służbowe lub szczególnie ważne (np. wieczór panieński koleżanki). Wtedy staramy się dać pospac balangowiczowi 😉

                                    Niestety kiedy z forumowego wyjścia z Polą wróciłam po 3 nad ranem nie było taryfy ulgowej – Szymon wyciągnąl mnie z łóżka po pięciu godzinach :))

                                    W naszym przekonaniu małżeństwo to dobrowolny związek dwojga wolnych ludzi, którzy jako osoby dorosłe mają prawo do tego, żeby zamiast o 23 wrócić o 4 rano. Dlatego też kiedy wychodzę nie mówię, o której wrócę 🙂 A jeśli juz powiem, a zabawa sie przeciąga dzwonię powiedzieć, że nie wracam ;).

                                    pozdrawiamy :))

                                    Szymon 8/12/2003

                                    • Re: Pozwalacie wychodzić mężom samym na piwo?

                                      Nie jesteśmy w przedszkolu – prosta sprawa. Życie to nie tylko obowiązki. A dzieciaki nieźle potrafią dać popalić – Alka ostatnio wygoniła nas z imprezy u znajomych o 22! Zamiast grzecznie zasnąć w ciocinej sypialni.

                                      • Re: Pozwalacie wychodzić mężom samym na piwo?

                                        HA! A mój mąz nienawidzi piwa i alkoholu pod żadną inną postacią 🙂 WOGÓLE NIGDY nie pije. Tzn….przepraszam na weselu jak jestesmy to umoczy usta w lampce szampana, tak ” z musu” -to wszystko.
                                        Za to ja piwko b. lubię 🙂 I u nas to jest dokladnie odwrotnie. Mój mąz nigdy nie wychodzi z kolegami na piwo. Za to ja wychodze czasami z kolezankami. Wtedy maż siedzi przy…..komputerze i pilnuje śpiącej Ninki 🙂 On jest wtedy w siódmym niebie, bo ma spokój i ja mu nie marudzę,żeby odłączył sie od kompa, a ja jestem happy bo się oderwę na troche od domu 🙂 Także obojgu nam to pasuje 🙂 Ale rzadko wychodzę, tak gdzies taz na miesiąc, półtora. Nie wracam na czworakach, ani rano
                                        No wlasnie…..za tydzien w sobotę wychodzę
                                        Mam naprawdę kochanego męża 🙂 🙂 🙂 i jestem szczęsliwa 🙂

                                        Znasz odpowiedź na pytanie: Pozwalacie wychodzić mężom samym na piwo?

                                        Dodaj komentarz

                                        Angina u dwulatka

                                        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                        Czytaj dalej →

                                        Mozarella w ciąży

                                        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                        Czytaj dalej →

                                        Ile kosztuje żłobek?

                                        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                        Czytaj dalej →

                                        Dziewczyny po cc – dreny

                                        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                        Czytaj dalej →

                                        Meskie imie miedzynarodowe.

                                        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                        Czytaj dalej →

                                        Wielotorbielowatość nerek

                                        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                        Czytaj dalej →

                                        Ruchome kolano

                                        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                        Czytaj dalej →
                                        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                        Logo
                                        Enable registration in settings - general