Praca domowa z religii

..taką oto otrzymało moje dziecię:
“Piątek – obowiązkowo Droga Krzyżowa, kościół…. godz. 16.00”

No to bedzie chyba pierwsza jedynka. Chyba, ze ksiądz zwolni mnie z pracy, ufunduje meżowi bilet ze Stanów, wyciągnie babcię z rehabilitacji i odbierze Basiulca ze swietlicy!!!!

Szlag mnie trafia!

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: Praca domowa z religii

  1. a jakby jeden rodzic zgłosił ze jest newierzący to odpust dostanie… no bo w sumie co mi do komunii mojego dziecka

    • Zamieszczone przez dorotka1
      z przykroscia stwierdzam ze sie nie skonczyly
      ksiadz ma zawsze bata na wiernych pt. odmowa pochówku
      straszne ale prawdziwe
      tam skad pochodze juz dziala
      u nas tez zeby dziecko poszlo do komunii od wrzesnia zaczyna sie zbieranie punktow za coniedzilena msze z rodzicami + po mszy szkolenie dla rodzicow – co tydzien dla obojga
      rozaniec codzienny caly pazdziernik
      caly adwent roraty
      potem dorga krzyzowa majowka itd
      przed nabozenstwem wyczytwanie z zesztu listy obecnosci
      a juz slyszalam o jakichs parafiach gdzie zakladaja przy wejsciu do kosciola czytnik linii papilarnych zeby bylo nowoczesniej 😀

      u nas komunia za dwa lata ale juz zaczynam sie zastanawiac czy sie przypadkiem z roboty nie zwolnic zeby to ogarnac

      nie jestem za leserowaniem sadze ze jak ktos zupelnie nie chcialby dziecka widziec na takich nabozenstwach to nie powinien go mimo wszystko do komunii wysylac jednak uwazam ze wszystko ma swoje miejsce
      dobrze by bylo zeby dziecko czasem w tym wieku bylo na rozancu, roratach czy powinno wziąć udzial w drodze krzyzowej
      ale nie obowiązkowo we wszystkie tygodnie/dni

      Dorotka, sami sobie ludzie pozwalają włazić na głowę, ot co

      Czasem warto księdzu przypomnieć, że posługę spełnia wśród ludzi, a nie dyktaturę odwala.

      • ja tez zaczelabym od rozmowy, chyba ze nic by z niej nie wyniknelo, wowczas zrobila co rozsadek podpowiada

        Zamieszczone przez beamama
        Zebrać się w kilkoro rodziców i pogadać z wielebnym.
        Jeśli to nic nie da to olać, nie myślę, żeby odmówił dziecku komunii.
        A jeśli – zawsze można nastraszyć
        Myślałam, że skończyły się czasy, kiedy ludzie bali się księży 😉

        • Zamieszczone przez beamama

          Dorotka, sami sobie ludzie pozwalają włazić na głowę, ot co

          Czasem warto księdzu przypomnieć, że posługę spełnia wśród ludzi, a nie dyktaturę odwala.

          bea dokladnie to samo chcialam napisac
          ksieza stawiaja sie tam gdzie moga

          w szkole do ktorej chcialabym za rok majuta zapisac jest taka katechetka, normalnie terror, tez jakies listy czary mary, obowiazkowe msze, dokladnie jak dorotka 1 opisala – niewykonalne dla pracujacych osob, wszysycy z jezorem do kolan bo siostra tak powiedziala. dla mnie meksyk.

          • Zamieszczone przez dorotka1
            z przykroscia stwierdzam ze sie nie skonczyly
            ksiadz ma zawsze bata na wiernych pt. odmowa pochówku
            straszne ale prawdziwe
            tam skad pochodze juz dziala
            u nas tez zeby dziecko poszlo do komunii od wrzesnia zaczyna sie zbieranie punktow za coniedzilena msze z rodzicami + po mszy szkolenie dla rodzicow – co tydzien dla obojga
            rozaniec codzienny caly pazdziernik
            caly adwent roraty
            potem dorga krzyzowa majowka itd
            przed nabozenstwem wyczytwanie z zesztu listy obecnosci
            a juz slyszalam o jakichs parafiach gdzie zakladaja przy wejsciu do kosciola czytnik linii papilarnych zeby bylo nowoczesniej 😀

            u nas komunia za dwa lata ale juz zaczynam sie zastanawiac czy sie przypadkiem z roboty nie zwolnic zeby to ogarnac

            nie jestem za leserowaniem sadze ze jak ktos zupelnie nie chcialby dziecka widziec na takich nabozenstwach to nie powinien go mimo wszystko do komunii wysylac jednak uwazam ze wszystko ma swoje miejsce
            dobrze by bylo zeby dziecko czasem w tym wieku bylo na rozancu, roratach czy powinno wziąć udzial w drodze krzyzowej
            ale nie obowiązkowo we wszystkie tygodnie/dni

            z tego co mi wiadomo u nas też od drugiej klasy co niedzielę msza św. obowiązkowa + jakieś spotkania raz na tydzień czy dwa
            reszty pewnie się dowiem jak się zacznie

            • Widzę, że łatwiej ślub wziąć niż dziecko do komunii doprowadzić 😉

              A tak serio to o czym piszecie, to przegięcie jakieś,
              kiedyś jak szłam do komunii to chyba księża wiedzieli, że rodzice już u komunii byli
              i to dzieci naginały na te wszystkie nauki…
              ale nawet wtedy tacy co przytomniejsi księża mówili,
              że za bardzo obciąza (i straszy ) się dzieciaki przed komunią…
              Myślałam, że przez te lata księża juz ogarnęli ten temat…

              • Zamieszczone przez aba
                Anka, nie tak ostro;-) jeśli ksiądz/katacheta rozsądny to przecież można wypisać usprawiedliwienie… A myślę, że nawet tego usprawiedliwienia nie trzeba tylko wyjaśnienie

                U nas tak przynajmniej jest

                Katechetka mojego syna nie przyjęłaby do wiadomości takiego usprawiedliwienia.

                My w piątek też odrabiamy zadanie domowe z religii 😉

                A może w innym kościele droga krzyżowa jest później?

                • Zamieszczone przez dorotka1
                  z przykroscia stwierdzam ze sie nie skonczyly
                  ksiadz ma zawsze bata na wiernych pt. odmowa pochówku
                  straszne ale prawdziwe
                  tam skad pochodze juz dziala
                  u nas tez zeby dziecko poszlo do komunii od wrzesnia zaczyna sie zbieranie punktow za coniedzilena msze z rodzicami + po mszy szkolenie dla rodzicow – co tydzien dla obojga
                  rozaniec codzienny caly pazdziernik
                  caly adwent roraty
                  potem dorga krzyzowa majowka itd
                  przed nabozenstwem wyczytwanie z zesztu listy obecnosci
                  a juz slyszalam o jakichs parafiach gdzie zakladaja przy wejsciu do kosciola czytnik linii papilarnych zeby bylo nowoczesniej 😀

                  u nas komunia za dwa lata ale juz zaczynam sie zastanawiac czy sie przypadkiem z roboty nie zwolnic zeby to ogarnac

                  nie jestem za leserowaniem sadze ze jak ktos zupelnie nie chcialby dziecka widziec na takich nabozenstwach to nie powinien go mimo wszystko do komunii wysylac jednak uwazam ze wszystko ma swoje miejsce
                  dobrze by bylo zeby dziecko czasem w tym wieku bylo na rozancu, roratach czy powinno wziąć udzial w drodze krzyzowej
                  ale nie obowiązkowo we wszystkie tygodnie/dni

                  Jak dobrze, że należę do dużej parafii. Uff
                  Samo “przeskanowanie” wiernych przed mszą zajęłoby księdzu godzinę albo i więcej.

                  • Zamieszczone przez dorotka1
                    ale nie obowiązkowo we wszystkie tygodnie/dni

                    W szoku jestem

                    • Zamieszczone przez dorotka1
                      z przykroscia stwierdzam ze sie nie skonczyly
                      ksiadz ma zawsze bata na wiernych pt. odmowa pochówku
                      straszne ale prawdziwe
                      tam skad pochodze juz dziala
                      u nas tez zeby dziecko poszlo do komunii od wrzesnia zaczyna sie zbieranie punktow za coniedzilena msze z rodzicami + po mszy szkolenie dla rodzicow – co tydzien dla obojga
                      rozaniec codzienny caly pazdziernik
                      caly adwent roraty
                      potem dorga krzyzowa majowka itd
                      przed nabozenstwem wyczytwanie z zesztu listy obecnosci
                      a juz slyszalam o jakichs parafiach gdzie zakladaja przy wejsciu do kosciola czytnik linii papilarnych zeby bylo nowoczesniej 😀

                      u nas komunia za dwa lata ale juz zaczynam sie zastanawiac czy sie przypadkiem z roboty nie zwolnic zeby to ogarnac

                      nie jestem za leserowaniem sadze ze jak ktos zupelnie nie chcialby dziecka widziec na takich nabozenstwach to nie powinien go mimo wszystko do komunii wysylac jednak uwazam ze wszystko ma swoje miejsce
                      dobrze by bylo zeby dziecko czasem w tym wieku bylo na rozancu, roratach czy powinno wziąć udzial w drodze krzyzowej
                      ale nie obowiązkowo we wszystkie tygodnie/dni

                      tak se watek czytam
                      sie zastanawiam, na jakie jeszcze pomysly kosciol wpadnie, zeby ludzi odstraszyc od samego siebie?
                      bo jakby mi dzieciak przyszedl do domu z zadaniem: stawic sie w kosciele o 16, pewnie bym po prostu to zlala
                      bo przecietny zjadacz chleba o 16 to jest w pracy
                      alebo, jak szczesliwie zatrudniony, w drodze do domu

                      kosciol juz zrobil jeden wielki kardynalny blad: wprowadzil religie do szkol i ma to, co ma
                      bo przeciez kiedys to sie chodzilo na te religie do nieszczesnych salek katechetycznych z jakas ciekawoscia wielka, cos innego to bylo
                      a i po drodze czlowiek do kosciola wdepnal i jakas tajemnica w tym wszystkim byla

                      a teraz? kolejna nudna lekcja do odpykania w szkole

                      szkoda, ze katecheci nie potrafia wyciagac wnioskow z bledow
                      i dalej, zamaist zachecic, strasza strasza i strasza do potegi

                      chyba jednak moje potomstwo nie dostapi przyjemnosci religijnej edukacji
                      im wiecej sprawe zglebiam, tym mniej na religie w ich zyciu mam ochote

                      • Zamieszczone przez kantalupa
                        bo jakby mi dzieciak przyszedl do domu z zadaniem: stawic sie w kosciele o 16, pewnie bym po prostu to zlala
                        bo przecietny zjadacz chleba o 16 to jest w pracy
                        alebo, jak szczesliwie zatrudniony, w drodze do domu

                        Jeśli u nas by było tak jak u Doroty, to byśmy parafię zmienili, bo o 16 to przy dobrych lotach stoimy w korku w drodze do domu… a gdzie tu jeszcze miejsce na drugie dziecko – skoro rodzice razem muszą być [choć ja menda jestem i brała bym ciekawą świata Werę ze sobą i patrzyła jak włazi księdzu na ołtarz i nie tylko]

                        • Zamieszczone przez majowamama
                          w sumie powinny te zabiegi odstraszyc słabo wierzących…
                          miałoby to sens wówczas
                          ale tak naprawdę wcale nie odstraszają niestety
                          ludzie narzekają i wypełniają polecenia, a z wiarą u sporej cześci jest licho

                          Odgoniłoby rodziców,
                          a to dzieci do komunii idą.
                          Słaba wiara rodzica nie jest tożsama z brakiem możliwości i chęci dzieciaka do rozwijania wiary.
                          Dla mnie to bez sensu tak czy tak.

                          • Zamieszczone przez Figa
                            Odgoniłoby rodziców,
                            a to dzieci do komunii idą.
                            Słaba wiara rodzica nie jest tożsama z brakiem możliwości i chęci dzieciaka do rozwijania wiary.
                            Dla mnie to bez sensu tak czy tak.

                            tylko wiekszosc dzieci chodzi na religie, bo rodzice kaza a do komuni chca przystapic, bo sukienka, prezenty itd.

                            • Zamieszczone przez nelly
                              tylko wiekszosc dzieci chodzi na religie, bo rodzice kaza a do komuni chca przystapic, bo sukienka, prezenty itd.

                              Naprawde w to wierzysz Nelly? Pierwsze słysze zeby to było powodem posyłania dzieci na religie. Moje dziecko chodzi na religie bo jesteśmy wierzący i dlatego są ochrzczone i idą do komuni a potem do bierzmowania. Ale ksiądz, który mówi mi zeby wybrac co jets ważniejsze czy praca czy wiara bo akurat są drogi krzyzowe to przegięcie. Który wymaga chodzenia do koscioła niemal w każdy dzien i chce zeby parafianie stali sie świętymi w aureolach a sam rozbija sie po pijaku i ma kochanki to chyba cos jest nie tak. I dlatego z wiarą jest krucho u dorosłych bo ksiądz jest przedstawicielem koscioła a grzeszy bardziej niz zwykli ludzie. Dlatego ksiądz u mnie poszanowania nie ma. Wierze w boga i dlatego chodze do kościoła i dzieci podchodzą do sakramentów a nie dlatego ze ksiądz tak chce albo ze tak wypada. A takim zachowaniem księża odstraszają od koscioła jak ktoś juz tu mądrze napisał.

                              • Zamieszczone przez nelly
                                tylko wiekszosc dzieci chodzi na religie, bo rodzice kaza a do komuni chca przystapic, bo sukienka, prezenty itd.

                                No i co z tego?
                                Czy chciałybyście, żeby dostęp do sakramentu miały tylko dzieci wierzących rodziców? Bo do tego sprawa sie sprowadza.
                                A jaką własną wiarę może mieć 9-latek?
                                No zdarzają sie przypadki bardzo wierzących dzieci,
                                ale zwykle dzieciaki dopiero w miarę dorastania mogą tę wiarę rozwinąć lub nie.
                                A niedopuszczanie do sakramentu z powodu niewiary/słabej wiary rodzica to conieco niechrześcijańskie 😉
                                W końcu tu powinno chodzić o wiarę dzieci a nie rodziców,
                                to one przecież idą do komunii, nie rodzice.

                                • Zamieszczone przez majowamama
                                  w sumie powinny te zabiegi odstraszyc słabo wierzących…

                                  osobiscie w moich oczcach zniechecaja tych, ktorym instyutucja kosciola nie do konca odpowiada
                                  slabo wierzacy to ten ktory nie chodzi do kosciola? chyba nie
                                  slabo wierzacy to ten, ktoremu zwisa dekalog i to, co soba reprezentuje

                                  zastanawiam sie, czy wobec kryzysu wiary kosciol katolicki moze sobie pozwolic na takie zabiegi – tak logicznie myslac – prosty rachunek zyskow i strat

                                  ale moze ja zyje w jakims wyimaginowanym swiecie, bo dla mnie czestotliwosc pojawiania sie na mszy nie jest swiadectwem jakosci mojej wiary – moje zycie za to jak najbardziej
                                  i uwazam, ze nawet jako osoba pojawiajaca sie w kosciele sporadycznie, jestem o wiele lepszym katolikiem niz niejeden z bywajacych codziennie

                                  moje dzieci wiedza o istnieniu boga jako nieskonczonego dobra
                                  wiedza tez, ze dobro przynosi dobro, zlo namnaza zlo
                                  wiedza, ze innych trzeba szanowac

                                  mysle, ze pewnie na tym poprzestaniemy, jesli kk zdecyduje sie rzucac nam klody pod nogi (nie pisze dla zasady, juz mialam problemy z chrztem, bo jestem osoba po rozwodzie, a moj maz jest innego wyznania)
                                  ale nie wplynie to na moja wiare w boga – dalej bedzie dla mnie nieskonczonym dobrem
                                  a ze bez kk w tle? chyba powiem, ze trudno i juz

                                  • czyli nie wiele się zmienilo od czasów jak ja szłam do komunii

                                    przykre to bardzo

                                    kuba idzie do komunii w tym roku
                                    tu w irl kościele

                                    i to jak oi przygotowują dzieciaki – normalnie mnie tak pozytywnie szokuje że az uwierzyc nie mogłam

                                    a pierwsza spowiedz – która mielismy tydzień temu – była wzruszająca – miła i naprawde ciepłym przezyciem
                                    nie to co ja pamietam z dziecianstwa

                                    szkoda mi tych dzieciaków kujących na pamiec niezrozumiałe modliwty
                                    takim którym sie sprawdza obecnosc i wytyka nieobecnosci w kosciele

                                    bo jak one zapamietaja swoją komunię?
                                    czy dzieci muszą odpracowac i zapracowac na to żeby dostac możwliosć przyjecia 1 komunii?

                                    przykre to – bo to powinno byc miłe uroczyste wspomnienie
                                    a nie takie za ktorym stoi lęk i wspomnienie”bata nad glową”

                                    • Zamieszczone przez teo
                                      bo jak one zapamietaja swoją komunię?

                                      Że się napracowali i w nagrodę quada dostali i / lub komputer i / lub…

                                      • Zamieszczone przez Kasiasta
                                        Że się napracowali i w nagrodę quada dostali i / lub komputer i / lub…

                                        no własnie

                                        czyli że odpracowują PREZENT

                                        a nie ze wazna jest komunia sama w sobie

                                        ehhh

                                        badz tu mądry i przekaż dziecku odpowiednie wartości

                                        • Zamieszczone przez teo
                                          a nie ze wazna jest komunia sama w sobie

                                          Chyba nie ma złotego środka ja swoją komunię pamiętam tak: jeździło się szmat drogi zdawać te wszystkie rzeczy u starego proboszcza – nerwy na miarę obrony magisterki nie zaliczyło się – poprawka. Sama komunia – też stres, pełno dzieci, niektóre mdlały Po wszystkim – ulga, chyba na białym tygodniu bardziej odczułam podniosłość wydarzenia;)

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Praca domowa z religii

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general