Praca w służbach

edit

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Praca w służbach

  1. Zamieszczone przez Dowiha

    siódmej wody po kisielu nie sprawdzają 🙁

    🙁

    • Zamieszczone przez zuzelka83

      a jeśli mam wybierać między swoją aktualną pracą, a potencjalną pracą tej osoby (jeszcze testy sprawnościowe a to raczej sportowiec nie jest 🙂 ), to sorry ale egoistycznie wybieram swoją pracę

      Dziwi mnie to, że masz wybierać.

      • Nie rozumiem tych zdziwień i oburzeń.
        Skoro można napisać, że się nie utrzymuje kontaktów (co jest zgodne z prawdą)
        i nie wpłynie to negatywnie na proces rekrutacyjny
        to czemu robić wielkie halo i nagonkę na Zuzelkę.
        Nie chce dziewczyna podać swoich danych – ma do tego prawo,
        tym bardziej, że osoba która się o tą pracę stara nie jest z nią blisko.
        Czy ze wszystkimi członkami swoich rodzin jesteście zżyte i macie super dobre stosunki?
        No bez przesady, dajcie innym podejmować własne decyzje
        i nie oburzajcie się jeśli ktoś ma inne zdanie niż Wy.
        Więcej luzu 🙂

        • Zamieszczone przez Mamrotka
          Dziwi mnie to, że masz wybierać.

          tak jak pisałam
          jak tylko ktoś z takiej instytucji zadzwoni zapytać czy tu pracuję
          albo w ogóle ktoś zadzwoni i będzie o mnie wypytywać, to się z pracą pożegnam
          pracuję “u prywaciarza” który na pewno ma coś na sumieniu i będzie się bał o siebie i pozbędzie się mnie czym prędzej żeby nikt się mną ani jego firmą nie interesował

          • Zamieszczone przez zuzelka83
            tak jak pisałam
            jak tylko ktoś z takiej instytucji zadzwoni zapytać czy tu pracuję
            albo w ogóle ktoś zadzwoni i będzie o mnie wypytywać, to się z pracą pożegnam
            pracuję “u prywaciarza” który na pewno ma coś na sumieniu i będzie się bał o siebie i pozbędzie się mnie czym prędzej żeby nikt się mną ani jego firmą nie interesował

            No wlasnie juz o tym w tym wątku pisałam. Spiskowa teoria dziejów IMHO.
            Juz pomijac to czy wypełnisz wniosek czy nie czy siódma woda po kisielu czy piętnasta czy ich lubisz czy nie…. głównie to pogrubione szokuje mnie w tym co napisałaś.
            Normalnie jak zobaczyłam to w jednym z Twoich pierwszych postów w tym wątku to zwątpiłam.
            Naprawdę uważasz, że Twój pracodawca “na pewno” ma coś na sumieniu?

            • Zamieszczone przez zuzelka83
              tak jak pisałam
              jak tylko ktoś z takiej instytucji zadzwoni zapytać czy tu pracuję
              albo w ogóle ktoś zadzwoni i będzie o mnie wypytywać, to się z pracą pożegnam
              pracuję “u prywaciarza” który na pewno ma coś na sumieniu i będzie się bał o siebie i pozbędzie się mnie czym prędzej żeby nikt się mną ani jego firmą nie interesował

              fascynuje mnie zjawisko strachu przed jednym telefonem przy jednoczesnym braku skrępowania przed pisaniem w internecie i dzieleniem sie szczegółami również zawodowymi – a każdy post jest podpisany

              • Zamieszczone przez szpilki
                fascynuje mnie zjawisko strachu przed jednym telefonem przy jednoczesnym braku skrępowania przed pisaniem w internecie i dzieleniem sie szczegółami również zawodowymi – a każdy post jest podpisany

                bo wiem czego się szef boi a czego nie 🙂

                • Zamieszczone przez zuzelka83
                  bo wiem czego się szef boi a czego nie 🙂

                  Na pewno nie byłby mega szczęsliwy gdyby prześledził (a może to robi) to co piszesz na forum w czasie pracy (jak mniemam ze służbowego kompa) o nim. O swoich podejrzeniach, że ma coś na sumieniu itp.

                  • Zamieszczone przez Mamrotka
                    Na pewno nie byłby mega szczęsliwy gdyby prześledził (a może to robi) to co piszesz na forum w czasie pracy (jak mniemam ze służbowego kompa) o nim. O swoich podejrzeniach, że ma coś na sumieniu itp.

                    nie byłby 🙂
                    nie robi, nie ma tu takiej sieci i takiego oprogramowania
                    w czasie pracy, fakt, ale pracę mam zrobioną na czas zawsze, najpierw praca potem forum 🙂

                    • Zamieszczone przez zuzelka83
                      nie byłby 🙂
                      nie robi, nie ma tu takiej sieci i takiego oprogramowania
                      w czasie pracy, fakt, ale pracę mam zrobioną na czas zawsze, najpierw praca potem forum 🙂

                      Jezu ja Cie nie rozliczam czy zrobilas prace czy nie i tlumaczyc mi sie nie musisz.
                      Mi to jest obojętne.
                      Zwracam Ci tylko uwagę na fakt, że nie mozesz byc w 100% przekonana, ze takiego monitoringu na serwerze nie macie zainstalowanego…..
                      No chyba, ze jestes adminem tych serwerów i sama instalowalas system.

                      • No mam pewność…

                        • Zamieszczone przez szpilki
                          fascynuje mnie zjawisko strachu przed jednym telefonem przy jednoczesnym braku skrępowania przed pisaniem w internecie i dzieleniem sie szczegółami również zawodowymi – a każdy post jest podpisany

                          Musze się podpisać, bo właśnie to miałam na myśli

                          Zuzelka zastanów się kiedyś czy za duzo o sobie nie piszesz? Czy napewno nie czyta tego np. żona szefa, albo ktoś z Twoich współpracowników?
                          Podajesz tak dużo szczegółów ze swojego życia (jeżeli oczywiście wszystkie są prawdziwe co naiwnie zakładam), że dodawanie do tego oskarżeń na szefa o nielegalne interesy to moze być za dużo.
                          Ja “wpadłam” na Ciebie tylko kilka razy, a już sporo się dowiedziałam

                          A propo tej sytuacji – gdyby to była taka osoba na temat której nie mam najlepszego zdania ( mam taką jedna w rodzinie) to nikt by mnie nie zmusił żeby zrobić dla niej cokolwiek a już na pewno nie marnowałabym czasu żeby zastanawiać się na forum czy moje postępowanie jej zaszkodzi 😉

                          • Zamieszczone przez M&
                            Musze się podpisać, bo właśnie to miałam na myśli

                            Zuzelka zastanów się kiedyś czy za duzo o sobie nie piszesz? Czy napewno nie czyta tego np. żona szefa, albo ktoś z Twoich współpracowników?
                            Podajesz tak dużo szczegółów ze swojego życia (jeżeli oczywiście wszystkie są prawdziwe co naiwnie zakładam), że dodawanie do tego oskarżeń na szefa o nielegalne interesy to moze być za dużo.
                            Ja “wpadłam” na Ciebie tylko kilka razy, a już sporo się dowiedziałam

                            A propo tej sytuacji – gdyby to była taka osoba na temat której nie mam najlepszego zdania ( mam taką jedna w rodzinie) to nikt by mnie nie zmusił żeby zrobić dla niej cokolwiek a już na pewno nie marnowałabym czasu żeby zastanawiać się na forum czy moje postępowanie jej zaszkodzi 😉

                            Może za dużo piszę
                            Może za szczera jestem
                            Ale jak dotąd wydawało mi się że piszę tyle co inni o sobie
                            Przemyślę to.

                            A bo ja zawsze jakieś skrupuły mam, nawet jak to kogoś takiego dotyczy.

                            • Rekrutacja w tego typu instytucjach od zawsze jest podobna, formularze są zbliżone. Zwykłe skierowanie na staż z Urzędu Pracy do sądu, prokuratury czy policji wygląda tak samo. Sama pracowałam w takich służbach i bez problemu wszyscy z mojego otoczenia “dali się spisać” 🙂

                              • Zamieszczone przez zuzelka83
                                tak jak pisałam
                                jak tylko ktoś z takiej instytucji zadzwoni zapytać czy tu pracuję
                                albo w ogóle ktoś zadzwoni i będzie o mnie wypytywać, to się z pracą pożegnam
                                pracuję “u prywaciarza” który na pewno ma coś na sumieniu i będzie się bał o siebie i pozbędzie się mnie czym prędzej żeby nikt się mną ani jego firmą nie interesował

                                Zuzelko – watpię aby ktoś dzwonił do Twojej pracy
                                Do mnie jako zony zainteresowanego nie dzwonili 🙂

                                • Zamieszczone przez Asik.
                                  Nie rozumiem tych zdziwień i oburzeń.
                                  Skoro można napisać, że się nie utrzymuje kontaktów (co jest zgodne z prawdą)
                                  i nie wpłynie to negatywnie na proces rekrutacyjny
                                  to czemu robić wielkie halo i nagonkę na Zuzelkę.
                                  Nie chce dziewczyna podać swoich danych – ma do tego prawo,
                                  tym bardziej, że osoba która się o tą pracę stara nie jest z nią blisko.
                                  Czy ze wszystkimi członkami swoich rodzin jesteście zżyte i macie super dobre stosunki?
                                  No bez przesady, dajcie innym podejmować własne decyzje
                                  i nie oburzajcie się jeśli ktoś ma inne zdanie niż Wy.
                                  Więcej luzu 🙂

                                  Jestem ciekawa jak by się temat potoczył gdyby napisała tak Scarlet?

                                  • Zamieszczone przez ciapa
                                    Zuzelko – watpię aby ktoś dzwonił do Twojej pracy
                                    Do mnie jako zony zainteresowanego nie dzwonili 🙂

                                    Dziękuję za tą informację.
                                    To wiele zmienia.

                                    • Zamieszczone przez kiara
                                      Jestem ciekawa jak by się temat potoczył gdyby napisała tak Scarlet?

                                      nie rozumiem

                                      • wypelnialam folmularz juz dawno, pytanie chyba podobne, do pracy nikt nie dzwonil, osoba to nawet nie rodzina, nawet nie myslalam co by bylo gdyby zadzwonili do pracy, babci, dziadka.

                                        • Zamieszczone przez kiara
                                          Jestem ciekawa jak by się temat potoczył gdyby napisała tak Scarlet?

                                          Pewnie podobnie, też by wszyscy na nią naskoczyli, że nie chce pomóc rodzinie

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Praca w służbach

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general