W mojej robocie jest sporo sprzętu ogólnego użytku, ale też sporo rzeczy każdy ma na własność. Szlag mnie trafia jak widzę jak wędruja moje rzeczy po różnych pracowniach. Dziś to juz dostałam istnej furii jak się okazało, że powolutku pomalutku jeden z kolegów wyniósł wszystkie moje słoiczki z probówkami. Kurczę, jak cos podpisuję to znaczy, że moje i chyba nie muszę wszystkiego chować do szuflad i szafek. Jak przyjdziedo pracy to mu pourywam… guziki!!!
Musiałam się wyładować…
Kaśka mama Zuzanki (16.10.2002)
11 odpowiedzi na pytanie: Pracowi podkradacze
Re: Pracowi podkradacze
skąd ja to znam:)
a co było w tych probówkach?
mi tylko ginęły długopisy, nagminnie zabierano mi zszywacz i potem szukałam w innych pokojach i segregatory / najgorzej jak ginęły te z umowami!!!!
Re: Pracowi podkradacze
masz rację-pourywaj, nich sobie nie myśli! 😉
Serdecznie Pozdrawiam 🙂
Karolcia_
Re: Pracowi podkradacze
W probówkach jeszcze nic, ale bardzo chciałam tam coś wlać…
Dorwałam sprawcę i objechałam, ciekawe czy będzie to miało długofalowy skutek czy wcale… Od razu poczułam się lepiej…
Kaśka mama Zuzanki (16.10.2002)
Re: Pracowi podkradacze
To jeszcze nic, ja pracuję w szkole i u nas ktoś wyjadał ludziom kanapki. Nic do jedzenia nie mogło zostać na stoliku, bo od razu ginęło.
Do czego to doszło, zeby nauczyciele musieli podkradać sobie kanapki hi,hi.
Re: Pracowi podkradacze
To już jest przesada,normalnie bezczelność.
pozdrawiamy;
Dagmara i Oliwia (9m)
Re: Pracowi podkradacze
Jest taka książka – kryminał “Złodziej kanapek” ale tam nie o to chodziło, choć ktoś kradł kanapki dzieciom w szkole…
A kradzieżom się nie dziwię, wyraźnie widać jak nisko upadły nauczycielskie zarobki
Kaśka mama Zuzanki (16.10.2002)
Re: Pracowi podkradacze
Hi hi, znam ten ból 🙂 Zawsze była awantura o jakieś mikropipety 🙂
Agus i Kamilek (24.03.2003)
Re: Pracowi podkradacze
Skąd ja to znam? Mnie nagminnie ubywa kawy i herbaty, o probówkach, sterylnych tipsach i całej masie innych rzeczy przygotowanych juz do pracy nie mówiąc. Teraz mam trochę spokoju, bo wyszłam na okres ciązy z labu, ale za to ktos inny ma trochę więcej roboty, bo musi sobie wszystko sam sterylizowac, hehe. Pozdowienia.
Re: Pracowi podkradacze
i na dodatek rąbnęli laptopa
wrrrrrr
[i]Ewa i Krzyś (8 i 3/4 mies.)
Re: Pracowi podkradacze
Ale to był profesjonalny złodziej…
Kaśka mama Zuzanki (16.10.2002)
Znowu w akcji
Tym razem ktoś gwizdnął próbki z łaźni wodnej. Na co mu moje trawienia???? Jemu sie nie przydadzą, a ja tracę czas i odczynniki. Czy mam się zadekować tutaj na noc i dorwać tego co mi nocą kradnie próbki?!?!?!
Kaśka mama Zuzanki (16.10.2002)
Znasz odpowiedź na pytanie: Pracowi podkradacze