pracujecie czy leniuchujecie ?

1. rybkaa83 Dodane ponad rok temu,

   Ja na początku ciąży miałam prze 3 tygodnie anginę, i brałam antybiotyki. Pracuję w świetlicy socjoterapeutycznej-dzieci są z rodzin patologicznych, chodzą brudne i zaniedbane, często chorują (świerzby, jakieś niezidentyfikowane krosty i inne). Rodzice wysyłają do szkoły i do nas a w tym czasie pracują nad następnym dzieckiem. Ogólnie masakra. Dostałam od lekarza zwolnienie(już drugi miesiąc) ale namawia mnie do pracy. Praca faktycznie nie jest ciężka i uwielbiam te dzieciaki, ale… Boję się. Nie chcę narażać mojego maleństwa, rodzina i znajomi, nawet koleżanki w pracy mówią, że nie mam do końca ciąży wracać, ale sama nie wiem co zrobić. Wrócić i ryzykować zdrowie swoje i dzidzusia??? No same powiedzcie

   Odpowiedz
2. aggi Dodane ponad rok temu,

   Ja jestem pracoholik.
   Pracuje, ale nie siedze już po nocach jak dawniej. Nie umiałabym siedziec w domu – za bardzo kocham moją pracę, no ale jakby trzeba bylo no to wiadomo.

   Odpowiedz
3. redyna Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez tora
   rybka, nie wiem. ja bym pewnie skonsultowala to z lekarzem. powiedziala w jakich warunkach pracuje i na jakie zagrozenia jestem narazona.
   ja pracuje ze starszymi, chorymi, umierajacymi osobami. rozmawialam z lekarzem, polozna.. jedyny ewentualny problem jaki widzieli, to pacjent z gronkowcem. (inna rzecz, ze wszystkich podopiecznych mam dokladnie zdiagnozowanych, twoje dzieciaki, raczej nie sa) nie tylko ja jestem w ciazy w naszym osrodku.

   podejscie do stanu ciazy w kanadzie jest diametralnie rozne niz w polsce. tutaj kobiety pracuja prawie do konca, no chyba ze sytuacja wymaga odpoczynku, ale o tym juz decyduje lekarz. (moja kol przlezala tutaj cala ciaze)
   ze sie nie chce, no niewatpie 😉
   mam czesto podobnie.

   a teraz rybka nie tyle do ciebie, tylko zeby nie zaczynac kolejnego watku, a nawiazac do tego co napisalam wczesniej (bo twoja sytuacja wymaga konsultacji i naprawde nie potrafie nic tutaj powiedziec)

   pisalyscie wczesniej o odpoczywaniu przed porodem, o tym, ze trzeba sie przygotowac. tak. jezeli kogos na to stac i maz utrzymuje, to jak najbardziej.
   inaczej sprawy dla mnie wygladaja, kiedy zdrowa jak rydz ciazarna siedzi w domu i bierze jeszcze za to pieniadze.
   (podkreslam, zdrowa)
   bo zwyczajnie jest to naciaganie panstwa,
   (pania kazie ktora sama ledwie ciagnie, a po pracy opiekuje sie chora na raka matka, pewnie niewiele obchodzi, ze jakas ciezarna chce sobie poodpoczywac, ale pani kazia podatki (ktore min ida na leniace sie ciezarne) placic musi.)
   i druga rzecz, narzekamy, ze nikt nie chce zatrudniac kobiet, bo niby moga zajsc w ciaze.. – ale jezeli wiekszosc polek odplywa z pracy zaraz po fakcie zajscia, to w sumie trudno sie dziwic obawom pracodawcy.

   i jeszcze raz co by nie bylo. caly czas pisze o zdrowych, ale leniwych.
   i nie mam na mysli tych, ktore sa co prawda zdrowe, ale ktorych praca faktycznie moze stanowic realne zagrozenie dla dziecka.
   no i tak jak pisalam tez wczesniej, rozumiem, ze pod koniec ciazy jest juz ciezko i niefajnie i odpoczynek sie nalezy:)

   

   Znam policjantów, którzy miesiącami siedzą na L4 (100%płatne), kierowców TIRów, którzy zatrudniają się na 3 miesiące, a potem przez następne 10 chorują, księgowych, którzy nie mają odpowiedniej wiedzy, więc uciekają na L4… i można tak wymieniać w nieskończoność. Zdrowa kobieta w ciąży chyba nie jest jedyna, a wydaje mi się, że ma większe prawa od pozostałych… Pozdrawiam i życzę więcej wyrozumiałości 🙂

   Odpowiedz
4. redyna Dodane ponad rok temu,

   Zamieszczone przez tora
   i to myslisz usprawiedliwia..?
   wyrozumialosci dla kogo? dla tych wszystkich grup ktore wymienilas?

   Broń Boże, nikogo nie usprawiedliwiam, ale jestem w stanie zrozumieć kobietę w ciąży, która jest na zwolnieniu lekarskim, nawet bez większych wskazań. Patrząc na moje koleżanki, które pracowały po kilkanaście godzin dziennie za marne pieniądze, nie powiedziałabym o nich, że okradają państwo, a przy tym mnie, bo nie one jedyne.. i dlatego wymieniłam te pozostałe grupy społeczne, których nikt się nie czepia.

   Odpowiedz

• « Poprzednie
• 1
• 2

Znasz odpowiedź na pytanie: pracujecie czy leniuchujecie ?