za jakiś czas będę kupowała nową pralkę i mam dylemat – ładowana od góry czy od frontu
powiem szczerze, że ładowana od góry jakoś mnie nie przekonuje, bo nigdy z takiej nie korzystałam, ale kusi mnie dodatkowe miejsce w łazience, bo te pralki są węższe, a łazieneczkę mam malutką
bardzo proszę o opinię odnośnie użytkowania tej pralki
13 odpowiedzi na pytanie: pralka
mam taką od 8 lat i dla mnie ładowanie od góry jest bardzo wygodne, wygodniejsze niż z boku, bo nie muszę się schylać, a w małej łazience jest to duża oszczędność miejsca,
ale są też wąskie pralki ładowane od frontu, tylko musisz mieć miejsce, żeby drzwiczki otworzyć
od góry.
mniej miejsca zajmuje (bo jest mniejsza i ustawniejsza), łatwiej wyciągnąć pranie, bo nie trzeba się schylać, szczególnie jak ma się małą łazienkę, gdzie możliwości schylania się/kucania są ograniczone 🙂
z przodu miejsce mam, więc z otwieraniem nie będzie problemu, bardziej zależy mi na kawałku miejsca z boku
a jak się wyciąga takie pranie nieodwirowane, kapiące? chyba w tym przypadku to jest mniej wygodne
i czy można też na taką pralkę coś stawiać np kosmetyki
Też mam pralkę ładowaną od góry i sobie chwalę Ale co do stawiania rzeczy na niej to raczej mało realne,Bo pralka powinna być otwarta ( na pralce ładowanej z przodu też nie powinno się rzeczy stawiać-to info od “pralkowych mechaników”)
npo wlasnie tego sie nie da 😀
ja sie po latach posiadania tylko od gory ładowanych przesiadłam na frontalnie ładowana i nie wróce nigdy do ładowanej od góry.
po pierwsze dodatkowa półka 😉
po drugie od góry ładowana częściej śmierdz – trudniej sie ją wietrzy, bo otwarta wygląda kiepsko, a zamknieta kiśnie.
dzięki, przekonałaś mnie 🙂
będzie od frontu
mam ladowana od gory i jedyny minus jaki w niej widze to pojemnik na proszek, ktorego nie jestem w stanie domyc 🙁
nie da sie go otworzyc zeby wszystkie zakamarki dokladnie umyc 🙁
byc moze sa modele,w ktorych pojemniki sa bardziej przyjazne dla uzytkownika, przy zakupie nastepnej na pewno sie zorientuje.
mam whirpoola.
Ja się przychylę ku tezie, że ładowana od góry pralka to tylko pozorna oszczędnośc miejsca – bo niby węższa, ale na takiej otiweranej od forntu stał u nas kosz na brudy. Potem pralkę zmieniliśmy na ładowaną od góry i trzeba było miejsce na kosz wygospodarować.
Ta moja ledwo zipie, pewnie niedługo odmówi współpracy – ale przyznam, że dylemat będę miała jaką kupić. Bo to o czym pisze Miamia – czyli nie schylanie się – bardzo mi odpowiada.
zawsze miałam ładowaną z boku;) a nawet z przodu:)
wiec… się obiektywnie nie wypowiem…
polecam ładowanie od przodu;)
a ja własnie z powodu małej łazienki zrezygnowałam z takiej otwieranej od góry, bo za każdym razem jak chciałam zrobić pranie musiałm wszystko ściągąć z pralki gdyż robiła za półeczkę:)Teraz mam taką węższą 5, 5 kilową otwieraną od przodu (Samsung) i jestem bardzo zadowolona:)
Brunka Ty to zbok jesteś nie ma co:)
ten sam problem mialam 😉
ciagle bylo upaskudzone plynem.
wlasnie sie przesiedlismy na ladowana z boku, czytalam opinie, ze ta od gory,szybciej niszczy ubrania, gorzej wiruje..
u mnie niestety nie da sie takiej wcisnac do lazienki 🙁
weszlaby jesli ladowana bylaby z tego wezszego boku
z szerszego nie wcisne lub nie bede mogla otworzyc dzwiczek
z takimi opiniami sie nie zgodze, bo moja nic mi nie zniszczyla,
a ubrania wygladaja naprawde jak nowki
(no chyba ze cos jest badziewne od poczatku;))
wiruje tez w porzadku mimo ze ma “tylko” 800 obrotow 😉
Znasz odpowiedź na pytanie: pralka