Chcę wyprać wykładziny, tzn. zamówić kogoś do tej roboty. Mam brudne wykładziny, a teraz kiedy Ninka zaczęła pełzać nie sposób ją zatrzymać w obrębie koca. Postanowiłam więc wyczyścić te cholerne wykładziny. Ostatnio moja mama zasiała we mnie wątpliwość, mówiąc, że może lepiej niech będą brudne (fuj!) niż nasycone jakimiś chemikaliami. Przyznam, że może ma ma trochę racji…. Może wiecie czym się piorą te wykładziny (miał by to być pan z piorącym odkurzaczem). Jak myślicie prać czy nie?
Ola i mala Ninka ur. 30 maja 2003
3 odpowiedzi na pytanie: Pranie wykładzin a dziecko
Re: Pranie wykładzin a dziecko
Mój małżonek mówi, że on by się nie zdecydował. Po takim praniu na wykładzinie zostaje coś, co się kurzy a ma zapobiegać zabrudzeniu – pozostałość płynu niskopieniącego…
Oczywiście, można dopilnować aby dokładnie płukał i zmieniał wodę w urządzeniu. No ale jeszcze pozostaje kwestia, że dość długo schnie.
Madzia z Igą ( 7 lat) i Filem (4)
Re: Pranie wykładzin a dziecko
Ja bym chyba sama podczyściła te wykładziny jakimś łagodnym środkiem. Zresztą nie wiem, na ile są brudne…
Re: Pranie wykładzin a dziecko
Ja właśnie miałam zamiar dywan oddać do pralni, ale przed chwilą gdy dziecko zacznie raczkować. Moze z dywanem jest troche inaczej? Mo ze potem wystawię go na balkon by się przewietrzył, bo przypuszczam, że będzie on prany chemicznie w per lub tri.
,
Znasz odpowiedź na pytanie: Pranie wykładzin a dziecko