Tak sie ostatnio zastanawiam czy to jak przyszla mama zachowuje sie w ciazy, odzwierciedla potem jakie jest dziecko? Moja ciaze mialam dosyc stresujaca i nie odpoczywalam chyba tyle ile powinnam. Moj synio w tej chwili, a raczej od urodzenia malo spi i jest bardzo marudny przez caly dzien. Takze to sie chyba sprawdza!
Natomiast, jak to jest z kolejnym dzidziusiem…slyszalam ze jak pierwsze daje w kosc to drugie jest przeciwienstwem i na odwrot. Ale czy to zeczywiscie prawda???
Co o tym myslicie? Macie jakies przyklady, z wlasnego doswiadczenia?
Pozdrawiam
Monika i Olus 04.11.03 i?
3 odpowiedzi na pytanie: Prawda czy mit?
Re: Prawda czy mit?
wiesz….mnie przez całą ciążę męczyły POTWORNE zgagi ! Niektóre koleżanki prorokowały, że urodzę “kudłatego” malucha… No i mam łysola 🙂 Kubuś do dziś ma mało włosków!! Tak więc nie bardzo wierzę w proroctwa tego typu…..chociaż, stres w ciąży to już przecież inna historia – ma chyba prawo odbić się to na dziecku! A przypadkowo mogę Ci przytoczyć historyjkę: moja znajoma ma synka ( teraz 11 lat) który do 8 miesiąca non-stop płakał, wył, wrzeszczał – generalnie czarna rozpacz!! Koleżanka bardzo się bała urodzić drugiego bobasa (wpadka) i co się okazało?? Córeczka to był istny anioł….tylko spała, uśmiechała się, zajmowała się sobą i prawie w ogóle nie płakała. A ten “niesforny” chłopiec to teraz bardzo grzeczniutki i spokojny dzieciak 🙂
Zapewne to nie reguła, ale zdarzają się ludziom takie przypadki 🙂
Re: Prawda czy mit?
no cóż,moja Domi chyba też jest potwierdzeniem tej reguły ze stresem w ciąży i płaczliwym dzieckiem później… Na szczęście powoli jej przechodzi ;o)
a co do drugiej reguły,to mam jej potwierdzenie w przypadku moim i brata: ja podobno byłam od urodzenia grzeczniutka ;o) – brat za to dał rodzicom popalić że hej…
…tak więc i w tym przypadku liczę na potwierdzenie się reguły i czekam w następnej ciąży na aniołka-śpioszka-śmieszka ;o)
Aga +
Dominika
5.grudzień 2001
Re: Prawda czy mit?
Ja z natury jestem spokojną osobą i ciąży też taka byłam. Starałam się nie stresować, dużo odpoczywać. Mała była spokojna, ładnie spała, mało płakała, teraz trochę broi ale podobno jak broi to zdrowe. Mam nadzieję że jak będę miała drugie bedzie podobnie.
Znajoma na córeczkę 2,5 – letnią i ona jest potwierdzeniem reguły, że jak matka niespokojna w ciaży to dziecko dokazuje. Znajoma jest nauczycielka w-f. Do 5 miesiaca prowadziła zajęcia aerobiku, poza tym jest typem człowieka który wiecznie gdzieś się spieszy. Mała do dzisiaj to mały diabełek, wszedzie jej pełno. Do roku wiecznie ryczała, wstawała po 10 razy w nocy, na spacerach tez wyła dopóki nie nauczyła się siedzieć.
Może coś jest w tych mitach.
Monika i Wiktoria 18.01.03
Znasz odpowiedź na pytanie: Prawda czy mit?