(Pre)Natalka K. pisze o sobie

Hej to ja! Właściwie to już dawno ( od 17.02.2002) nie jestem PreNatalką tylko najprawdziwszą na świecie Natalką, ale pozostał mi sentyment do tego imienia. Jestem najukochańszą Dzidzią mamy Lolinki, tatusia Agusia i naszego Pana Doktora Łagódka (to dzięki niemu wytrzymałam te nudne 37 tygodni w brzuchu mamy i nie uciekłam wcześniej, mimo, że próbowałam). Obecnie mam prawie 14 miesięcy, długie i gęste włoski, osiem ząbków i żelazny charakter. Jak już coś postanowię to tak musi być. A więc postanawiam pisać pamiętnik. Będę w nim opowiadać Wam o wszystkim, co mnie cieszy, smuci, dziwi i ciekawi. Poznacie moich rodziców, przyjaciół i zabawki. Na dobry początek zdarzenie z wczoraj. Moi rodzice bardzo starają się nauczyć mnie kto jest kim w naszej rodzinie. Ja już od dawna to wiem, ale żeby nie odbierać im okazji do trenowania umiejętności pedagogicznych nie daję się łatwo skłonić do udzielenia odpowiedzi na pytanie. Wczoraj mama zapytała wskazując na siebie: Kto to? Odpowiedziałam z godnością: Nie-e. Próbowała mi podpowiedzieć: Mama. Powiedz mama. A ja na to : KUPA. Dialog zakończony. Do przeczytania
Natalka (+skryba Lolinka)

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: (Pre)Natalka K. pisze o sobie

  1. Re: (Pre)Natalka K.- życie do góry nogami

    Myślałam, że ten dzień nigdy nie nadejdzie. A jednak nadszedł- i to dwa w jednym! Kilka dni temu mama poszła do pracy po takiej dłuuuugiej przerwie co się jakoś śmiesznie nazywa…O, już wiem- wakacje. Myślałam, że już zostanie w domu na dobre, ale widać się pomyliłam. A poza tym od tego samego dnia nie mieszkamy już w naszym mieszkanku. Mama i tata bardzo długo to planowali, ale coś tam nie wyszło z remontem i zamiast do nowego mieszkanka przeprowadziliśmy się do dziadzia. Na miesiąc, nie dłużej- tak mówi tata. A u dziadzia, musicie wiedzieć, już ktoś mieszka. Mieszka tu ciocia Krysia, wujek Jarek, Michelle i Oliwia. Michelle i Oliwia są duże i chodzą do przedszkola. To znaczy są duże nie do końca, bo Oliwia albo krzyczy albo płacze albo zabiera mi zabawki. Mama i tata mówią, że ja płaczę dużo mniej niż ona. Zresztą Oliwia ogólnie jest nieprzyjemna. Jak jem kaszkę na śniadanie to jej mama musi pilnować, żeby ona mi nie zabrała kubeczka, bo właśnie w tej chwili Oliwia chce tę samą kaszkę z tego samego kubeczka, albo ten sam sok z tej samej szklanki. Ja jej pożyczam ten kubeczek i jak już zjem kaszkę i mama go umyje, to mówię “daje” i ona też może zjeść taką kaszkę. A ona wtedy płacze, że przecież nie chciała kubeczka z królikiem tylko z krową. A skąd ja mam wziąć kubeczek z krową?! Zabieram wtedy ten kubek, krzyczę głośno NIE!!! i robię nim “bam”. Wtedy gniewa się mama. Nie Oliwii, tylko moja, ma się rozumieć, bo kubek może się stłuc. Ale jak tu się nie wściekać, jak się ma życie wywrócone do góry nogami? Zupełnie tego nie rozumiem. Michelle jest fajniejsza niż Oliwia. Umie wszystko powiedzieć i pokazuje mi ciekawe obrazki w książeczkach. Jak zapytam: O tu?, to ona wie, jak to się nazywa i zawsze mi odpowiada. Pozwala mi rysować na swoich kartkach, a ja lubię się do niej przytulać. Czasami przynosi mi do pokoiku swoje zabawki i mogę się nimi długo bawić, nawt wózkiem dla lalek. A ja jej pożyczam mój samochodzik-jeździdełko i nie mówię “nie”, jak widzę, że się nim bawi. Oczywiście, kiedy Oliwia wsiada na samochodzik, zaraz wkraczam do akcji i go odbieram, ale mama mówi, że trzeba się dzielić z innymi, a jeśli ja zrozumiem to wcześniej niż Oliwia, będzie to świadczyć o mojej mądrości. No to czasami nie krzyczę…Ale jeśli nie krzyczę ja ani Oliwia to krzyczy wujek Jarek albo ciocia Krysia. Na siebie, albo czasami na Michelle. Podsłuchałam ostatnio, jak tata mówił do mamy, że się cieszy, że mama umie się z nim kulturalnie kłócić, bo jakby musieli się kłócić tak jak wujek z ciocią to on by chyba zwariował. A ja wiem tylko, że oni bardzo głośno wrzeszczą. A potem przez kilka dni nie mówią nic. To znaczy mówią do nas i do swoich dzieci, ale nie do siebie. Wujek siedzi przy komputerze jeśli nie jest w pracy, a ciocia płacze i spływa jej tusz. Nie rozumiem z tego wiele, ale boję się, gdy ktoś się tak zachowuje. Czy dorośli nie mogą zrozumieć, że dzieci też potrzebują spokoju? Dobrze tylko- mówi tata- że niedługo się stąd wyniesiemy. A ja mówię: dobrze tylko, że to nie moi rodzice! Do przeczytania.
    Natalka (+skryba Lolinka)
    P. S. Napiszcie do mnie. Ja naprawdę uwielbiam, gdy rodzice czytają mi mailiki które do mnie przyszły. [email=”[email protected]”][email protected][/email] Mama odpisuje na takie mailiki, a ja kocham moje internetowe ciocie! Natalka

    • Re: (Pre)Natalka K.- auu

      Tego słowa używam tylko w wyjątkowych sytuacjach. Mówię “auuu”, kiedy coś mnie boli i wtedy mama albo tata podmucha, a ja mówię “nie ma”. Ale ostatnio mimo dmuchania nie przestało boleć.
      Najpierw bolała mnie głowa i nie chciała przestać. Mama i tata mierzyli mi temperaturę i długo się nad tym zastanawiali. Następnego dnia zaczął boleć mnie nos i coś z niego kapało. Mama i tata dmuchali nos na każde “auuu” ale bezskutecznie. W końcu stwierdzili, że chyba trzeba pójść do lekarza. I wtedy się okazało, że mam drugie w życiu zapalenie płuc. Już było wiadomo, że bez lekarstwa nie powiem “nie ma”. Kilka dni później zaczęłam wymiotować i znowu nie dało się wyleczyć tego w domu. Byliśmy jeszcze raz u pana doktora, a on kazał dawać czopki i taki śmieszny biały proszek. No i “nie ma”. A dzisiaj znów mam gorączkę i od rana mówię “auuu”. Jeszcze nie chce się skończyć, ale za to napiłam się takiego pysznego syropku. Szkoda, że nie karmią mnie takimi na codzień, bo na pewno wtedy nie chorowałabym wcale! Do przeczytania
      Natalka (+skryba Lolinka)

      • Re: (Pre)Natalka K.- pa, pa!!!

        Zamykam niniejszym mój pamiętnik. To postanowione i nieodwołalne. Uznałam, że epoka opisywana w nim już się skonczyła. Jestem już duża, mówię dość ładnie i nie ma co wracać do niemowlęctwa. W zamian za to mama będzie spisywać moje teksty w pamiętniku pt. I kto to mówi?! (ja, oczywiście!). Dziękuję (tzn. jje- w moim języku) za to, że wiernie śledziliście moje przygody, rośliście ze mną, martwiliście się rozbitym nosem i cieszyliście z wszelkich postępów. Zapraszam do czytania popisów krasomówczych gadającej Natalki. Pa, pa!
        Natalka (+skryba Lolinka)

        Znasz odpowiedź na pytanie: (Pre)Natalka K. pisze o sobie

        Dodaj komentarz

        Angina u dwulatka

        Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

        Czytaj dalej →

        Mozarella w ciąży

        Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

        Czytaj dalej →

        Ile kosztuje żłobek?

        Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

        Czytaj dalej →

        Dziewczyny po cc – dreny

        Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

        Czytaj dalej →

        Meskie imie miedzynarodowe.

        Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

        Czytaj dalej →

        Wielotorbielowatość nerek

        W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

        Czytaj dalej →

        Ruchome kolano

        Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

        Czytaj dalej →
        Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
        Logo
        Enable registration in settings - general