Pregnyl….

Dziewczyny jestem juz po wizycie u mojej ginki…..I mówłam jej o jakiś wspomagaczach i Pani doktor zpisała mi Pregnyl-tzn. dostałam zastrzyk. Jestem akurat w środkowej fazie cyklu. Wiem tylko tyle,że ma to wspomóc, wzmocnić drugą fazę… Chcałam sie zapytac czy któras z Was tez dostała taki zastrzyk i czy wiecie coś więcej??? a co najważniejsze czy którejś z Was się po tym udało zaciążyć :)?????

Strona 9 odpowiedzi na pytanie: Pregnyl….

  1. Zamieszczone przez Magma
    Moim zdaniem, jeśli test owu wyjdzie na +, to nie ma sensu już podawać pregnylu, bo Twój własny pik LH juz się odbył.

    Ja kilkukrotnie właśnie miałam robić zastrzyk w momencie gdy wyjdzie mi test owu. Robiłam sobie zastrzyk sama w domu. Ważne, aby robić test owu co trzy godziny i trafić w II krechy a potem odrazu się kłuć.

    Dagamara pregnyl to nie progesteron a HCG. Gdyby pregnyl był progesteronem to pewnie zblokowałby owu a nie do niej doprowadził.

    • ja robie testy od jutra…w takim razie pregnylu nie podam sobie, tylko w poniedzialek pojde do mojego lekarza zeby zobaczyl co i jak…

      • Witam Wszystkich i Gorąco Pozdrawiam
        Jestem Ola Solidaryzuję się z Wami bo mam podobny problem
        Od dwóch lat leczę się na PCO
        To mój 3 cykl z CLO a pierwszy z Pregnylem (miałam straszny kłopot z jego kupnem – dopiero w 7 aptece kupiłam dwie ostatnie ampułki)
        Zastrzyk miałam dopiero w piątek więc jeszcze nie wiem czy się udało.
        Chociaż jakoś mi sie wydaje, że za mało się z meżem staralismy.
        Mam dobrego lekarza i wierzę, że mi pomoże chociaz czasem też mam doła.
        Przy okazji chciałam zapytac ile razy po zastrzyku trzeba się przytulac z meżem żeby były większe szanse??
        Pozdrawiam Życzę Wszystkim Powodzenia

        • Olcia tak naprawdę to wystarczy raz! 😉
          Ale oczywiście można więcej. Tak naprawdę czas pierwszego “strzału” jest najważniejszy… potem można dla przyjemności poprawić do skutku!! 🙂
          Dlaczego dopiero teraz lekarz wprowadził leczenie z clo i pregnylem. Dwa lata to strasznie długo.

          • jestem juz po iui ale 🙁 jestem tego pewna… wysiedzielismy sie tam pol dnia… 1 wizyta 3 pecherzyki 25mm, 21mm, 19mm, end.10 plytn owulacyjny jest… za godzinke 2 wizyta w tym czasie musialam chodzic skakach na pekniecie pecherzykow…2 wityta nadal nie pekaja wiec czekamy kolejna godzinke 3 wizyta robimy iui na niepekniete pecherzyki… jeszcze mieli problem bo wypilam litr wody siku mi sie chcialo ale pecherz pusty z tego skakania pewnie… w sobote wizyta i sprawdzimy czy pekly ale ja juz wiem ze kasa poszla sie… a teraz jeszcze wyzywam sie na moim m i zlapalam dola ryczec mi sie chce… czemu my to wszystko przechodzimy czemu nie jest tak chcesz to masz nie chcesz nie masz

            • Syla- dzieki i trzymamy…Aha ja mam w 1 zastrzyku 5000j i takie mam zamowione 3, wiec może ty miałas slabsze zastrzyki, nie wiem…

              ja tez mialam 5000j tak pisze na opakowaniu

              • No tak dwa lata do bardzo długo
                Własnie wtedy wykryto u mnie PCO W sumie przez przypadek bo zatrzymał mi sie okres poszłam do lekarza i tak sie zaczęło 🙁
                Przez ten okres leczyłam się hormonalnie Dopiero w styczniu odstawiłam leki jak lekarz powiedział, że jest dobrze tzn. PCO jest podleczone i zaczęłam starania.
                Na razie bez skutku….
                Jak tym razem sie nie uda to już sie matwię gdzie kupie zastrzyk. Bo u nas to naprawdę o niego cieżko.

                • hej U mnie nic………. Nadal tylko we dwoje……:). I powiem wam ze ostatnio odpuściłam,w sumie przypadkiem. NIe poszłam do lekarza bo miałam powtórzyć cykl z tabletkami i wyobrażcie sobie ze jak juz miałam zacząć brać tabletki to okazało sie ze ich nie mam, a na wizyte u lekarza za puźno…. I ten miesiąć bez stymulacji ciekawe co z tego wyjdzie……. a jak u was Dagmarko i Kasiu?

                  • Syla27 bardzo Ciebie

                    • Syla- trzymaj się. Przecodzilam kilkanaście cykli w takim stanie, jak ty.Kiedys pokłóciłam sie mocno z mężem, ale lekarz kazal sie przytulac i na siłe to robliśmy.Koszmary okres. Dlatego zrobiłam 2 lata przerwy zeby przestac myslec tylko o dziecku.

                      A ja dzis ruszam z testami…i dzis mam piewrsze objawy nadchodzacej owulacji….sluz. Wieczorem odbieram pregnyl, ale pewnie w tym cyklu juz nie podam, chyba ze w poniedziałek, bo ide do mojego lekarza znowu…. Coz…czekam.A mam juz na kolejny cykl Clo.
                      Kasia- a co u Ciebie??

                      Iwonairafał- wiec chyba wszystkie ten cykl maja na odpoczynek popregnylowy, heheheh.Kolejny cykl bedzie nasz!!!!Wierze w to.

                      • Zamieszczone przez Olcia_26
                        No tak dwa lata do bardzo długo
                        Własnie wtedy wykryto u mnie PCO W sumie przez przypadek bo zatrzymał mi sie okres poszłam do lekarza i tak sie zaczęło 🙁
                        Przez ten okres leczyłam się hormonalnie Dopiero w styczniu odstawiłam leki jak lekarz powiedział, że jest dobrze tzn. PCO jest podleczone i zaczęłam starania.
                        Na razie bez skutku….
                        Jak tym razem sie nie uda to już sie matwię gdzie kupie zastrzyk. Bo u nas to naprawdę o niego cieżko.

                        Zawsze możesz poprosić o ovitrelle. Drogi bardzo, ale jest od razu z ampułkosztrzykawką i sama robisz sobie zupełnie bezbolesny zastrzyk w brzuch.
                        Wiem co to znaczy czas, bo u mnie w czerwcu miną 2 lata ale, że mam krótkie cykle to teraz to 28 cykl… acz mam chociaż Basię… stęsknioną za rodzeństwem.

                        • Witam:)

                          Czesc dziewczyny jestem tu nowa chociaż wątek przeczytany od deski do deski
                          Mam takie pytanko.Jestem dziś 15 dzien po podaniu pregnylu 1000 jednostek i od tego czasu jak nigdy dotąd pobolewają mnie jajniki. Czasem jest to ból ciągnący w dół promieniujący w niektórych momentach do nerek.Od tygodnia doszedł ból jakby miała przyjsc @. Napiszcie mi proszę czy u Was tez tak długo trwały te nieznosne dolegliwości?
                          Czekam na @ dziś lub jutro….test negatywny robiony wczoraj więc nawet sie nie nastawiam. Tyko dlaczego to tak boli????

                          • mnie tez dziwnie bolały..Kasia az no-spe brała. A co testu- czasem warto za 2 dni powtorzyc.

                            • Dziękuję DAGAMARA przestraszyłam się że może jakieś torbiele mogły mi się porobic. Testu chyba nie będę robiła następnego choć w domku mam ich pare…..chyba wolę poczekać aż przyjdzie @. Bóle coraz mocniejsze więc prawdopodobnie przyjdzie na dniach. Niepotrzebnie się stresuje jak wychodzi 1 krecha 🙁 No cóż to moj pierwszy cykl z pregnylem kolejne przedemną.
                              BUZIALE KOCHANE

                              • Witajcie Kobietki,

                                Dagamarko jak sie czujesz? ja a przykucam momentami z bólu tak boli mnie lewy jajnik i od razu przypomina mi sie ta sobota po pregnylu, bo tak samo bolalo ale w teraz zastrzyku przeciez nie mialam, tylko dokonczylam opakowanie clo – zostalo mi 5 tabletek, wiec bralam. Staralismy sie z mezem w czwartek. Sprobujemy tez dzisiaj.
                                Sary nie ma od prawie tygodnia na forum – pewnie juz urodzila Synusia
                                Ona jedyna jak na razie stanela na podium maciezynstwa po pregnylu.

                                Milego weekendu Wam Wszystkim zycze.
                                Moze wiosenka nam pomoze!!!

                                • Zamieszczone przez paszula
                                  Zawsze możesz poprosić o ovitrelle. Drogi bardzo, ale jest od razu z ampułkosztrzykawką i sama robisz sobie zupełnie bezbolesny zastrzyk w brzuch.
                                  Wiem co to znaczy czas, bo u mnie w czerwcu miną 2 lata ale, że mam krótkie cykle to teraz to 28 cykl… acz mam chociaż Basię… stęsknioną za rodzeństwem.

                                  Dzięki za odpowiedź Jeśli tym razem sie nie udało to poproszę lekarza o ten ovitrelle Jak jest bardzo drogi to trudno. I tak tyle kasy idzie na lekarza…
                                  Mam nadzieję, że warto 🙂 A jak Wasi partnerzy podchodzą do tego. Mój maz bardzo mnie wspiera Mam nadzieję, że tak będzie zawsze. Czasem czuje sie gorsza od innych kobiet Wiem, że to głupie….
                                  Życzę Miłego Weekendu

                                  • Mój mąż się czasem smuci, że się znowu nie udało, ale nie okazuje tego tak bardzo… przyznaje się po czasie. Ja w sumie też nie przeżywam jakoś porażek bardzo. Po prostu rozpoczynam nowy cykl. Złamało mnie tylko niepowodzenie w ivf co do którego miałam kupę wątpliwości emocjonalnych a mąż był bardzo za. Mając właśnie takie jego poparcie i wsparcie było łatwiej.
                                    Z tego co wiem najtrudniejszą sprawą dla panów zazwyczaj jest pójście na badanie nasienia. Mój małż nie widział w tym nic złego. Powiedziałam, zeby poszedł to poszedł.
                                    Ale to on mnie wkręcił w to marzenie o gromadce dzieci…. ja myślałam zawsze od dwóch…. uwierzyłam w jego bajkę i jak na razie bajką pozostaje, bo Basia jest ciągle jedynaczką… do trójeczki tam daleko! 🙁
                                    Ale jeszcze troszke czasu zostało no i dwa zarodeczki!!

                                    • a ja zmienilam nick.. Ale to wciąż ja..Dagamara..hehehe

                                      Kasia- super, ze masz owu….u mnie raczej nie bedzie…test nie pokazuje nic…

                                      • Witam.
                                        Ostatni mój cykl miałam właśnie z Pregnylem. Niestety dzis pojawiła się @, porażka. Ale widocznie tak miało być. Do tego dziś dowiedziałam się, ze zachorowałam na półpaśca, więc z następnego cyklu pewnie nici:(…
                                        Kochane, życzę Wam więcej szczęścia i fasolek:)

                                        • Okruch… miałaś wiele szczęścia, że nie zaszłaś w tym cyklu…. półpasiec najprawdopodobniej i tak pozbawiłby CIę fasolki.
                                          Taka choroba rozwija sie już wcześniej w organiźmie i to mogło nie dopuścić do zagnieżdżenia.
                                          Ja stanowczo rozpatrywałabym to jako szczeście a nie nieszczęście skoro półpasiec Cię dopadł.
                                          Zdrowia życzę!!!! 🙂

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: Pregnyl….

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general