prezent dla lekarza

Mam pytanie do dziewczyn, które poporodową wizytę kontrolną u gina mają już za sobą.
Lekarka, która prowadziła moją ciążę bardzo pomogła zarówno mnie jak i małej. Właściwie tylko dzięki niej zrobili mi cesarkę i nic nikomu za to nie płaciłam. W przyszłym tygodniu mam u niej wizytę kontrolną i przyznam szczerze, że mam wileki kłopot, bo nie wiem co dać jej oprócz kwiatów… Z tego co się zorientowałam za wykonanie cesarki (osobiście) dziewczyny dawały jej od 500 do 800 zł (pewnie i więcej), ale jeśli chodzi o mnie to trochę szkoda mi kasy a mąż jest przeciwny dawaniu kasy dla zasady.
Poradźcie, co dawałyście swoim lekarzom (jeśli już dawałyście). Dodam, że lekarka jest szefem kliniki, więc właściwie nie chciałabym jej czymś urazić…
Z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi.
pozdrawiam

śliwcia
Amelia (02.04.03) i Iga (10.08.05)

108 odpowiedzi na pytanie: prezent dla lekarza

  1. Re: prezent dla lekarza

    Kup jej eleganckie pióro wieczne jakiejś znanej marki, najlepiej nie Parkera albo Watermana tylko w tej cenie Visconti np. model Pericle), Faber Castel czy Sheaffer. Za około 600-700 zł możesz tez kupić jakąś elegancką rzecz z kolekcji Mont Blanc.

    Alexander ur. 18.06.2004

    • Re: prezent dla lekarza

      Nie chce Cie urazic ale ja tez jestem przeciwna dawaniu czegos przed a nawet po. Przyznam ze nawet bardziej rozumiem ludzi ktorzy daja cos przed. Wiadomo strach, niepokoj o zdrowie bliskich itp…..
      Bylam niedawno w Szwecji u swojej siostry i musze powiedziec ze jestem zszokowana poziomem opieki zdrowotnej tam a tutaj. Jest nie do pomyslenia zeby tam dal ktos lekarzowi jakas lapowke czy cokolwiek w formie podziekowania. Opieka w czasie porodu jak i po nad matka i dzieckiem super. Dziecko chodzi co tydzien do kontroli wazenie, mierzenie w ramach ubezpieczenia. Przychodnia piekna, w poczekalni zabawki i wszystko co tylko mozna sobie wyobrazic dla dzieci.
      Nie psujmy naszych lekarzy bardziej niz juz sa zepsuci…

      Iwona i Majka (07.05.02)

      • Re: prezent dla lekarza

        hmmm, myślę że kwiaty i jakiś ładny drobiazg to najlepsze rozwiąznie. Pani doktor poczuje się doceniona, a jeśli prezencik jej nie przypadnie do gustu pewnie podaruje go kumuś i też będzie zadowolona (znam to z domu…). Pióro, szal w neutralnym kolorze, zestaw kosmetyków (raczej nie perfumy, chyba że wiesz czego mniej więcej używa), ładny album, elegancki notes, etui na długipisy i wizytówki, filizanka Villeroy and Boch np. taka [Zobacz stronę].

        Takie rzeczy przychodzą mi do głowy… Wiem jednak, że dla lekarza nie jest istotne co dostał tylko, sam gest i szczere podziękowanie.

        pozdrawiam
        Ania

        Szymon 8/12/2003

        • Re: prezent dla lekarza

          a ja sie z Tobą nie zgadzam. Kelnerom za dobrą obsługę dajemy napiwki, taksówkarzom, fryzjerom, kosmetyczkom też. W ten sposób dziękujemy im za to co dla nas zrobili. Dlaczego mamy nie dziekować lekarzowi, który się nami dobrze opiekował? Wiesz jakim kosztem często to się odbywa? Ja wiem, bo znam to z domu. Telefony w środku nocy, telefony w czasie wakacji, pacjentki dzwoniące na okrągło. Uważam, że drobny gest nie psuje lekarza tylko pokazuje mu, że doceniamy jego wysiłek i wsparcie jakiego nam udzielał w tym ważnym okresie jakim jest ciąża. Myślę, że zazwyczaj wystarczą kwiaty (nawet nauczycielkom daje się kwiaty pod koniec roku). Jednak rozumiem, że w pewnych okolicznosciach chcemy podarować lekarzowi coś więcej, sama w ten sposób dziękowałam swojej lekarce za 9 miesięcy opieki. Nie robiłam tego, bo tak trzeba. Robiłam to, bo chciałam.

          Szymon 8/12/2003

          • Re: prezent dla lekarza

            “Dawaniu kasy dla zasady…” – jakiej zasady?

            Rozumiem Twoja rozterke, drobiazg mozna dac, o ile sie czuje zobowiazanym.
            Ale “zasada” wg mnie to nie jest. Ani obowiazek.

            Mateuszek (2 lata)

            • Re: prezent dla lekarza

              Nie gniewaj sie, ale jestem podobnego zdania, że nie powinno sie rozpieszczać naszych szanownych lekarzy. Przeciez to ich zawód i obowiązek opiekowac się tymi, którzy tego potrzebują. co by to było gdybysmy tak musieli każdemu wręczać cos za cos? Powiem Ci, że równiez wg niektórych powinnam w jakis szczególny sposób podziekowac orynatorowi za przyspieszone wykonanie zabiegu i opiekę nad synkiem, ale ograniczyłam sie do ustnego podziękowania i usmiechu- Nie rozpieszczajmy ich za bardzo 😉 pozdrawiam- ignorkowa

              Kacper- 06.03.2005r.

              • Re: prezent dla lekarza

                on jest dla zasady przeciwny dawani kasy 😉 Ale upominek to nie kasa…

                Zgadzam się, że dziękowanie z prezentem nie powinno być zasadą. Wydaje mi się jednak, że w pewnych okolicznościach ludzie chcą jakoś wyrazić wdzięczność za dobrą opiekę.

                Lea mam nadzieję, że Ty dostajesz kwiaty od swoich uczniów pod koniec roku szkolnego? 😉

                Szymon 8/12/2003

                • Re: prezent dla lekarza

                  Jakiej zasady? Własnej.
                  Wg niego każdorazowe płacenie 100 zł za wizytę w gabinecie prywatnym powoduje, że nic nikomu nie jest później winien i za nic dodatkowo płacił nie będzie…
                  I trudno się z tym nie zgodzić, sama jestem przeciwna wszelkim formom korupcji. Przemawia za tym moja praca i mój światopogląd 😉
                  Niemniej, chciałabym się odwdzięczyć. Kupując za wspomnianą kwotę coś niebanalnego, zamiast wciskać kopertę (nie wiem czy by ją wzięła). Dlatego, że sumienie mi każde i że chcę. A nie, że jest zasada. Bo nie ma.
                  pozdrawiam

                  śliwcia
                  Amelia (02.04.03) i Iga (10.08.05)

                  • Re: prezent dla lekarza

                    :-))))))
                    To nawiązanie do końcówki Twojego ostatniego posta 😉
                    pozdrawiam 🙂

                    śliwcia
                    Amelia (02.04.03) i Iga (10.08.05)

                    • Re: prezent dla lekarza

                      Nie piszesz jak było dokładnie, ale jeśli cesarka była wykonana, bo taka wystąpiła konieczność to oczywiste, że nie płaciłaś. No ale to tak tylko na marginesie.
                      Rozumiem, że jesteś bardzo wdzięczna swojej lekarce za opiekę i chcesz to okazać, ale dlaczego od razu materialnie? Przecież to jej codzienność, jej praca, za którą otrzymuje wynagrodzenie. Opiekowanie się i pomoc młodym matkom i ich maleństwom powinny jak najbardziej być na porządku dziennym, a nie w zamian za coś.
                      Ja też jestem wdzięczna wszystkim, którzy pomogli mi przy porodzie i za opiekę podczas całego pobytu w szpitalu (bo to był cały sztab ludzi – wszyscy bardzo pomocni i mili), ale nie czułam się zobligowana by każdemu z nich coś dać.
                      A ty będziesz czuła się źle jeśli jej czegoś nie dasz? To smutne, że żyjemy w czasach, w których proste “dziękuję” już nie wystarcza…

                      Basia i Mateusz (11.02.2005)

                      • Re: prezent dla lekarza

                        Dokladnie pisalam o pieniadzach. I o prezentach tu proponowanych za 700 zlotych. Nie bardzo rozumiem, czemu tlumaczysz mi, ze mozna w drobny sposob wyrazic wdziecznosc. Przeciez wlasnie to pisalam. Ze to wdziecznosc, symbol, a nie zasada dawania kasy za cesarke.

                        Uczniow prosze, zeby mi nic nie dawali. Znam osoby, ktore nie przyjma nic, mimo ze im sie daje.

                        Mateuszek (2 lata)

                        • Re: prezent dla lekarza

                          A widzisz, i teraz bardziej Cie rozumiem. Bo poprzednio nie napisalas, ze nie uwazasz, ze trzeba kase dawac. Napisalas, ze kolezanki placily i ze pieniedzy Ci szkoda, a maz jest przeciwny. Jakbys jednak sama w sobie czula, ze nalezy je dac, tylko nie bardzo jest jak, bo nie macie i maz sie sprzeciwia. To naprawde moglo tak zabrzmiec…

                          Osobiscie uwazam, ze to nie kwestia, czy komus szkoda… Tylko to wlasnie kwestia zasad.
                          100 zlotych za wizyte? No tak, z taka pensja za kazda wizyte trudno by bylo jeszcze byc za korupcją. Ciekawe w ogole, czyja praca i czyj swiatopoglad za korupcją jest w ogole 😉 Otwarcie, oficjalnie…

                          Mysle, ze lekarze jak to ludzie – kazdemu na czym innym zalezy. W moim miescie – swietnie wiem, ktory oczekiwalby kasy pewnie jeszcze i w rok po porodzie i to dla niego jest zasada 🙁
                          Czasami sobie mysle – a moze taka lekarka usmiechnelaby sie na widok zdjecia dziecka z dedykacja bardziej niz jakiegos innego drobiazgu, niekoniecznie pasującego do jej kolekcji…? A moze wlasnie nie… i jak tu wycuc, co kto by przyjał bez skrępowania lub z zadowoleniem…

                          Mateuszek (2 lata)

                          • Re: prezent dla lekarza

                            też jestem przeciwna płaceniu za grzeczność, czy uczynność. Wielu lekarzy też prosi, żeby im nic nie dawac. A jednak wszyscy nie zależnie od zawodu cieszymy się kiedy ktoś nam wyraża swoją wdzięczność za to co robimy.

                            Rozumiem co chciałas napisać, tylko tak trochę się przekomarzałam 😉 Wybacz…

                            P. S. myślę, że wartość jesli jest proporcjonalna do zasobności oraz tego co danej osobie zawdzięczamy może być różna. Nie da się tutaj wyznaczać odgórnych granic. Najważniejsza jest chyba motywacja. Czy dający daje, bo czuje że musi, czy robi to z zupełnie innych pobudek. Jeśli nie musi, ale bardzo chce to jego sprawą jest ile na to przeznaczy.

                            Szymon 8/12/2003

                            • Re: prezent dla lekarza

                              A czy ja pisalam cos o kwiatach…? Albo o tym, ze wdziecznosci nie nalezy wyrazac?

                              Mateuszek (2 lata)

                              • Re: prezent dla lekarza

                                Ignorko, ja może nie doczytałam pytania, ale zrozumiałam, że chodzi o podpowiedź prezentu w cenie 500-800 zł. Napisałam więc to co przyszło mi do głowy w tej cenie. Nie ma to związku z moją osobista oceną tego czy dawać czy nie, czy przed czy po 🙂 Myślę, że każdy robi jak uważa.

                                Alexander ur. 18.06.2004

                                • Re: prezent dla lekarza

                                  Przeciwna jestem dawaniu łapówek i prezentów przed porodem. Po porodzie co innego jeśli lekarz na takie coś zasłużył. Moja ginka moje cc zaplanowała już w połowie mojej ciązy z powodu mojej zagatkowej macicy. Cc i operacje miałam dzień przed jej urlopem.W czasie urlopu ginka była cały czas w kontakcie telefonicznym z lekarzami, a jak sie cos ze mną działo natychmiast jechała z nad jeziora do mnie.Jestem jej wdzięczna za opieke i dlatego pierwszy raz w życiu zrobiłam prezent lekarzowi.Kupiłam jej koniak,czekoladki i dobrą kawę dałam jej prezent 2 tyg po operacji


                                  Marzena & W,E,K i Marysia 8.07.05

                                  • Re: prezent dla lekarza

                                    Tylko ze kosmetyczka, kelner, taksowkarz to sa prywatne zawody i placimy im decydujac sie na to swiadomie bo nas na to stac a lekarz to jednak w jakis sposob sluzba spoleczenstwu, pacjentom…dlaczego ktos kogo stac na to zeby “cos” dac, kupic ma moze byc w przyszlosci lepiej traktowany niz ktos kogo na to nie stac? Podobnie ma sie rzecz z nauczycielami…dlaczego dzieci bogatych rodzicow maja byc faworyzowani przez nauczycieli?….pamietam dokladnie takie sytuacje z dziecinstwa. Ja jestem urzednikiem, nam nie wolno brac nic przed ani po…zreszta czulabym sie glupio gdyby ktos mi “cos” przyniosl, nie wiedzialabym jak sie zachowac, to co robie to moja praca za ktora dostaje pieniadze (czy adekwatne do pracy to inna sprawa 🙂 wiele razy widzialam kolegow ktorzy dostawali “cos” od tzw. petentow i widzialam wtedy ich zazenowanie….

                                    Iwona i Majka (07.05.02)

                                    • Re: prezent dla lekarza

                                      Jak dla mnie kwiaty wystarczą. W końcu lekarz jest po to, zeby dbac o pacjenta.

                                      • Re: prezent dla lekarza

                                        ja wybrnęłam z problemu salomonowo – kupiłam “ordynatorowej” (a w zasadzie – bardziej szpitaowi jako miejscu bardzo udanego porodu) trzy kolorowe, dziecięce obrazki, by umilic porody kolejnym mamom i dzieciom….
                                        Gosia


                                        Piotruś (12.02.2005)

                                        • Re: prezent dla lekarza

                                          ale podstawowa opieka zdrowotna za którą wynagradzani są lekarze nie obejmuje wielu rzeczy, którze Ci często robią. I właśnie za te ekstra gezty zazwyczaj chcemy podziękować. Należą do niech odbieranie telefonów po godzinach pracy, przyjeżdżanie specjalnie do potrzebującego pacjenta, również po godzinach. Stawanie do oparacji (która jest dość męcząca) poza grafikiem, żeby pacjentka czuła się lepiej. I sporo innych “drobiazgów”. Wielu lekarzy rozumiem jak ważnym okresem dla kobiety jest ciąża i jak trudnym przeżyciem jest poród. Właśnie Ci lekarze często sami z siebie pomagają swoimi pacjentkom. I za to pacjentki im dziękują.

                                          Nie porównuj pracy lekarza z pracą urzędnika… Poziom odpowiedzialności i trudności tych zawodów jest różny.

                                          Lekarze też przyjmują często prywatnie, Natomiast nie dziękujemy zazwyczaj za to co zrobili w ramach obowiązków (i otrzymywanego za to wynagrodzenia) tylko za to co zrobili dla nas ekstra. Czasem są to podziękowania za uratowane życie…

                                          Trzeba rozróżniać upominki czy kwiaty, którymi pacjenci wyrażają wdzięczność od łapówek. W wielu szpitalachy za ekstra usługi (jak cc wykonane przez konkretnego doktora) się płaci oficjalnie, zgodnie z cennikiem, do kasy szpitala. Tam gdzie czegoś takiego nie ma lekarze nie powinni brać pieniędzy, ale i tak biorą. Jednak dotyczy to przeważnie pieniędzy dawanych przed.

                                          Szymon 8/12/2003

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: prezent dla lekarza

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general