prezent dla nauczyciela

moje blizniaki koncza 3 klase,rada rodzicow zdecydowala, ze skladamy sie po 30 zl i kupujemy wychowawczyni piekny zestaw bizuterii srebrnej do tego kosz z kwiatami… A jak wyglada u Was sprawa? czy wogole jestescie za tym,by rzucac sie na takie kosztownosci?kiedys tego nie bylo.czy to teraz sami rodzicie nie rozpieszczaja grono pedagogiczne?napiszcie jakie macie zdanie w tej sprawie.dziekuje:)

Strona 2 odpowiedzi na pytanie: prezent dla nauczyciela

  1. Co roku w przedszkolu składamy się po 50 zł i z tego są kupowane kwiatki na dzień nauczyciela, stroiki na święta, upominki na zakończenie roku i jakoś starcza 🙂 W tym roku dodatkowo była zbiórka po 2 zł (słownie: dwa złote) na kwiaty dla dyrekcji.

    • Zrzuta na kwiatki i nic poza tym !!!!!

      • Zamieszczone przez adonay
        moje blizniaki koncza 3 klase,rada rodzicow zdecydowala, ze skladamy sie po 30 zl i kupujemy wychowawczyni piekny zestaw bizuterii srebrnej do tego kosz z kwiatami… A jak wyglada u Was sprawa? czy wogole jestescie za tym,by rzucac sie na takie kosztownosci?kiedys tego nie bylo.czy to teraz sami rodzicie nie rozpieszczaja grono pedagogiczne?napiszcie jakie macie zdanie w tej sprawie.dziekuje:)

        Szkoła ok, ale po jej ostatnim roku.
        Teraz u mnie koniec przedszkola. Jako, że Pani nasza zaczynę przygodę jako nauczyciel w szkole kupujemy jej prezent “pedagogiczny” komplet pióro + długopis lub teczkę aktówke. Zrzuta po 40 zł (w tym prezent + kwiaty + imprezka w sali zabaw dla wszystkich) osób w grupie 14 osób.

        W szkole co roku nie sądzę, ze to dobry pomysł.

        • Ja też jako nauczyciel jestem przeciwna prezentom w stylu “kryształki” itp
          Wszelkim kosztownym prezentom…

          nie mniej taki albumik klasowy nagrany na płytkę bardzo, bardzo by mnie ucieszył

          Miałabym niesamowitą pamiątkę, tym bardziej, że “moje dzieci” za kilka dni wyfruną bezpowrotnie spod moich skrzydeł

          będę bardzo za nimi tęsknić

          co do kwiatków… są miłe… byle by nie były to duże bukiety i nie od każdego z osobna… od dawna im tłukę do głów, że najbardziej by mnie ucieszył bukiet stokrotek byle by razem na łące je zrywali
          żeby były od nich wszystkich razem

          nie mniej wszelkim innym prezentom jestem przeciwna :Nie nie:

          a zrzuta po 30-50 zł

          ps. ja swoim dzieciom też zawsze cukierki, lizaczki nosiłam i na Mikołaja i na Dzień Dziecka 😉

          • ja dostalam kilka razy drogi prezent czyli jakas bizuterie…
            ale szczerze wole kwiaty….jeden ladny bukiet i ok.
            Cieszylam sie tez jak moi gim. dali mi komplet dlugopisow:)bo ciagle gubilam swoje i bralam od nich-dlugopisow bylo spooooroooo. Rozsmieszylo mnie to i rozczulilo bo sluchali co mowilam:)
            Dostalam tez platakt ktory zrobili sami itp.
            Jestem przeciwna bizuteria itp.
            A najbardziej zaskakuja mnie stare nauczycielki ktore chwala sie itp.jedna to sama wiem, ze sobie zazyczyla kolczyki…
            AAAAAAAAAA ja dostalam kolczyki i bransoletke… Ale zrobila je moja uczennica!Cudo!!!!!!!!!!!

            • Zamieszczone przez adonay
              moje blizniaki koncza 3 klase,rada rodzicow zdecydowala, ze skladamy sie po 30 zl i kupujemy wychowawczyni piekny zestaw bizuterii srebrnej do tego kosz z kwiatami… A jak wyglada u Was sprawa? czy wogole jestescie za tym,by rzucac sie na takie kosztownosci?kiedys tego nie bylo.czy to teraz sami rodzicie nie rozpieszczaja grono pedagogiczne?napiszcie jakie macie zdanie w tej sprawie.dziekuje:)

              Ja jestem przeciwna dawaniu prezentów nauczycielom. Na szczęście u mojego synka nie było zrzutki na prezent. Kupie jakiś kwiatek na zakończenie i uważam że wystarczy. Jak ja chodziłam do szkoły to nie pamiętam czegoś takiego jak zrzutka na prezent więc skąd ten zwyczaj teraz?
              A już wkurzyłam się okropnie jak dowiedziałam się, że w parafii (nie mojej, ale niedaleko) rodzice dzieci komunijnych zrzuciły się na prezent dla księdza…. po 150 zł… na telewizor 40 cali, bo taki prezent sobie zażyczył sam ksiądz!!!! Szczerze to nie wiem czy moje dziecko w przyszłym roku pójdzie do komunii bo jak usłyszę o takiej zrzutce to nie wiem co zrobię. Już mam stresa!

              • Ciekawy temat, nawet nie wiedzialam ze teraz tak sie rok szkolny w szkole konczy 🙂 Za moich czasow mama kupowala mi jakies kwiatki ktore zanosilam i zadnych prezentow dodatkowo nie bylo, wszyscy uczniowie z kwiatkami przychodzili i po rozdaniu swiadectw pani rozsylala nas z tymi kiatkami do dyrektorki i innych uczacych nas nauczycieli tak ze uczniowie gonili z kwiatkami po korytarzach wreczajac roznym nauczycielom i w zasadzie to sie tylko nimi wymieniali 😉 Pod koniec 8 klasy chyba byl tylko jakis prezent na pozegnanie. W zasadzie jesli kazdy uczen ma wydac w kwiaciarni 30zl na kwiatki po czym wszystko to zwiednie to moze lepiej zlozyc sie po 20zl i kupic jakis upominek, ale upominek majacy cos wspolnego z uczniami a nie bizuterie. Pamietam swoja matematyczke super babke, byla bardzo dobrym i oddanym nauczycielelem, w jej sali wiecznie pachnialo kawa badz smierdzialo spalenizna, tlukac uczniom wiedze do glow zapominala o calym swiecie i wiecznie palila grzalki w szklankach na zapleczu- wtedy o czajnikach bezprzewodowych malo kto slyszal, na samych naszych lekcjach w ciagu roku kilkanascie tych grzalek napewno poszlo 🙂 Gdy jej klasa konczyla 8 klase kupili jej wlasnie czajnik bezprzewodowy, pamietam jak sie cieszyla ze pomysleli i na to wpadli itd Mysle ze to akurat byl fajny i trafiony prezent 🙂

                • Zamieszczone przez KasiaW
                  Ja jestem przeciwna dawaniu prezentów nauczycielom. Na szczęście u mojego synka nie było zrzutki na prezent. Kupie jakiś kwiatek na zakończenie i uważam że wystarczy. Jak ja chodziłam do szkoły to nie pamiętam czegoś takiego jak zrzutka na prezent więc skąd ten zwyczaj teraz?
                  A już wkurzyłam się okropnie jak dowiedziałam się, że w parafii (nie mojej, ale niedaleko) rodzice dzieci komunijnych zrzuciły się na prezent dla księdza…. po 150 zł… na telewizor 40 cali, bo taki prezent sobie zażyczył sam ksiądz!!!! Szczerze to nie wiem czy moje dziecko w przyszłym roku pójdzie do komunii bo jak usłyszę o takiej zrzutce to nie wiem co zrobię. Już mam stresa!

                  no co Ty???to juz nie rozmumiem a jemu prezent z jakiej paki???szok!!!!

                  • a to od rodziny czy od ucznia???? bo ty mawsz tam dwójkę to nie fer w sumie…

                    • Prezenty na zakończenie roku wcale nie są wymysłem obecnych czasów. Ja pamiętam, że za naszych czasów też co roku robiliśmy zrzutkę i kupowaliśmy na koniec roku kwiaty.
                      Na koniec 8 klasy był jakiś prezent ale nie bardzo pamiętam co bo wtedy jakaś mama się tym zajmowała. Ja jako etatowy (przez 3 lata z rzędu ) klasowy skarbnik zbierałam na kwiatki co roku.

                      Pamiętam jak w 7 klasie byliśmy na wycieczce w Krakowie i nasza wychowawczyni oprowadzała nas po mieście (studiowała w Krakowie i pokazała nam “swoje” miasto 😉 ) Na rynku powiedziała nam, że kocha róże bo to najpiękniejsze kwiaty i w ogóle nie potrzebują przybrania bo są piękne same w sobie… my na zakończenie roku szkolnego poszliśmy do ogrodnika i kupiliśmy 31 róż (było nas wtedy 31 osób w klasie). Nie takich kwiaciarnianych ale takich prawdziwych z ogrodu, róże były w różnych kolorach. Tata od kumpla nam przywiózł te róże i już w klasie rozdaliśmy każdemu. Kiedy pochodziliśmy po odbiór świadectwa każdy z nas wręczał swoją różę. Na koniec pani zebrała wszystkie i okazało się, że wychodziła ze szkoły z naręczem róż…
                      Płakała szczerze wzruszona, zaskoczona, że pamiętaliśmy…
                      Niestety była naszą wychowawczynią tylko przez 1 rok bo potem wróciła z urlopu zdrowotnego nasza “stara” wychowawczyni

                      Taki to oto romantyczny prezent jej wymyśliliśmy… sami

                      I ja na serio bardzo bym się ucieszyła gdybym dostała bukiecik stokrotek zamiast wielkich bukietów kwiatów

                      • Zamieszczone przez adonay
                        no co Ty???to juz nie rozmumiem a jemu prezent z jakiej paki???szok!!!!

                        No właśnie szok! Przecież jeżeli dzieci są odpowiednio przygotowane do komunii to jest jego obowiązkiem udzielić jej. Rozumiem że można dać jakieś kwiaty w podziękowaniu, ale telewizor?????

                        • Zamieszczone przez SuperBasiek
                          a to od rodziny czy od ucznia???? bo ty mawsz tam dwójkę to nie fer w sumie…

                          od ucznia. ode mnie wzieli o 10 zl mniej,bo blizniaki,ale to i tak duzo w sumie 50zl dalam

                          • Imho po części to lokalne zwyczaje – podobnie jak to, czy na zakończenie roku zaprasza się rodziców (np. z okazji ukończenia szkoły). A po części znak czasów. Skoro kupuje się dzieciom z okazji komunii komputery albo funduje operacje plastyczne uszu i zaciąga się kredyty, bo dziecko ma chrzest, to w sumie ten telewizor dla księdza to kolejny krok… Coraz więcej ludzi uważa, że to normalne.
                            🙁

                            Bukiet zerwanych własnoręcznie stokrotek jest po wielokroć piękniejszy i sensowniejszy zarazem.

                            • Zamieszczone przez Lea

                              Bukiet zerwanych własnoręcznie stokrotek jest po wielokroć piękniejszy i sensowniejszy zarazem.

                              no nie

                              niestety obawiam się, że się go nie doczekam

                              • Dawid właśnie na pożegnanie swoich pań z przedszkola narysował laurki a ja dokupiłam po paczce Toffiefee

                                • Zamieszczone przez Vievioorka
                                  no nie

                                  niestety obawiam się, że się go nie doczekam

                                  ja rok temu od mojej ukochanej klasy (tylko ich uczylam, nie bylam wych), dostalam od kazdego bukiecik polnych kwiatow…ryczalam jak wariatka, i kwiatki te staly o wiele dluzej niz kwiaciarniane… A jakie sliczne byly!!!!!!!!
                                  Ich wychowawczyni dostala bukiet roz i album z ich wycieczek, a moje bukieciki budzily sensacje wszedzie:)

                                  • Zamieszczone przez adonay
                                    moje blizniaki koncza 3 klase,rada rodzicow zdecydowala, ze skladamy sie po 30 zl i kupujemy wychowawczyni piekny zestaw bizuterii srebrnej do tego kosz z kwiatami… A jak wyglada u Was sprawa? czy wogole jestescie za tym,by rzucac sie na takie kosztownosci?kiedys tego nie bylo.czy to teraz sami rodzicie nie rozpieszczaja grono pedagogiczne?napiszcie jakie macie zdanie w tej sprawie.dziekuje:)

                                    przez trzy lata nasza pani żądala bizuterii itp…. A oprocz tego umeblowalismy jej klase za 9000 pln (pieniadze żebralismy od roznych firm-bo ciagle bylo jej malo)

                                    teraz mam pana -nic nie chce nic nie potrzebuje -tylko dzieci maja sie uczyc i to go cieszy
                                    dostal album ze zdjeciami dzieci robiony u fotografa -super.i ma nas rodzicow stojacych za nim murem 🙂 odszedl z podst..i idzie z nami do gimnazjum 🙂

                                    • Ja pamiętam, że za moich czasów chodzenia do szkoły kupowało się zarówno kwiatki, jak i robiło zrzuty na prezent dla wychowawcy i dlatego trochę dziwi mnie to, co piszecie. Ale może faktycznie jest to kwestią lokalną.
                                      Ja nie chciałabym dostawać żadnych drogich prezentów (i na szczęście nie dostaję), ale uważam, że np. wychowawcy po zakończeniu całej szkoły należy się od klasy coś więcej niż malutki bukiecik kwiatów i tandetna koszulka z na prasowaną fotografią klasy. Jest to przegięcie i wg mnie wręcz chamskie.
                                      Właśnie w piątek zaszła u nas taka sytuacja. Klasa gimnazjalna, przez wszystkie 3 lata, ani razu nie wykazała się na koniec roku – wychowawczyni nawet kwiatka żadnego nie dostała, pomimo, że na każdy Dzień Dziecka przynosiła swoim podopiecznym jakieś słodycze. W tym roku klasa kończyła szkołę, więc wychowawczyni myślała, że może teraz ją docenią (tym bardziej, że to trudna klasa była i wychowawczynie stale lądowała za nich na dywaniku u dyrekcji i oczami przed innymi nauczycielami świeciła). Rozczarowała się bardzo, bo jak już napisałam, dostała malutki bukiecik i zwykłą, “chińską koszulkę”, którą notabene dostali też wszyscy n-le uczący w tej klasie.
                                      Uważam, że klasa zachowała się bardzo nieładnie, przegięła na całej linii.

                                      • Hej,
                                        moje dzieciaki składają się co roku na symboliczny prezent, rodzice tak ustalili. Wydaje mi się, że nie ma co się wykosztowywać, bo nauczyciele wykonują po prostu swoją pracę. Dziękować możemy kwiatami, ale wiadomo, że dziś to już nie wystarczy. Oto ciekawa strona jaką znalazłam, oferują tu prezent dla nauczyciela w formie gazety

                                        • jakiś tablet albo organizer w postaci ipada?Jak się złoży kilka osób można naprawdę fajne gadżety kupic. Na avans.pl zajrzyj, my tam klasą kupiliśmy tablet wraz z osłonką taką zamykaną. Nauczyciel się ucieszył bardzo.

                                          Znasz odpowiedź na pytanie: prezent dla nauczyciela

                                          Dodaj komentarz

                                          Angina u dwulatka

                                          Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                                          Czytaj dalej →

                                          Mozarella w ciąży

                                          Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                                          Czytaj dalej →

                                          Ile kosztuje żłobek?

                                          Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                                          Czytaj dalej →

                                          Dziewczyny po cc – dreny

                                          Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                                          Czytaj dalej →

                                          Meskie imie miedzynarodowe.

                                          Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                                          Czytaj dalej →

                                          Wielotorbielowatość nerek

                                          W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                                          Czytaj dalej →

                                          Ruchome kolano

                                          Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                                          Czytaj dalej →
                                          Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                                          Logo
                                          Enable registration in settings - general