Może Wy podsuniecie mi pomysły, co mogę zrobić z tą sytuacją 🙁 Chodzi o to, że mój kot doprowadza do pasji sąsiadów swoimi wizytami na ich balkonie i kopie im w doniczkach (jeszcze nic w nich nie posadzili, nawet nie chcę myśleć, jaka może być reakcja na wykopanie kwiatów). Ostatnio złapałam drania jak załatwiał się do naszej doniczki (zna kuwetę, po prostu było mu bliżej) i naszło mnie… a jak robi też w doniczki sąsiadów?
Sytuacja może wydawać się dla coniektórych zabawna, ale zapewniam, dla mnie już nie jest… Ciągłe rozmowy, upomnienia, emocje – wcale się sąsiadom nie dziwię, że sobie nie życzą jego wizyt na swoim balkonie.
Nie ma możliwości odgrodzenia balkonów, nie mogę też kota na balkon nie wypuszczać, bo mi wariuje w domu. Na dwór go siłą też nie wyrzucę. Jak chce wyjść na dwór to sam wychodzi, ostatnio jednak bieganie po balkonie mu wystarcza.
Przeszło mi przez myśl, że może jakoś ułagodzić sąsiadów, ale nie wiem jak. Macie może jakieś pomysły?
Ania + Szymek (tuż tuż 9 miesięcy)
Strona 2 odpowiedzi na pytanie: problem niedzieciowy a kocio-sąsiedzki
Re: problem niedzieciowy a kocio-sąsiedzki
uśmiałam się do łęż :DD
Ania, Tytus (21.08.2001) i Celinka (19.10.2004)
Re: problem niedzieciowy a kocio-sąsiedzki
Nie wiem co Ci poradzic… ja bym chyba nie wypuszczala kotow na balkon w takiej sytuacji… albo jakos odgrodzila balkony… kiedys (jeszcze jak mieszkalismy w innym mieszkanku) maz odgrodzil balkony plyta przezroczysta z plastiku, ktora wystawala jakies 50 cm za balkon i byla przymocowana na calej wysokosci balkonu …
pozdrawiam 🙂
Jagoda 01.08.03.+? 22.10.05
Re: problem niedzieciowy a kocio-sąsiedzki
A może spróbuj jakiegoś środka chemicznego. Są takie preperaty odstraszające koty. Na szybko znalazłam taki:
[Zobacz stronę]
Nie wiem czy skuteczne ale może warto spróbować
Pozdrawiam
Jolka mama Wiktorka i fasolki
Znasz odpowiedź na pytanie: problem niedzieciowy a kocio-sąsiedzki