Od 17 miesiecy jestem mama cudownego synka. Moj synek urodzil sie bez prawej dloni,nie stanowi to jednak dla mnie ani mojej rodziny,ani dla samego dziecka zadnego problemu. Planujemy z mezem kolejna ciaze i w zwiazku z tym odczuwam lęk, ze cos podobnego moze sie powtorzyc.Lekarze podali za prawdopodobna przyczyne wady splatanie pepowina. Czy ktos spotkal sie z podobna sytuacja? czy moze mi cos grozic podczas kolejnej ciazy?Prosze o rady.
2 odpowiedzi na pytanie: Problem wady wrodzonej.
Re: Problem wady wrodzonej.
Mam kuzyna, który również nie ma jednej dłoni. W tej chwili jest już na studiach i sobie świetnie radzi w życiu. Tak właściwie to nigdy nie pytałam co było przyczyną tej wady, ponieważ dla mnie to nigdy nie było nic dziwnego. Taki już się urodził i tyle. Wiem natomiast, że ma on starszą siostrę, która urodziła się zupełnie zdrowa. Nie wiem czy Ci to coś pomoże, chyba najlepiej wysłuchać rad lekarza.
Ivoonna i marcowa dzidzia
tickerfactory.com/ezt/d/1;20721;12/st/20060328/k/3228/images/obrazek.gif[/img]
Edited by ivoonna on 2005/09/24 15:35.
Re: Problem wady wrodzonej.
Dziekuje Ci bardzo za odpwiedz!znam kilka przypadkow osob z taka wada,w szczegolnosci ze slyszenia i milo jest slyszec ze swietnie radza sobie w zyciu. Matka zawsze sie martwi o swoje dziecko i tak je kocha najbardziej na swiecie. Raz jeszcze dziekuje.
Znasz odpowiedź na pytanie: Problem wady wrodzonej.