Problem z karmieniem !!

Witajcie,
Jestem mamą rocznej Natalii i 3 tygodniowej Kingunii. Własnie pojawiły sie u mnie problemy z karmieniem takie same jak rok temu. Natlie karmiłam tylko miesiąc piersią pozniej tego pokarmu bylo za malo zeby starczylo na jej wykarmienie wiec ja odstawilam.
teraz wiem ze to byl błąd. Jednak przy Kindze problem zaczyna sie powtarzać.
Kiedyś jedna piers wystarczyla zeby mala się najadła i spokojnie poszła spać teraz jednak tak nie jest.obiecalam sobie ze sie nie zalame tak jak to bylo z Natalia i nadal bede przystawiać. Jednak martwie sie troche.

mowicie że piersi z czasem przestają być nabrzmiłe. a ja juz myslałam ze mam coraz mniej pokarmu. Chociaż w moim przypadku jedna piers praktycznie sie nie powieksza natomiast druga napewno moge wyczuć ze jest cieższa przed karmieniem. mam na mysli to ze w tej jednej jestem w stanie wyczuc ze pokarm napływa a w te drugiej nie.
Aha staram się przestarzegać diety mamy karmiacej jednak moja wiedza na ten temat nie jest zbyt obszerna jakie produkty mogę jeść???

Co powinnam zrobić?

Strona 3 odpowiedzi na pytanie: Problem z karmieniem !!

  1. A ja tak z innej beczki 🙂
    MamoGosiu witaj na naszym forum.Fajnie, ze się tu odnalazłaś. Miłego forumowania i bądźmy w kontakcie 🙂
    A jeśli jeszcze nie wiesz kto ja jestem to Szpitalne łózko nr 11 i Wojtuś w brzuchu coś Ci powinno podopwiedzieć :)pozdrawiam

    ps. Wojtek też cycowy bardzo chlopak, w nocy od 2 do rana potrafi jesc co godzinę 🙂 jakos daje rade bo wiem, ze to przejsciowy okres.

    • super 🙂

      Aga nio wiesz jak tak łatwo nie zapominam ludzi 😉 Ciesze się że sie odnalazłysmy mam nadzieje ze stale bedziemy utrzymywac kontakt 🙂
      Mam do ciebie mnostwo pytań odnośnie tego forum bo jestem ciemna jak tabaka w rogu.
      calą rodzinką cala Waszą rodzinke.

      P.s jak Hania reaguje na Wojtusia bo nasza Natalka caly czas chce calowac malą i jest poprostu w niebo wzięta kiedy może ja podotykać pooglądac. Niespodziewalam sie takiej reakcji. Na razie jest spoko:) Buziaki

      • a jak a biegunka??

        Dziewczyny a jak z biegunką? Jak dostanie się biegunki to powinno sie karmić piersią?? Mozna zarzyc jakies lekarstwa np. węgiel??

        • Zamieszczone przez MamaGosia22
          Dziewczyny a jak z biegunką? Jak dostanie się biegunki to powinno sie karmić piersią?? Mozna zarzyc jakies lekarstwa np. węgiel??

          Czy węgiel, to nie wiem, ale smectę możesz :). A biegunka na tle wirusowym?

          • Zamieszczone przez Avocado
            No właśnie.. ciekawe, kto to wymyślił…hmmm

            odkad sie zaintereowalam karmieniem (bedzie tego z 5 lat;) slyszalam zwykle wlasnie takie info, ze dzieci karmione piersia maja lepszy kontakt emocjonalny z mamami. nie szukalam nigdy zadnych badan na ten temat, ale mozliwe, ze byly.
            wydaje mi sie (ale tutaj sobie tak gdybam tylko) ze moze sie to bierze stad, ze karmiac piersia czy tego sie chce, czy nie – trzeba przytulac dziecko.
            karmiac butla – nie. dziecko moze np lezec sobie w lozeczku, czy w wozku a mama moze karmic zupelnie bez zadnego fizycznego kontaktu. jezeli taka sytuacja powtarza sie czesto i regularnie, taki kontakt jest naturalnie mniejszy.
            jezeli takowe badania byly robione, to i wynik taki a nie inny i stad taka roznica. (bo czesc matek karmiacych butla majac mozliwosc odlozenia dziecka do lozeczka w porze karmienia, korzysta z tej mozliwosci)
            co nie znaczy, ze nie mozna nawiazac kontaktu karmiac butla, bo wtedy tez mozna przytulac dziecia do piersi. nie sadze, zeby rozbijalo sie wszystko o miekkosc sutka w dziobie.
            ale to takie moje “na chlopski rozum” moze jest zupelnie inaczejZamotany

            • Zrezygnowana i załamana

              I stało się… mamy pierwszy kryzys 🙁 i tak czytam te Wasze porady tłumacze sobie że jak bede sie tego trzymać to bedzie dobrze ale wcale nie jest dobrze 🙁
              Przystawiam Kinge praktycznie co 15 min. (robie sobie przerwy na uzupełnienie płynów) i co z tego kiedy ona jest caly czas niespokojna bo jest glodna. chwile possie piers i za chwile jest płacz pewnie nic nie leci albo nie leci tyle ile ona by chciala. Jestem juz bardzo zmeczona cala noc tak minela i teraz dzień. Caly czas mam w glowie to że to minie jesli bede ją caly czas przystawiac, ale ona bedzie zmeczona niewyspana bo jak ma pojsc spac skoro chce się jej jesc ;( naprawde jestem na skraju. Moze wyda Wam sie że jestem miekka i ze sie szybko poddaje. Boje się ją dokarmić butelką bo w glowie mam Natalie z którą dokladnie tak bylo. Jak sie zacznie doklarmianie z butelki to juz umarl w butach 🙁
              Pomóżcie ja juz naprawde nie wiem czy tak powinno byc.

              • A czy to nie kolka, albo jakieś bóle brzuszka? Miałam podobnie z Julką (pierwszą córką). Była głodna, zaczęła ssać, a ssanie powodowało bóle brzuszka, więc prężyła się i płakała… nie z braku pokarmu bynajmniej… Z czasem było lepiej… A zupełnie przeszło po 3 m-cach, nie wiem, czy to dla Ciebie jakieś pocieszenie. Trzymaj się:). A nie masz możliwości odciągnięcia pokarmu i podania małej z butelki – może wtedy się przekonasz, że pokarmu wcale nie jest tak mało:).

                • Zamieszczone przez MamaGosia22
                  I stało się… mamy pierwszy kryzys 🙁 i tak czytam te Wasze porady tłumacze sobie że jak bede sie tego trzymać to bedzie dobrze ale wcale nie jest dobrze 🙁
                  Przystawiam Kinge praktycznie co 15 min. (robie sobie przerwy na uzupełnienie płynów) i co z tego kiedy ona jest caly czas niespokojna bo jest glodna. chwile possie piers i za chwile jest płacz pewnie nic nie leci albo nie leci tyle ile ona by chciala. Jestem juz bardzo zmeczona cala noc tak minela i teraz dzień. Caly czas mam w glowie to że to minie jesli bede ją caly czas przystawiac, ale ona bedzie zmeczona niewyspana bo jak ma pojsc spac skoro chce się jej jesc ;( naprawde jestem na skraju. Moze wyda Wam sie że jestem miekka i ze sie szybko poddaje. Boje się ją dokarmić butelką bo w glowie mam Natalie z którą dokladnie tak bylo. Jak sie zacznie doklarmianie z butelki to juz umarl w butach 🙁
                  Pomóżcie ja juz naprawde nie wiem czy tak powinno byc.

                  Gosia spróbuj masować brzuszek, kłaśc na brzuszku przed kazdym karmieniem.A jak z kupkami? W szpitalu była ze mna dziewczyna której córeczka tak sie zachowywała- położne mówiły, ze ma problem z gazami i ją odgazowywały.Kazały własnie masować, klasc na brzuchu a najlepiej na tobie niech poleży.
                  Moj mały tez chce ciagle jesć – tylko, ze on je.A jak nie je to placze ze chce jesc.A brzuch ma twardy okrutnie. No i niestety przedobrzyłam i przekarmiłam dziecko- w 2 tyg. przybrał prawie kilogram. Teraz walczymy z nim by nie jadł czesciej niz 2 h.JEST CIEżKO 🙁
                  TRZYMAJ SIE KOCHANA

                  ps.sorry, ze nie odpowiadam na gg – ale zazwyczaj wtedy karmię, a jak juz sie pojawiam to Ciebie brak.

                  • Zamieszczone przez MamaGosia22

                    Przystawiam Kinge praktycznie co 15 min. (robie sobie przerwy na uzupełnienie płynów) i co z tego kiedy ona jest caly czas niespokojna bo jest glodna. chwile possie piers i za chwile jest płacz pewnie nic nie leci albo nie leci tyle ile ona by chciala. Jestem juz bardzo zmeczona cala noc tak minela i teraz dzień. Caly czas mam w glowie to że to minie jesli bede ją caly czas przystawiac, ale ona bedzie zmeczona niewyspana bo jak ma pojsc spac skoro chce się jej jesc ;( naprawde jestem na skraju. Moze wyda Wam sie że jestem miekka i ze sie szybko poddaje. Boje się ją dokarmić butelką bo w glowie mam Natalie z którą dokladnie tak bylo. Jak sie zacznie doklarmianie z butelki to juz umarl w butach 🙁
                    Pomóżcie ja juz naprawde nie wiem czy tak powinno byc.

                    A może to objaw alergii i związanego z tym bólu brzuszka?
                    U nas tak było. Malwina miała nietolerancję na białko krowiego mleka. Jak zaczynała trawić bolały ją podrażnione jelita. Szybko skojarzyła, ze jedzenie=ból brzuszka. Czasami płakała już na widok cyca, czasami kilka minut po rozpoczęciu ssania. Nam pomogło to, że przeszłam na dietę bezmleczną (ja, bo oczywiście mówię o karmieniu piersią) oraz dla Malwi osłonowo Lacidofil przez kilkanaście dni (ale to oczywiście po konsultacji z pediatrą).
                    Nie zauważyłaś u malutkiej zmian na skórze? nasilonej ciemieniuchy? U nas tak było.
                    Powodzenia.

                    Znasz odpowiedź na pytanie: Problem z karmieniem !!

                    Dodaj komentarz

                    Angina u dwulatka

                    Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –...

                    Czytaj dalej →

                    Mozarella w ciąży

                    Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji.

                    Czytaj dalej →

                    Ile kosztuje żłobek?

                    Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko...

                    Czytaj dalej →

                    Dziewczyny po cc – dreny

                    Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała...

                    Czytaj dalej →

                    Meskie imie miedzynarodowe.

                    Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to...

                    Czytaj dalej →

                    Wielotorbielowatość nerek

                    W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać...

                    Czytaj dalej →

                    Ruchome kolano

                    Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche...

                    Czytaj dalej →
                    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                    Logo
                    Enable registration in settings - general