Dziewczyny może wy macie sposoby na unormowanie kupy u prawie 3 latka. Z naszych obserwacji wynika że nasz Maciuś ma problem natury psychologicznej. Kupe mamy średnio co 3-4 dni ale jest to cały dzień biegania, płaczu i wstrzymywania. Niewiemy co powoduje że on boi się wręcz zrobić kupy. Nie miał jakiś traumatycznych przeżyć z tym związanych. Trwa to już ok pół roku. Najpier myślelismy że to wina diety. Ale to nie jest typowe zatwardzenie bo czasem kupa jest twarda, czasem normalna a czasem rzadka. Próbowaliśmy syropem i czopkami, a i tak kupa wychodzi co kilka dni, ale z oporami ze strony Maciusia. Napiszcie czy też macie takie przygody ze swoimi 2-3latkami. I jak mu pomóc poradzcie!
Maciuś prawie 3lata
11 odpowiedzi na pytanie: problem z kupą
Re: problem z kupą
Emilka również z tych, co niekoniecznie zalatwiaja sie codziennie. Bywaly rozne okresy (co 3-4 dni również) – teraz codziennie siada na kibelek w wiadomym celu, ale nie codziennie sie wypróżnia. I tez probowalismy syropu, ze 2 razy czopka. Nic to nie dawalo. Odpuscilismy zupelnie. Staram sie jedynie, by jej dieta nie była mocno “zatykająca”.
Ula i Emilka (niedługo 3,5 roku)
Re: problem z kupą
jedyna rada wyluzować. wiem, że łatwo powoedzieć, ale lepszego sposobu nie znam. my woziliśmy się z problemem z rok chyba, nic nie działało. im bardziej się na tym koncentrowaliśmy tom było gorzej, Franek bardziej zestresowany, my wkurzeni, no horror. a przecież to duży chłopczyk, teorię znał świetnie, a jednak coś powodowało, że się bał, że często popuszczał w majtasy. w koncu odpuściłam. podawałam lactulozę, otręby pszenne, jogurty, suszone owoce, lacidofil….i jakoś samo się wyprostowało. potem wprowadziliśmy “system motywacyjny”. za każdy dzień bez wpadki zaznaczamy punkt w kalendarzu (jeszcze nie wiem na co te punkty zbieramy, ale jest dobrze). na jedno trzeba się nastawić, jeśli to problem tkwi w psychice to to będzie wracać co jakiś czas.
Re: problem z kupą
zwroc sie do pediatry – sa specjalne kilkumies. kuracje syropami typu np lactulosum
Agniesia jest caly czas na diecie bogatoresztkowej, bierze ten syrop – po tym jak okropne zaparcia spowodowaly krwawienia z odbytu Pisalam o tym tutaj – zakonczylo sie poradnia chirurgiczna, dostala specjalne czopki, miala lewatywy, nawet zaplanowany byl zabieg anoskopii
to byl koszmar!!!
w poradni przekonalam sie jak duzo dzieci ma problemy z zaparciami, dlatego zwroc sie o porade do pediatry, moze da skierownie do pradni specjalistycznej – bo potem moze byc taki problem jak u nas
Agniesia ’02 +Adrianek ’04
Re: problem z kupą
U nas zaczęły się zatwardzenia, jak go odpieluszyliśmy. Czasem zakładam mu pieluchę- wolę, by zrobił kupkę tam, niż wstrzymywał. Choć ostatnio sobie poradził- wali w majtki!
i Mat 2,5l
Re: problem z kupą
A moze przy okazji robienia cos go bardzo zabolalo i sie teraz boi? My dwa tygodnie temu mielismy ryk, bo Iza bala sie zrobic kupe po ostrej biegunce. Wtedy bralam nocnik miedzy swoje nogi, sadzalam Izunie i tulilam, glaskalam i caly czas do niej mowilam. To pomagalo, sprawa sie unormowala. Proponuje podac malemu sliwki suszone i duzo nabialu. Powiem ci ze activia tez dobrze dziala na regulacje pracy jelit. Wyprobowalam na sobie, bo ja tez co 2-3 dni korzystam z toalety.
Monika z Grzesiem, Iza (9.08.2005) i Adaś (18.09.2003)
Re: problem z kupą
Dziękuje za wszystkie podpowiedzi ale jeszcze raz pisze, że to raczej nie problem diety, bo soczki, śliwki, pieczywo z ziarnem czy deserki gruszkowe, a także jabłuszko jest w codziennej diecie Maciusia. Z actiwią nie spróbujemy bo maciek ma alergie na nabiał. A zresztą moim zdaniem mu Maćka robienie kupy to problem natury psychicznej. I tu nie wiemy jak go odblokować. Może rzeczywiście się któregoś razu wystraszył. Ale nie wiem kiedy to było. Siku robi pięknie na nocnik, a niestety na kupe woła pampersa. Lactulosum nie pomaga zbytnio, bo jak mu się chce po tym to jeszcze gorzej płacze i wstrzymuje. A po ostatnim czopku teraz za każdym razem prosi o czopka, co najgorsze. Naprawde to jest horror. Oczywiście po czopku kupa wychodzi, ale ile można ją tak wywoływać? A pediatrzy zawsze mówią tylko o zmianie diety i o czopkach właśnie. Słyszałam właśnie że dzieci tak mają w tuym wieku ale pocieszcie kiedy to się skończy?
Re: problem z kupą
U nas tosamo, Mateusz robi kupę co 3 -4 dni i zazwyczaj przez przymus z naszej streony usiadzie na nocniku i zrobi, albo w majtki wali bo juz nie moze wytrzymac. Ale cały czas jest tak ze my prosimy błagamy a on ryk,płacz, wstrzymywanie.
Podaje mu syrop Duphalac, zeby go az tak nie bolało jak zrobi taką twarda kupe.
Cały czas z tym walczymy, ale zauwazyłam im wiecej na to zwracamy uwage tym jest gorzej, chyba powinnismy wyluzowac i tak bardzo nad nim nie skakac. Bo odwrotny skutek.
pozdraqwiamy
Młoda i
Re: problem z kupą
Gabi tez miała taki problem z kupką. Zaczeło sie od momentu odpieluchowania. Swiadomie zatrzytmywała kupe. Pomógł Debridat. Trzeba go podawac min 3 mc. U nas po 4 mc podawania kupka jest codziennie lub co drugi dzien. Gorąco polecam Debridat.
Asia & Gabrysia (2 latka)
Re: problem z kupą
Mam ten sam problem co Ty. Nie chodzi w ogole o zaparcia, ale o jakis strach przed zrobieniem kupy do nocnika/kibelka. Siusiu robi bez problemu na nocnik lub kibelek. Pediatra mowi, zeby nie zakladac pieluchy i juz, zrobi w majty lub na podloge. Ale ona wtedy nie robi w ogole, blokuje sie na kilka dni, doszlismy do 6 dni! Ona skacze, wstrzymuje, zaczyna ja juz bolec brzuszek i w koncu zakladamy pieluche, bo az zal sie robi. Nie wiem juz co robic!?
komkoma i
Re: problem z kupą
Mamy do teraz. Byly syropy, czopki, otreby i powiem Ci do jakiego wniosku doszłam. Kupa musi byc zrociona codziennie i codziennie zjedzone jablka. Sebastian przyzwyczaił się ze po bajce a przed kapaniem siada i robi kupke. Jesli dzien odpuscimy to potem jest problem. Moze opracujcie jakis system nagrod. Za kazda kupke kreseczka a za 5 kreseczek nagroda np 🙂 No i jablka jedzone duzo daja. Pozdrawiam
Iwona
Re: problem z kupą
A może chodzi o komfort załatwiania się. Mój Maciek zraził się kiedyś do sedesu u mojej siostry (jakoś tak dziwnie mu poleciało siku, że się obsikał) i od tamtego czasu nie chce u niej robić siku, chyba, że sytuacja jest już kryzysowa. Nie załatwia się np. również w przedszkolu, bo jak twierdzi nie lubi tych małych kibelków, a poza tym to chyba też się wstydzi… Na razie przeczekujemy…
Pozdrawiam
Znasz odpowiedź na pytanie: problem z kupą