Problem z kupka

Czesc mamuski
Mam taki problem. Moj 3tygodniowy synek(karmiony piersia) robi taki zolto-zielone kupki z kawalkami niestrawionego mleka. Ma takze problem ze zrobieniem kupki czy wypuszczeniem gazow zawsze robi sie czerwony i widze ze sie meczy. Czy ktoras z was tak miala czy wiecie co robic? Nie moge patrzec jak on sie meczy. Pomocy
Aneta

9 odpowiedzi na pytanie: Problem z kupka

  1. Re: Problem z kupka

    Dodam jeszcze ze staram sie uwazac na to co jem ale jesli macie jakies rady na temat diety to prosze napiszcie

    • Re: Problem z kupka

      [Zobacz stronę]
      zielone kupki są niepokojące w wiekszej ilości, tzn. ja słyszałam o 3 po kolei oraz o nawet 10.
      Maleństwo nie bardzo jeszcze umie robic kupki i ta czynność to nie lada wysiłek robi się czerwony i stęka – to normalne, no chyba że baaardzo mu to ciężko idzie. ale jak puszcza bąki to chyba nie jest tak źle 🙂 zobacz czy ma twardy brzuszek. jeżeli ma problemy to możesz zjeść jabłka.
      pamiętaj ze zawsze możesz podejść (zadzwonić) do pediatry jak coś cię niepokoi (lepiej pięć razy pójść z niczym niż raz coś przegapić)
      a te śmieszne białe grudki w kupce też są w normie 🙂
      pozdrawiamy
      marchewkowa i kubuś(10.05.2005)

      • Re: Problem z kupka

        każda z nas tak miała – przeszukaj forum

        • Re: Problem z kupka

          sama tez pisalam na forum o czyms takim – twoj opis dokladnie pasuje do kupek naszej Weroniki 30.07.05. Bylam z tym u jednej ppediatry i ta wcale sie nie przejela, jak nasza dzidzia w dalszym ciagu robila zielone kupki na dodatek pojawil sie śluz to poszlismy do innej i ta tez powiedziala ze na poczatku to jest normalne i nie nalezy sie przejmowac. wiesz co zalecila -??!!! Nie zagladać do każdej pieluszki.!!! jezeli dzidzia jest pogodna i poza trudnościami z baczkami nic jej nie dolega to tez zastosuj sie do tej rady:))
          pozdrawiamy Matasiak i Weronika

          • Re: Problem z kupka

            Szymon teżmiał problemy ze zrobieniem kupki, jak juz tak naprawde sie męczył,to pani doktor kazała mu troszke termometrem pomóc,sposób troch dziwny ale bardzo skuteczny. Na koniec termometru nakładasz troszke oliwki wkładasz do pupci sam jego koniuszek i delikatnie ruszasz.Dziecko wtedy może zrobic kupke albo sobie popurkac, co też mu napewno ulży.codo sciętego mleka w kupce to normalne. a kolor, zielony moja pani doktor twierdzi, ze takie małe piersiowe dzieci tak mgą mieć,i to normalne. Najwarzniejsze żeby niebyły wodniste. Apropo tych jabłek o których koleżanka napisała podobno pomagają ale muszą byc ugotowane jak na kompot.

            • Re: Problem z kupka

              My też przez to przeszliśmy:
              -zieleń zieleni nie równa – te złe to ciemnozielone, takie typowo trawiaste. Dla mnie wszytkie były zielone, aż w końcu zaniosłam naszej pani doktor, no i ona powiedziała, że to nie zielone tylko oliwkowe i takie mogą być /matka daltonistka, chociaż to podobno przypadłość facetów/;
              -jabłka tak, ale nie za dużo, najlepszy ugotowany kompot z 4 -6 obranych jabłek;
              -jeśli dziecię nie marudzi, nie gorączkuje, jest pogodne to znaczy, że jest ok;
              -pij herbatkę koperkowo-rumiankową taką w saszetkach /jedną, dwie -popijaj przez cały dzień/;
              -z termometrem należy uważać, bo zbyt częste wkładanie do pupy może spowodować, że dziecko bez takiej pomocy nie będzie potrafiło zrobić kupki/znam niestety taki przypadek, jeden co prawda, ale to mi wystrczy/;
              -czasem niektóre zjedzone przez Ciebie pokarmy mogą barwić kupkę, np. szpinak;
              -no i tak ogólnie to się nie martw, większość dzieci przez to przechodzi;
              -powyższe moje wywody oparte są na moich wlasnych doświadczeniach, wiekowej matki panikary,mającej już chyba gorącą linię z pediatrą, która – nawet Bozia tego nie wie – ma do mnie anielska cierpliwość.
              Gdybyś miała jakieś wątpliwości to pytaj.
              Pozdrawiam Ela, Piotruś 14.03.05 i Maciek 7 lat

              • Re: Problem z kupka

                Dzieki wam wszystkim za odpowiedzi.
                Naprawde duzo mi pomoglyscie i juz sie tak nie martwie.
                Pozdrowienia dla wszystkich mamusiek i dzieciatek.
                Aneta

                • Re: Problem z kupka

                  Tak jak koleżanki pisały chyba wszystko w normie:)My też przez to przeszłyśmy:) Moja Julka miała kolki i żeby jej pomóc nie wkładałam termometru żeby czegoś nie uszkodzić;) a po prostu podnosiłam nóżki do góry, dociskałam je do brzuszka i palcem uciskałam odbyt (połozna pokazała) Julka po tym świetnie gazy puszczała i coś jeszcze przy okazji robiła… Na szczęście teraz radzi już sobie sama 😉

                  • Re: Problem z kupka

                    Wg mnie to pierwszy objaw kolek. Podaj mu coś przeciwko wzdęciom np herbatkę koperkową, infacol lub Gripe water. Spróbój wyeliminować ze swojej diety pokarmy powodujące taki stan tzn wszelkie zdymające i nabiał i jego pochodne. Takie okresy kolkowe mijają często gdy dziecko skończy 2,5 lub 3 miesiące.
                    Pozdrawiam aga Dawidek i Natalka

                    Znasz odpowiedź na pytanie: Problem z kupka

                    Dodaj komentarz

                    Rodzice.pl - ciąża, poród, dziecko - poradnik dla Rodziców
                    Logo