Trochę się zmartwiłam,a może nawet troszkę więcej niż trochę. Tak więc karmię Kubusia praktycznie od urodzenia mlekiem modyfikowanym,jeszcze w szpitalu próbowano przystawiać mi go do piersi,ale z mizernym skutkiem (nerwy malutkiego i moje),ponieważ mam wklęsłych brodawek,tak więc wyszły wielkie nici z karmienia piersią. Bardzo chciałam i pewnie dałoby się z pomocą jakichś nakładek silikonowych lub tym podobnych,tyle że ja zniechęciłam się w szpitalu (dzięki zołzowatym położnym,które patrzyły na mnie jak na wyrodną matkę) i w domu tylko jeszcze przez 2 tygodnie od powrotu ze szpitala ściągałam mleko laktatorem.Raczej nie były to wielkie ilości,bo np 60 ml za jednym razem udawało mi się ściągnąć.Zdziwiłam się,bo laktacja praktycznie po m-cu od urodzenia Kubusia sama mi się zatrzymała,tzn nie brałam żadnych tabletek na zatrzymanie laktacji.A dziś rano poczułam jakieś takie bóle w podbrzuszu tak jak na @,choć jeszcze ponad tydzień mam do @. No i mleko zaczęło mi z piersi wyciekać…A piersi bolą okropnie:( Nie wiem czy te hormony mi się jakoś pokićkały czy co…martwię się.Jutro idę z samego rana do ginekologa,pewnie mi przepisze jakieś tabletki hormonalne czy cuś takiego… Czy któraś z Was miała kiedyś coś podobnego?
Karolina i Kubuś (2.01.2005)
2 odpowiedzi na pytanie: problem z laktacją i bóle pół roku po porodzie
Re: problem z laktacją i bóle pół roku po porodzie
Strasznie Cię przepraszam, ale u mojej znajomej tak objawiła się druga ciaza.
Nic innego mi do głopwy nie przyszło.
Myślę, ze wizyta u lekarza to dobry pomysł
pozdrawiam ciepło
ika i Igor 01.04.2004
Re: problem z laktacją i bóle pół roku po porodzie
Tez skłaniałabym sie w kierunku ciąży……
Juleczka (Puchatek) 12.12.04
Znasz odpowiedź na pytanie: problem z laktacją i bóle pół roku po porodzie